Drohiczyn: diecezjalne obchody 150-lecia Unii Apostolskiej Kleru
23 września 2012 | 16:16 | ks. ap Ⓒ Ⓟ
Z okazji 150. rocznicy powstania Unii Apostolskiej Kleru Najświętszego Serca Jezusa 22 września w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie odbyła się uroczysta sesja poświęcona jej działalności i zadaniom.
Na spotkanie zorganizowane przez dyrektora UAK w diecezji drohiczyńskiej, ks. kanonika dr. Jarosława Przeździeckiego, do Drohiczyna przybyli członkowie tej kapłańskiej wspólnoty z diecezji drohiczyńskiej, reprezentacja kapłanów z diecezji łomżyńskiej, księża pracujący w Kurii Diecezjalnej i WSD w Drohiczynie oraz klerycy.
Ks. Przeździecki przypomniał, że zadaniem Unii Apostolskiej Klaru jest troska o świętość i braterską wspólnotę kapłanów. Obecnie w diecezji drohiczyńskiej zrzesza ona 31 księży.
Sesję rozpoczęła Eucharystia, której w kaplicy seminaryjnej przewodniczył ks. inf. dr Jan Sikorski z Warszawy, a homilię wygłosił rektor drohiczyńskiego seminarium ks. prof. dr hab. Tadeusz Syczewski.
Kaznodzieja zwrócił uwagę na potrzebę refleksji nad zrozumieniem komunii i zasiewu w duszpasterskiej działalności i życiu księży. Powiedział, że komunia stanowi podstawę poczucia bezpieczeństwa, gdyż człowiek jest istotą społeczną, a warunkiem owocnej pracy kapłańskiej jest trwanie w jedności. Kolegialność stała też u podstaw powołania do życia Kościoła – kontynuował – zaś obecnie jedność kapłanów z biskupem i pomiędzy sobą jest konieczna dla dobrego zasiewu ducha.
Zwrócił także uwagę na problem istniejącego kryzysu życia wspólnoty ludzi, spowodowanej stylem życia i brakiem czasu. Kapłani jednak w sposób szczególny muszą to przezwyciężać, gdyż człowiek samotny ginie, a obojętność na sprawy innych stanowi też jego życiową porażkę – argumentował ks. prof. Syczewski.
– Tragedia innych jest też moją życiową porażką, a czyjeś odejście jest także naszą przegraną – mówił rektor. Jego zdaniem, każdy kapłan powinien zadawać sobie pytanie, czy jest człowiekiem dla innych.
Rzeczywistość, nie zawsze życzliwa kapłanom, wymaga ich wzajemnego wsparcia. Najlepszym zaś sposobem, aby dowiedzieć się, w jakim stanie jesteśmy wobec Pana Boga, jest sprawdzenie, jaką jest nasza postawa wobec braci. Kto w bracie widzi Boga – przebóstwia się, zaś o tym, który w bracie widzi tylko zło, można powiedzieć, że się demonizuje – mówił ks. Syczewski.
Wikariusz generalny diecezji ks. prał. dr Zbigniew Rostkowski odczytał list skierowany do uczestników spotkania przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza. Biskup podkreślił w nim ważność kapłańskiej jedności w obecnych czasach oraz zapewnił o modlitwie przed tronem Pani Jasnogórskiej, gdzie wówczas przebywał, uczestnicząc w ogólnopolskiej pielgrzymce leśników.
Znaczenie Unii Apostolskiej Kleru dla życia duchowego kapłana przybliżył w swym referacie ks. dr Tomasz Rusiecki – krajowy dyrektor Unii Apostolskiej Kleru.
Przypomniał on, że u podstaw powołanie do życia tej kapłańskiej wspólnoty 150 lat temu we Francji podczas rewolucji niszczącej ducha Kościoła stało przekonanie ks. Wiktora Lebeurier i zgromadzonych wokół niego księży, że w skutecznych duszpasterstwie i życiu duchowym kapłana potrzebne jest wsparcie innych i stworzenie warunków pomocy.
Prelegent przypomniał też jego przesłanie mówiące, że ksiądz nie może być przeciętnym. Jeżeli jest bowiem przeciętny, to jest po prostu nijaki, a osłabienie życia duchowego stanowi początki problemów kapłańskich.
Podkreślił także, że troską Unii Apostolskiej Kleru było zawsze właściwe ujęcie duchowości kapłańskiej, zakorzenionej w strukturze diecezjalnej, innej niż duchowość zakonna. Podkreśla ona bowiem związek duchowości kapłana z konkretną diecezją, w której tradycję i strukturę jest wpisany. Duchowość konkretnej diecezji jest podstawą duchowości kapłana diecezjalnego.
Ks. Rusiecki przypomniał, że Unia Apostolska Kleru ma charakter misyjny i jest otwarta na pomoc innym, proponuje apostolski styl życia na wzór Chrystusa we wspólnocie z apostołami oraz obrazu pierwotnych wspólnot chrześcijańskich.
Troszczy się ona również o świadomość tożsamości kapłanów, jest otwarta na kapłanów zakonnych, pracujących w strukturach danej diecezji, stara się zaradzić problemowi kapłańskiej samotności, służąc pomocą w przywracaniu więzi z Chrystusem, biskupem i kapłanami. Owoce duszpasterskie zależą bowiem od życia duchowego kapłana – tłumaczył.
Unia daje też swym członkom (w polskich warunkach) tzw. „miesięczną kartę”, z wykazem konkretnych zadań i obowiązków, mającą na celu uporządkowanie pracy nad swą duchowością. Zwraca się przy tym uwagę na przygotowanie Eucharystii, rachunek sumienia, czytanie duchowe i włączenie w duchowość diecezji, powierzając się jednocześnie swemu Patronowi, czyli Najświętszemu Sercu Jezusa.
Ks. inf. dr Jan Sikorski w referacie pt. „W trosce o wspólnotę kapłańską” zatrzymał się najpierw nad rozumieniem istoty wspólnoty, której doskonałym wzorem zawsze pozostaje Trójca Święta. Podkreślił, że kapłani powinni dążyć zawsze do jedności, gdyż wszelkie jej braki są wykorzystywane przez siły lewicujące i liberalne. Troska zaś o wspólnotę wymaga dynamizmu i wysiłku.
Zwrócił też uwagę na konieczność modlitwy, która stanowi podstawę troski o wspólnotę. Nadszedł czas duszpasterstwa na kolanach – mówił ks. Sikorski. Jak dodawał, plebanie powinny być domami wspólnej modlitwy, a duszpasterze powinni przepajać życie wiernych modlitwą oraz zachęcać ich do niej w intencji kapłanów.
Ks. Sikorski zauważył, że Polacy nie mają ducha wspólnoty. Dlatego wspólnota kapłańska powinna być wyzwaniem do spotkań, dialogu i działalności ruchów, które uczą współdziałania. Powinna ona też zwrócić szczególną uwagę na neoprezbiterów, emerytów i studentów, aby nie pozostali osamotnionymi kapłanami, a także na malkontentów i cyników, którym szczególnie trzeba pomóc, aby nie doprowadzać do działań destrukcyjnych.
Prelegent podał też listę zachowań, sporządzoną na podstawie badań, które sprzyjają i szkodzą wspólnotom.
Według niej, rozwijaniu wspólnoty pomaga: znalezienie czasu dla siebie, umiejętność cierpliwego słuchania, wzajemne zrozumienie, radość z osiągnięć bez zazdrości, unikanie uprzedzeń, wzajemne zaufanie, posiadanie otwartej osobowości, wspólna modlitwa, umiejętność przyznania się do błędów, umiejętność przebaczenie i dobra wola.
Utrudnia to zadanie natomiast m.in. nieumiejętność słuchania, uprzedzenia i różnice pokoleniowe, brak wspólnego stołu, brak dyspozycyjności i otwartości na nowe rozwiązania, braki osobistej kultury i cierpliwości, udzielanie rad bez wysłuchania i zła atmosfera domu.
Na zakończenie prelegent zacytował bł. Jana Pawła II: "Kościół domem i szkołą komunii – oto wyzwanie, jakie czeka w nowym tysiącleciu, jeżeli chcemy pozostać wierni Bożemu zamysłowi, a jednocześnie odpowiedzieć na najgłębsze oczekiwania świata".
Podczas spotkania przypomniano też o dwóch wydanych ostatnio publikacjach książkowych, przybliżających sylwetki zmarłych drohiczyńskich kapłanów: ks. inf. Eugeniusza Borowskiego i ks. prał. Michała Wilniewczyca.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.