Drukuj Powrót do artykułu

Drugi dzień wizyty Benedykta XVI w Portugalii

13 maja 2010 | 09:37 | pb, kg, st, tom / maz Ⓒ Ⓟ

Spotkanie z ludźmi kultury i premierem w Lizbonie, modlitwa w Kaplicy Objawień w Fatimie, Nieszpory z udziałem duchowieństwa, osób zakonnych, seminarzystów i diakonów, błogosławieństwo pochodni oraz modlitwa różańcowa w Kaplicy Objawień – tak minął drugi dzień pielgrzymki papieża do Portugalii.

Spotkanie z światem kultury

Benedykt XVI spotkał się w Ośrodku Kultury w Belém ze światem kultury. Powitały go tam rzęsiste brawa zgromadzonych twórców, naukowców i przedstawicieli różnych religii.

Jako pierwszy głos zabrał bp Manuel Clemente z Porto, przewodniczący Komisji ds. Kultury Portugalskiej Konferencji Biskupiej. Zaznaczył, że trudno dziś ludziom kultury i nauki prowadzić pogłębiony namysł nad światem z powodu szybkości dokonujących się zmian, które uniemożliwiają określenie czegokolwiek. Podkreślił, że w swoich trzech encyklikach i innych wystąpieniach papież ofiarował „istotną i systematyczną refleksję” na temat wielu stawianych przez świat kultury pytań, pomagającą przeżywać wspólne nam wszystkim człowieczeństwo, które dzielił z nami Jezus Chrystus, nadając mu ostateczny cel. Biskup podkreślił, że Ojciec Święty za św. Augustynem dostrzega w każdym człowieku oczekiwanie Boga, który jedynie może zaspokoić rozum i uspokoić serce.

W imieniu zebranych papieża powitał najwybitniejszy portugalski reżyser filmowy Manoel de Oliveira, który w grudniu skończy 102 lata. Jest on najstarszym aktywnym reżyserem na świecie. W tym roku wszedł na ekrany jego najnowszy film „Angélica”. Oliveira wyraził ubolewanie, że w etyce i sztuce świat odszedł od pojmowania religii jako wyjaśniającej sens istnienia człowieka w kosmosie. Tymczasem sztuka zawsze była związana z religią, chrześcijaństwo zaś obfitowało w dzieła artystyczne od czasów Słowa, które stało się Ciałem w Chrystusie aż po dzień dzisiejszy.

Mówca przypomniał kilka swoich filmów, w których dotykał tematyki religijnej: Męki Chrystusa, aniołów… Jego zdaniem religia i sztuka, choć w sposób odmienny, zajmują się naturą człowieka i naturą Boga. „Czy nie tu tkwi pamięć i tęsknota o utraconym raju, o którym mówi nam Biblia, będąca niewyczerpanym źródłem kultury europejskiej?” – pytał Oliveira.

Gdy skończył, do sędziwego twórcy podszedł papież, by uścisnąć mu dłoń, ten zaś próbował przyklęknąć, by ucałować papieski pierścień. Wywołało to żywą reakcję zebranych, którzy bijąc brawo wstali ze swoich miejsc. Reżyser przekazał Ojcu Świętemu dar od zgromadzonych: dzieło sztuki jubilerskiej, symbolicznie przedstawiające Ducha Świętego: srebrne jajo, które po otwarciu ukazuje w swoim wnętrzu gołębicę.

Odpowiadając na jego przemówienie papież podziękował sędziwemu reżyserowi, któremu przekazał „pozdrowienia pełne podziwu, sympatii i wdzięczności za skierowane słowa, pozwalające w nich dostrzec niepokoje i upodobania portugalskiej duszy pośród niepokojów współczesnego społeczeństwa”.

Benedykt XVI zwrócił uwagę, że współczesna kultura „odzwierciedla napięcie i czasem przybiera formę konfliktu między teraźniejszością a tradycją”. „Dynamika społeczeństwa absolutyzuje chwilę obecną, odrywając ją od dziedzictwa kulturowego przeszłości, bez zamiaru nakreślania przyszłości” – zaznaczył papież. Jego zdaniem „dowartościowanie chwili obecnej jako źródła inspirującego sens życia, zarówno indywidualnego, jak i społecznego, ściera się z silną tradycją kulturową Portugalczyków, głęboko naznaczoną tysiącletnim wpływem chrześcijaństwa oraz z poczuciem globalnej odpowiedzialności”.

„Kościół jawi się jako wielki mistrz zdrowej i wspaniałej tradycji, który ten bogaty wkład oddaje na służbę społeczeństwu” – podkreślił Ojciec Święty i zwrócił uwagę, że „konflikt między tradycją a współczesnością wyraża się w kryzysie prawdy”. „W rzeczywistości naród, który przestaje wiedzieć, co jest jego własną prawdą, kończy zagubiony w labiryntach czasu i historii, pozbawiony jasno określonych wartości i bez wyraźnie określonych wielkich celów” – przestrzegł papież.

Zwrócił uwagę, że „Kościół działając w świecie, pomaga „społeczeństwu w zrozumieniu, że głoszenie prawdy jest służbą, jaką ofiarowuje on społeczeństwu, otwierając nowe horyzonty przyszłości, wielkości i godności”. Wskazał, że dla „społeczeństwa kształtowanego głównie przez katolików, którego kultura została głęboko naznaczona wpływem chrześcijaństwa, dramatyczną okazuje się próba znalezienia prawdy poza Jezusem Chrystusem”. „Dla nas, chrześcijan, prawda ma charakter boski, jest odwiecznym Logosem, który uzyskał swój ludzki wyraz w Jezusie Chrystusie” – przypomniał papież i dodał, że „Kościół nieustannie uczy się współistnienia, pozostając zdecydowanie przywiązanym do odwiecznego charakteru prawdy, poszanowania innych «prawd» czy też prawdy innych osób”.

Ojciec Święty przypomniał, że jednym z najważniejszych zadań Kościoła we współczesnej kulturze jest „czuwanie, by poszukiwano prawdy i w konsekwencji Boga”. „Czyńcie rzeczy piękne, ale nade wszystko czyńcie wasze życie miejscami piękna. Niech się za wami wstawia Najświętszej Maryja Panna z Betlejem, od wieków czczona przez żeglarzy oceanów, a dziś przez żeglarzy Dobra, Prawdy i Piękna” – powiedział na zakończenie Benedykt XVI.

Długie oklaski nagrodziły jego wystąpienie. Trzykrotnie w czasie spotkania zabrzmiał śpiew Chóru Gulbenkiana, który wykonał utwory kompozytorów portugalskich: Francisco António Almeidy i Diogo Diasa Melasa. Do papieża podchodzili pojedynczo przedstawiciele różnych religii: judaizmu, islamu,
hinduizmu i protestantyzmu oraz reprezentanci świata kultury. Ojciec Święty witał się z nimi, a z niektórymi zamienił kilka zdań. Przedstawiał ich patriarcha Lizbony kard. José da Cruz Policarpo.

Ośrodek ten powstał w 1990 r. Był siedzibą władz Unii Europejskiej w czasie, gdy przewodniczyła jej Portugalia. Obecnie jest miejscem wystaw, spektakli, koncertów itp. Znajduje się na tym samym placu, co słynny Klasztor Hieronimitów.

Spotkanie z premierem

W południe Benedykt XVI spotkał się z premierem Portugalii José Socratesem. Socjalistyczny polityk przybył do nuncjatury apostolskiej w Lizbonie w towarzystwie ministra spraw zagranicznych Luisa Amado. W rozmowie uczestniczył także sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. Papież, premier i osoby im towarzyszące siedzieli na fotelach ustawionych w półokręgu. Pierwsze chwile rozmowy pokazywała na żywo telewizja.

Przed rozpoczęciem wczorajszej Mszy św. na Terreiro de Paço premier Socrates powiedział dziennikarzom, że wizyta Benedykta XVI stanowi wyróżnienie i zaszczyt dla Portugalii.

Po spotkaniu Sócrates podkreślił znaczenie, jakie w społeczeństwie mają instytucje katolickie, szczególnie gdy chodzi o ich zaangażowanie w dziedzinie polityki społecznej. Wskazał zarazem na wagę współpracy państwa i Kościoła w tej dziedzinie, kładąc nacisk na podział ról, jakie obie strony mogą pełnić. Zadeklarował, że tę więź należy nie tylko zachować, ale i rozwijać.

Modlitwa w Kaplicy Objawień

Po południu Benedykt XVI odleciał śmigłowcem do Fatimy i pierwsze kroki skierował do Kaplicy Objawień, gdzie dłuższą chwilę spędził na modlitwie.

Gdy wjeżdżał papamobilem na olbrzymi Plac Piusa XII, zebrani na nim wierni skandowali: „Niech żyje papież”. Chór dziecięcy sanktuarium Schola Cantorum Pastorinhos de Fatima odśpiewał hymn papieskiej wizyty w Portugalii: „ Bem-vindo, Santo Padre” (Witaj, Ojcze Święty).

W Kaplicy Objawień powitał Ojca Świętego rektor sanktuarium ks. Virgílio do Nascimento Antunes. Następnie Benedykt XVI uklęknął przed figurą Matki Bożej Fatimskiej i odczytał modlitwę. Złożył w Niepokalanym Sercu Maryi radości i nadzieje, problemy i cierpienia wszystkich zgromadzonych. „Wszystkich powierzam i poświęcam Tobie, Najświętsza Maryjo, Matko Boża i nasza Matko” – modlił się papież.

Nawiązał do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r. i „niewidzialnej ręki”, która uchroniła go wtedy od śmierci. Papież Polak trzykrotnie za to dziękował w Fatimie Matce Bożej, a także podarował kulę, która go poważnie zraniła, wbudowaną potem w koronę Królowej Pokoju. Tym samym Matka Boża Fatimska jest ukoronowana nie tylko srebrem i złotem naszych radości i nadziei, ale także „pociskami” naszych trosk i cierpień – podkreślił papież.

Podziękował Maryi za modlitwy Pastuszków z Fatimy w intencji papieża, do czego skłoniły ich objawienia Matki Bożej. Podziękował też wszystkim, którzy co dzień modlą się za Następcę św. Piotra, aby był mocny w wierze, odważny w nadziei i gorliwy w miłości.

Na zakończenie Ojciec Święty ofiarował sanktuarium Złotą Różę, którą przywiózł z Rzymu jako znak wdzięczności za cuda, jakich Wszechmocny dokonał przez Maryję w sercach tak wielu pielgrzymów przybywających do jej domu. „Jestem pewien, że Pastuszkowie z Fatimy, błogosławieni Franciszek i Hiacynta, oraz sługa Boża Łucja od Jezusa towarzyszą nam w tej chwili błagania i radości” – powiedział Benedykt XVI.

Poszczególne fragmenty modlitwy były przeplatane portugalską pieśnią „Śpiewamy Tobie i wysławiamy Cię , Maryjo”.

Gdy papież postawił Złotą Różę przed figurą Matki Bożej Fatimskiej, która wyjątkowo nie była osłonięta kuloodporną szybą, na placu rozległy się brawa. W czasie śpiewu „Save Regina, ora pro nobis Maria” papież pogrążył się w osobistej modlitwie.

Nieszpory

Później Benedykt XVI przewodniczył Nieszporom w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Fatimie. Zgromadziło się na nich 5 tys. kapłanów, diakonów, osób konsekrowanych i seminarzystów.

Papieża powitał bp António Francisco dos Santos, przewodniczący Komisji ds. Powołań i Posług Kościelnych Portugalskiej Konferencji Biskupiej. Zapewnił, że zgromadzeni tam kapłani pragną ożywić w obecności Ojca Świętego dar kapłaństwa otrzymany od Boga i spojrzeć w przyszłość, ufając Boskiemu Mistrzowi oraz głosząc wspólnie, z radością i nadzieją, piękno swej posługi i radość powołania. Mówiąc o seminarzystach ordynariusz Aveiro wskazał, że są oni „obiecującym znakiem nadziei dla Kościoła i świata”. Stanowią też dowód na to, że „świadectwo kapłanów, życie wspólnot zakonnych i przykład całkowitego oddania osób konsekrowanych pośród świata wzbudzają nowe powołania”.

W homilii Benedykt XVI przestrzegł przed osłabieniem ideałów kapłańskich i „przed zaangażowaniem się w działania, które nie zgadzają się całkowicie z tym, co jest właściwe słudze Jezusa Chrystusa”. „Nadszedł czas, aby podjąć, wraz z ciepłem braterstwa, zdecydowaną postawę brata, który pomaga swemu bratu, by nie upadł – powiedział Ojciec Święty. Przypomniał, że głównym zadaniem każdego chrześcijanina, a „zwłaszcza osoby konsekrowanej i sługi ołtarza powinna być wierność, lojalność wobec swego powołania, jako ucznia, który chce iść za Panem”.

Benedykt XVI ze smutkiem stwierdził, że „wielu z naszych braci żyje tak, jakby nic nie było po śmierci, nie troszcząc się o swoje wieczne zbawienie”. Przypomniał, że „ludzie są powołani, by przylgnąć do poznania i miłowania Boga a misją Kościoła jest pomoc im w tym powołaniu”. „Dobrze wiemy, że Bóg jest panem swoich darów a nawrócenie ludzi jest łaską. Jesteśmy jednak odpowiedzialni za głoszenie wiary, pełni wiary i jej wymagań” – powiedział papież.

Wezwał do naśladowania św. Jana Vianneya, proboszcza z Ars. Przypomniał, że „w swej kapłańskiej pasji święty proboszcz był miłosierny”. „Obawiał się, że kapłani stają się nieczułymi i przyzwyczajają się do obojętności swych wiernych; ostrzegał: «Biada duszpasterzowi, który milczy widząc, że Bóg jest obrażany, a dusze się gubią»” – przypomniał papież.

Wezwał kapłanów i osoby konsekrowane do braterskiej solidarności, wspólnych modlitw, dzielenia się wymaganiami życia i pracy kapłańskiej. „Jak to dobrze, kiedy nawzajem się przyjmujecie w swoich domach, z pokojem Chrystusa w sercach! Jakże to ważne, aby sobie nawzajem pomagać poprzez modlitwę oraz przydatne rady i spostrzeżenia!” – przekonywał Benedykt XVI.

Po końcowej modlitwie Nieszporów odbyła się adoracja eucharystyczna, po czym przed wystawionym Najświętszym Sakramentem papież odmówił Akt zawierzenia kapłanów Niepokalanemu Sercu Maryi i udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

Z kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej Benedykt XVI uda się do Domu Matki Bożej Karmelu, znajdującego się przy tym samym placu Piusa XII, przy którym znajduje się całe sanktuarium. Spędzi tam dwie noce w czasie swego pobytu w Fatimie.

Różaniec

Ojciec Święty po raz drugi przybył do Kaplicy Objawień. Najpierw modlił się, a potem zbliżył do paschału i zapalił od niego świecę, którą trzymał w dłoni. Światło przekazywano potem kolejnym stojącym na placu osobom, aż rozświetliło całe sanktuarium.

Następnie papież odmówił modlitwę błogosławieństwa świec, po czym wygłosił przemówienie. Za wstawiennictwem Matki Bożej prosił, aby „wszystkie rodziny narodów, zarówno tych, które wyróżniają się mianem chrześcijańskich, jak i tych, które nie znają jeszcze swego Zbawiciela, żyły w pokoju i zgodzie aż zjednoczą się ostatecznie w jednym tylko narodzie Bożym, ku chwale Przenajświętszej i Niepodzielnej Trójcy”.

„Naśladujmy Maryję, pozwólmy, aby w naszym życiu rozbrzmiało Jej «Niech mi się stanie»”! – wezwał Benedykt XVI. Nawiązując do fragmentu Starego Testamentu, mówiącego o wyzwoleniu ludu Izraela z niewoli egipskiej i wędrówki do ziemi obiecanej, zwrócił uwagę, że sensem tych wydarzeń jest „prawo do wolności uwielbienia, do wolności wyznawania własnego kultu”. „Dlatego przez całą historię narodu wybranego obietnica ziemi nabiera coraz bardziej tego znaczenia: ziemia została dana, aby stać się miejscem posłuszeństwa, aby istniała przestrzeń otwarta na Boga” – powiedział papież.

Podkreślił, że „w naszych czasach, w których wierze na rozległych obszarach Ziemi grozi zgaśnięcie niczym niepodsycanego płomienia, priorytetem, stojącym ponad wszystkimi innymi, jest uobecnienie Boga na tym świecie i otwarcie ludziom dostępu do Boga”. „Nie jakiegoś boga, ale tego Boga, który przemawiał na Synaju; tego Boga, którego oblicze rozpoznajemy w miłości, posuniętej aż do końca w Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym” – wyjaśnił Ojciec Święty.

„Nie bójcie się mówić o Bogu i okazywania bez zawstydzenia znaków wiary, sprawiając, że zajaśnieje w oczach wam współczesnych światło Chrystusa tak, jak śpiewa o tym Kościół w noc Wigilii Paschalnej, która rodzi ludzkość jako rodzinę Bożą” – zaapelował papież. Zachęcał do odmawiania modlitwy różańcowej, aby „dać się pociągnąć przez tajemnice Chrystusa, tajemnice Różańca Maryjnego”.

Benedykt XVI wyraził przekonanie, że w „Fatimie towarzyszy mu pobożność i miłość wiernych tam zgromadzonych i całego świata”. „Niosę z sobą troski i nadzieje tych naszych czasów oraz bóle zranionej ludzkości, problemy świata i przybywam, aby złożyć je u stóp Pani Fatimskiej” – powiedział papież.

Następnie głos zabrał biskup diecezji Leiria-Fátima António Marto. Podziękował Ojcu Świętemu za wizytę w sanktuarium, gdzie „Maryja ustawiła swoją katedrę”, aby nauczać małych wizjonerów i rzesze pielgrzymów „wiecznych prawd oraz sztuki modlitwy, twórczości i miłości”. Wyraził także wdzięczność za dar Złotej Róży i zapewnił papieża o przywiązaniu całego „ludu katolickiego” do jego osoby. Na pamiątkę wizyty w Fatimie bp Marto podarował Benedyktowi XVI różaniec, którego Ojciec Święty użył już po chwili, rozpoczynając ze zgromadzonymi na Placu Piusa XII odmawianie tajemnic chwalebnych.

Pierwszą część każdego „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” odmawiał po łacinie papież, po czym ciąg dalszy modlitwy podejmowali zebrani w różnych językach. Przy odmawianym po łacinie „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu” wszyscy wznosili w górę świece.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.