„Drzwi otwarte” u Prymasa Polski
29 kwietnia 2018 | 16:50 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ
Prymas Polski abp Wojciech Polak zaprosił gnieźnian i pielgrzymów uczestniczących w odpuście św. Wojciecha w gościnę do siebie. W ogrodzie czekał bigos, a w rezydencji klerycy, którzy opowiadali o historii sal i zgromadzonych w nich pamiątkach. Według szacunków odwiedzających mogło być ok. 4-5 tysięcy.
Pielgrzymi mieli okazję zobaczyć, jak dom prymasowski wygląda od środka. Ze ścian spoglądały na nich wizerunki poprzednich wielkich prymasów: kard. Edmunda Dalbora, kard. Augusta Hlonda, kard. Stefana Wyszyńskiego i wcześniejszych arcybiskupów gnieźnieńskich, których obecnością miejsce to jest szczególnie naznaczone.
Zwiedzających oprowadzali klerycy gnieźnieńskiego seminarium duchownego. Była możliwość wyjść na balkon zwany papieskim, z którego Jan Paweł II pozdrawiał wiernych podczas swoich pielgrzymek do Gniezna, i z którego w 1979 roku prowadził pamiętny dialog z młodymi.
Na szlaku zwiedzania znalazła się też sala malinowa, która była świadkiem wizyty prezydentów siedmiu państw europejskich podczas tysiąclecia śmierci św. Wojciecha oraz gabinet, w którym obecny Prymas Polski pracuje i gdzie zwykle spotyka się z dziennikarzami. Otwarta dla zwiedzających została także prymasowska kaplica.
Oprócz rezydencji dla pielgrzymów otwarte zostały także wszystkie największe zabytki Wzgórza Lecha. Bez biletu można było zobaczyć słynne Drzwi Gnieźnieńskie oraz podziemia katedry gnieźnieńskiej, gdzie pochowani są arcybiskupi gnieźnieńscy i prymasi, i gdzie znajdują się relikty wcześniejszych kościołów oraz pozostałości pogańskiego miejsca kultu.
Była też możliwość wejść na chór organowy, na katedralną wieżę, a także zwiedzić Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej, gdzie w sobotę otwarta została wystawa poświęcona Prymasom odrodzonej Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.