Duszpasterze trzeźwości omówili projekt „Podkarpacka droga trzeźwości”

W spotkaniu, na którym zaprezentowano projekt „Podkarpacka droga trzeźwości”, wzięło udział 22 duszpasterzy trzeźwości oraz bp Jan Wątroba. Gośćmi byli: Stanisław Kruczek, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego i Kazimierz Jaworski, prezes Stowarzyszenia „Trzeźwa Polska”.

W słowach wprowadzenia ks. Piotr Steczkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, zwrócił uwagę na potrzebę konkretnych działań na rzecz trzeźwości. „Dane statystyczne pokazują, że problem uzależnień od alkoholu wciąż narasta. W uzależnienia bardzo często wchodzi młodzież, a wiek inicjacji alkoholowej drastycznie się obniżył. Misją Kościoła jest pomoc w każdej trudnej sytuacji, która dotyka człowieka. Chodzi o pomoc nie tylko duchową. I choć modlitwa jest czasem decydująca, nie możemy poprzestać tylko na niej. Potrzeba konkretnego zaangażowania w pomoc uzależnionym i tym, którzy cierpią z powodu uzależnień” – powiedział duchowny.

Z kolei bp Jan Wątroba zachęcał do szukania nowych dróg i rozwiązań problemu uzależnień. „Wasze doświadczenie, doświadczenie duszpasterzy, pokazuje, jaki jest to palący problem. Jest diagnoza, ale nie możemy na niej się zatrzymać, potrzeba terapii. Na pewno terapia będzie skuteczniejsza jeśli zjednoczą się ze sobą różne środowiska. Program Podkarpacka droga trzeźwości daje taką szansę. Chodzi o współpracę ze świeckimi, współpracę ze specjalistami. Razem uczymy się jak przekonać kogoś do udziału w terapii. Jak namówić kogoś, kto odczuwa swój problem jako wstydliwy. Ten problem nie omija także naszego środowiska, i tutaj również potrzebujemy sposobów, aby jak najskuteczniej wspierać, pomagać, leczyć tych, którzy zmagają się z chorobą alkoholową” – podkreślił hierarcha.

W dalszej części Kazimierz Jaworski przedstawił główne założenia projektu „Podkarpacka droga trzeźwości”, którego autorem jest Towarzystwo Przeciwdziałania Uzależnieniom „Trzeźwa Gmina” w Chmielniku (projekt jest realizowany w ramach Regionalnego Programu Województwa Podkarpackiego obejmującego aktywną integrację osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym). „Program pomaga duszpasterzom trzeźwości przez dostarczenie wsparcia merytorycznego. – Każdy kapłan, a zwłaszcza duszpasterze trzeźwości, spotykają się z problemami uzależnionych, z prośbami o pomoc, o radę. Prośby te częściej pochodzą od rodzin osób, które są uzależnione. Nasz program pomaga odpowiedzieć na pytania i problemy, które przerastają możliwości duszpasterzy. Program dostarcza wsparcia naukowego, medycznego, psychologicznego i materialnego. Chodzi o stworzenie warunków, aby w parafii regularnie, raz w tygodniu, oczekiwać i przyjmować osoby, które szukają pomocy i wsparcia. Chodzi o to, aby odbywało się to w rodzinnej atmosferze, przy kawie i herbacie. Program umożliwia również udział całych rodzin w rekolekcjach bądź wczasach. W tych rodzinach często bardzo szwankuje wzajemna komunikacja. Podczas takich wyjazdów będzie im można pomóc bardziej komplementarnie – przekonywał prezes.

Stanisław Kruczek mówił o programie w kontekście Narodowego Programu Trzeźwości. – „Podkarpacka droga trzeźwości” wpisuje się w Narodowy Program Trzeźwości. W tej chwili ogromnym wyzwaniem w Polsce i w województwie podkarpackim jest leczenie wszelkiego rodzaju uzależnień. Z uzależnieniami często wiążą się problemy psychiatryczne. Obecnie to leczenie odbywa się w nielicznych dużych placówkach. Będziemy starać się zorganizować to leczenie w układzie środowiskowym. Działania związane z projektem mogą być dobrym wsparciem działań na poziomie małych środowisk, które są dobrze znane duszpasterzom” – powiedział członek Zarządu Województwa Podkarpackiego.

Ks. Grzegorz Kot oceniając przydatność projektu w pracy duszpasterskiej podkreślił, że może być nowym impulsem dla wielu ludzi w niewielkich miejscowościach. „Jest to wyjście jeszcze bardziej na front. Patrząc na projekt z perspektywy pracy duszpasterza trzeźwości myślę, że projekt jest dużą szansą w poszerzeniu zakresu tej pracy. Ogromnym plusem jest możliwość skorzystania z kompetencji specjalistów, którzy będą do dyspozycji uczestników programu. Sprowadzając pomoc do poziomu małego środowiska trzeba liczyć się z tym, że osoby z problemami nie będą chciały przyjść. Zwłaszcza w niewielkich miejscowościach jest sporo barier przed skorzystaniem z fachowej pomocy. Warto jednak spróbować, aby stworzyć kolejną szansę pomocy tym, którzy do tej pory obawiali się zgłosić ze swoimi problemami. Dla innych właśnie ta bliskość i dostępność może okazać się kluczowym argumentem” – mówił duszpasterz.

W dalszej części spotkania goście odpowiadali na liczne pytania i wątpliwości związane z programem. Decyzję o przystąpieniu bądź nie do projektu poszczególni duszpasterze podejmą w najbliższym czasie.