Dwa tysiące osób na Jerychu Młodych w Pratulinie

Pod hasłem „Kod miłości” od 22 czerwca w Pratulinie nad Bugiem trwa Jerycho Młodych. Główną ideą spotkania jest „burzenie murów”, jakie odgradzają człowieka od Boga i bliźniego. Spotkanie zakończy 24 czerwca uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego.

„Jerycho” to rekolekcje pod gołym niebem, okazja do medytacji, spowiedzi, spotkania z ciekawymi ludźmi, którzy doświadczyli „życia za murami” egoizmu, nieczystości, więzienia, niepełnosprawności, nienawiści, lęku i którzy siłę do ich przezwyciężenia odnaleźli w Jezusie Chrystusie.

W spotkaniu wzięło udział ok. 2000 osób z diecezji siedleckiej. W pierwszym dniu młodzi uczestniczyli w nabożeństwie pokutnym, wysłuchali świadectw osób ze wspólnoty „Przymierze”, a także wzięli udział w nocnym czuwaniu modlitewnym. Pierwszy dzień upłynął pod znakiem błogosławionej Karoliny Kózkówny, młodej dziewczyny, która oddała życie broniąc dziewictwa. Bł. Karolina jest patronką Ruchu Czystych Serc oraz Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jej obraz i relikwie towarzyszyły uczestnikom „Jerycha”, inspirując do modlitwy i refleksji.

Tematyka drugiego dnia koncentrowała się na słuchaniu słowa Bożego, pracy w grupach, modlitwie i Eucharystii. Dzień upłynął pod znakiem miłości Jakuba i Racheli. Patrząc na tych biblijnych bohaterów uczestnicy „Jerycha” pytali siebie: Czy jestem stały w miłości? Czy traktuję miłość jako umiejętność budowania trwałej relacji z drugą osobą, czy raczej powierzchownie jako zaspokojenie moich potrzeb emocjonalnych i fizycznych? Do jakich granic mógłbym się posunąć z miłości? Czy mam świadomość, że to, co najpiękniejsze rodzi się w trudzie i cierpieniu? Jak radzę sobie z rutyną i przyzwyczajeniem? Jaki trud podejmuję, aby moja miłość nie przerodziła się w przyzwyczajenie?

Podczas „Jerycha” młodzi mogli odkryć piękno miłości, a także znaleźć odpowiedź na pytanie, skąd brać siłę by wytrwać w czystości do ślubu. O trudnej sztuce uczenia się miłości opartej na Chrystusie mówili m.in. Jakub i Justyna Wójcik – młodzi małżonkowie z dwojgiem dzieci oraz Piotr i Krystyna Janik, małżonkowie, którzy sześć lat spędzili na misjach w Rosji.

Dużym zainteresowaniem młodych cieszyła się katecheza ks. Marka Bałwasa, który uległ wypadkowi i porusza się na wózku inwalidzkim.

– Ktoś patrząc na mnie może pomyśleć – biedny ksiądz, żal go, szkoda jego zmarnowanego życia. Ale prawda jest zupełnie inna. Ja nie oczekuję od nikogo żadnego współczucia, ani litości, oczekuję tylko miłości. I wszędzie tam, gdzie jestem, chcę mówić o miłości Jezusa, o tym, że Bóg mnie kocha. Jak doświadczyć Bożej miłości? Nic prostszego. Zaproś Jezusa do swojego serca. Nikomu nie życzę życia na wózku. Gdy jest mi ciężko, to spoglądam na krzyż, bo miłość Jezusa na krzyżu się nie skończyła. Wtedy widzę jak bardzo Bóg mnie kocha i wszystko staje się możliwe. Chociaż jestem przybity inwalidztwem do krzyża, to z wielką radością mogę głosić, że Pan Bóg mnie kocha. W moim krzyżu inwalidztwa doświadczam miłości Boga, tej miłości ukrzyżowanej – mówił ks. Marek Bałwas, zachęcając młodych do uczenia się odpowiedzialnej oraz czystej miłości.

Podczas Jerycha nie zabrakło występu grup tanecznych. Odbył się również pokaz walki rycerskiej przygotowany przez grupę Templariuszy z Międzyrzeca Podlaskiego. Centralnym wydarzeniem sobotniego dnia było nabożeństwo „7 + 7 = BWM”, czyli bardzo wielka miłość, któremu przewodniczył biskup Kiernikowski. Nabożeństwo rozpoczęła procesja z Arką Słowa Bożego, przed którą wykonany został wspólnotowy taniec. Następnie przedstawiony został program artystyczny oparty na biblijnej historii Jakuba i Racheli. W czasie godziny świadectw swoim doświadczeniem narzeczeństwa i dojrzewania do małżeńskiej miłości dzielili się Beata i Marcin Mądrzy z Krakowa, Natalia i Karol z grupy ewangelizacyjnej „Odrobina nadziei”. O swoim nawróceniu opowiedział również aktor Radosław Pazura.

W katechezie skierowanej do młodych bp Kiernikowski zwrócił uwagę na chrześcijańską koncepcję życia i miłości. – Człowiek mądry, żyjący zgodnie z zamysłem Boga, pozostaje młody aż do śmierci. Jakub, aby wejść we właściwą relację z Rachelą, potrzebował przeżyć głęboką przemianę. Miłość jest darem dla tych, którzy są gotowi zaprzeć się siebie i wejść w nawrócenie. Bóg uczy nas życia i miłości przy okazji naszych pomyłek. Każda pomyłka jest błędem. Im wcześniej odkryjesz piękno życia zgodnego z zamysłem Boga, unikniesz wielu niepotrzebnych pomyłek. Jezus na krzyżu pozwolił przebić swoje serce, by kochać nas jako zraniony. On uczy nas miłości, która kosztuje życie – nauczał ksiądz biskup.

Po katechezie zostało wypuszczonych w niebo 25 gołębi dla upamiętnienia 25. rocznicy beatyfikacji bł. Karoliny. Koncert zespołu „Love Story” zakończył drugi dzień „Jerycha”. Niedziela, czyli ostatni dzień „Jerycha” będzie jednocześnie diecezjalnym dziękczynieniem za 20 lat działalności Katolickiego Radia Podlasie. Centralnym punktem ostatniego dnia spotkania młodych będzie Eucharystia pod przewodnictwem biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego.

Jerychu Młodych patronuje Wydział Duszpasterstwa Młodzieży Diecezji Siedleckiej, a tworzą je ludzie młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, różnych formacji harcerskich i skautowych, grup ewangelizacyjnych i diakonii muzycznych całej naszej diecezji pod kierunkiem ks. Wojciecha Hackiewicza. W organizację „Jerycha” zaangażowani są również alumni Wyższego Seminarium Duchownego. Wszystkich jednoczy Chrystus oraz wiara w to, że mocą słowa Bożego i Eucharystii można burzyć mury biegnące przez ludzkie serca. Wszyscy stanowią jedyną w swoim rodzaju Armię Jerycha – wspólnotę żywego Kościoła, w której młodzi młodym głoszą Ewangelię – świadectwem życia, śpiewem i tańcem.

Spotkanie jerychońskie stało się inspiracją do powstania dwóch diecezjalnych inicjatyw. Pierwsza z nich to realizowany w szkołach na terenie diecezji siedleckiej przez KSM program Tratwa, przeciwdziałający próbom samobójczym wśród dzieci i młodzieży, między innymi przez edukację na temat depresji. Drugi – to Armia Jerycha – młodzieżowy wolontariat, stawiający sobie za cel propagowanie trzeźwości wśród nastolatków oraz codzienną modlitwę za uzależnionych i wszystkich doświadczających krzyża „życia za murem”. Wojownicy Armii Jerycha postanawiają: regularnie rozważać słowo Boże, codziennie modlić się do Ducha Świętego, w intencji siebie i osób, które toczą ciężką duchową walkę, w sposób szczególny o pojednanie i przebaczenie; podejmują abstynencję na wybrany przez siebie okres w intencji kogoś uzależnionego; zobowiązują się do walki o osobistą trzeźwość i czystość; do propagowania trzeźwości w swoim środowisku i nowego trzeźwego stylu bycia; do szczególnej wrażliwości i pomocy okazywanej ludziom żyjącym za różnego rodzaju murami; do organizowania spotkań Armii Jerycha oraz udziału w nich. Znakiem i sztandarem Armii Jerycha jest krzyż pratuliński wpisany w mały miecz. Patronem – bł. Anicet Hryciuk, najmłodszy, 19-letni męczennik z Pratulina.

Jerycho Młodych ma także celu integrację i tworzenie chrześcijańskiego środowiska młodych, budzenie w nich ducha apostolskiego, prezentację młodzieżowych wspólnot kościelnych oraz formacji harcerskich i wolontariackich, działających w diecezji, a przede wszystkim realizację Chrystusowej modlitwy: „Aby byli jedno”.