Dwanaście pieszych pielgrzymek stawi się dziś w Częstochowie

Dwanaście dużych pielgrzymek pieszych przybędzie dziś na Jasną Górę. Wejścia poszczególnych grup rozpoczęły się już od godz. 7.00 i potrwają do wieczora. Najwcześniej Maryję powitały kompanie, które przeszły najdłuższe trasy w Polsce. Przyszła także jedna z największych w kraju – piesza pielgrzymka radomska.

W pielgrzymce szczecińskiej przyszło 350 osób, a w koszalińskiej 650. Ks. Paweł Ostrowski, dyrektor szczecińskiej pieszej pielgrzymki podkreślił, że wielką radością napawa go fakt, że tak wielu młodych, nowych osób decyduje się na udział w wędrówce: „To cieszy, że mimo iż wydaje się, że frekwencja spada, to są nowi zapaleńcy, którzy chcą przeżyć wakacje w niebie”.

Najdłuższej, bo aż 20 dni, szli do Częstochowy pątnicy z Łukęcina z paulińskiego kościoła parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która przez lata była najmniejszą parafią w Polsce. 19 dni wędrowali wierni ze Świnoujścia.

Jak zauważył ks. Arkadiusz Skwara, przewodnik grupy promienistej Szczecińskiej Pielgrzymki Pieszej, pątnicy w drogę wyruszyli wprost znad morza. „25 lipca na plaży zamoczyliśmy nogi w Bałtyku, zaśpiewaliśmy Apel Jasnogórski, jednocząc się z Jasną Górę. Następnego dnia rano wyruszyliśmy w drogę”, powiedział kapłan.

Abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński podkreśla, że pielgrzymi, którzy przemierzają w drodze niemal cały kraj mają okazję, by zawierzać Królowej wszystkie polskie sprawy. „Zbierali po drodze do Częstochowy przeróżne ludzkie problemy i nadzieje, a to są polskie problemy i nadzieje. Także sprawę krzyża. Jest to pokolenie, które poprowadzi Polskę za lat 20, 30 i to jest wielka nadzieja nasza” – powiedział abp Dzięga.

Na Jasną Górę przyszły także pielgrzymki z Pelplina, Drohiczyna, Rzeszowa, Kielc, Sosnowca i Włocławka. W grupach podążają nie tylko wierni w pełni sił, ale także niepełnosprawni pątnicy na wózkach czy o kulach. „Jestem nietypowym pielgrzymem, bo mam odciski na rękach, a nie na nogach jak wszyscy, i chyba tym się różnię. No może szybciej idę” – wyznała Joanna.

Do Sanktuarium przyszła dziś jedna z największych w Polsce – piesza pielgrzymka radomska. W 32. wędrówce wzięło udział 6,4 tys. pątników. Dyrektor pielgrzymki ks. Marek Tatar zauważył, że od lat następuje zmiana charakteru pielgrzymki. – Przestała ona być sposobem na wakacje, a stała się rekolekcjami w drodze. Potwierdza to entuzjazm wiary wśród pątników, ich rozmodlenie – podkreślił ks. Tatar.

Hasłem Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę były słowa: „Jan Paweł II – Świadek wiary, nadziei i miłości”.

Do Częstochowy dotrą dziś jeszcze szczycąca się długą historią grupa kaliska oraz młoda pielgrzymka z Vranowa na Słowacji.