„Dwie ambony” o krzyżu w życiu luteran i katolików
11 września 2003 | 16:51 | mj //per Ⓒ Ⓟ
Krzyż jest wcześniejszy niż wszelkie podziały – doszli do wniosku uczestnicy dyskusji „dwóch ambon”, jaka 10 września odbyła się w bazylice dominikanów w Lublinie.
Spotkanie pod hasłem „Krzyż w życiu luteran i katolików” było kolejnym z cyklu „dwóch ambon”, organizowanego przez Dominikańską Fundację „Ponad Granicami”. Przez cały tydzień lubelscy dominikanie przygotowują się do przeżywania uroczystości Podwyższenia Krzyża Świętego.
*Pastor Roman Pawlas*, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Tomaszowie Mazowieckim i duszpasterz młodzieży, zauważył, że krzyż to najważniejszy motyw ewangelizacyjny, który wiąże się z silnie funkcjonującym w wyobraźni ewangelickiej obrazem pielgrzymowania. – Krzyż zawsze będzie na wzniesieniu, będzie widoczny, będzie wymagał wznoszenia się i pokonywania odległości – mówił. – Z różnych stron góry można podchodzić, byleby iść do góry i stanąć pod krzyżem – dodał.
Zwrócił też uwagę na lokalizację przeżywania krzyża w kontekście ekumenicznym. Tomaszów Mazowiecki to pierwsze miasto w archidiecezji łódzkiej, gdzie odbywały się ekumeniczne Drogi Krzyżowe. – Jestem szczęśliwy, że możemy uczestniczyć w czymś, co jest bardzo wizualne i kiedyś nie mieściło się w duchowości ewangelickiej, a teraz nie mamy z tym problemu – powiedział pastor. Dodał, że Droga Krzyżowa, której nie było w tradycji ewangelickiej, jest teraz wspólnym dobrem katolików i luteran.
– *Krzyż jest wcześniejszy niż jakiekolwiek podziały* – zauważył ks. dr Alfred Wierzbicki, etyk i poeta. Tłumaczył, że to w krzyżu można odnaleźć miejsce spotkania, bo jest wspólną rzeczywistością chrześcijaństwa, będąc jednocześnie sprawą nie tylko chrześcijan.
Ks. Wierzbicki zwrócił uwagę, że w każdym człowieku jest bunt przeciw krzyżowi. – Droga do chwały prowadzi przez wyniszczenie. Nie łudźmy się, że jest to łatwe do zaakceptowania – powiedział.
Zaznaczył, że właśnie dlatego w każdym człowieku jest też Ogrójec, pamięć o modlitwie Jezusa w obliczu męki i wyborze posłuszeństwa. – W okresie pierwszej ewangelizacji krzyż stanowił największe wyzwanie i tak jest do dziś. Gdybyśmy w sobie tego oporu nie odkrywali, nasza wiara się nie rozwinie – podkreślił.
Ks. Wierzbicki zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo „zrobienia skrótu z krzyża”, kiedy uwaga skupia się na cierpieniu. – Cierpienie jest złem, którego Bóg nie chce. To nie cierpienie jest celem, ale wyzwolenie od niego – przypominał i postulował wyprowadzenie przeżywania krzyża z „zaułka dolorystycznego”.
Zaznaczył, że w pobożności katolickiej najczystszym źródłem miłości krzyża jest Eucharystia, ze słowami: „Oczekujemy przyjścia w chwale”. – W umęczonym Chrystusie też jest piękno, niewidoczne, a jednak ci, którzy stali pod krzyżem, już uczestniczyli w chwale – stwierdził mówca.
*Obaj prelegenci byli zgodni*, że w przeżywaniu krzyża u luteran i katolików nie ma istotnych różnic. Znaleźli porozumienie także na gruncie sztuki, zauważając, jak przenikają się różne wpływy, kiedy kantaty Bacha są dobrem i luteran, i katolików, a nabożeństwo Drogi Krzyżowej bywa wzbogacane o jeszcze jedną stację – Zmartwychwstanie, inspirowaną ikonami prawosławia. Obaj uznali to za cenne. – Powinniśmy krzyżować swoje drogi i patrzeć na siebie – oświadczył pastor Pawlas.
*Spotkania „dwóch ambon”* nawiązują do dyskusji, jakie w XVII wieku toczyły się w Lublinie między katolikami i arianami także w kościele dominikanów. Dyskusja poświęcona rozumienia krzyża odbyła się w ramach uroczystości Podwyższenia Krzyża Świętego. Przypadają one 14 września, ale obchody rozpoczęły się już tydzień wcześniej.
Ten rok to jubileusz 750-lecia obecności dominikanów w Lublinie, dlatego odpust ma bogaty program: znalazły się w nim m.in. koncert organowy Roberta Hugo z Pragi i wieczór poezji Jana Pawła II z wierszami w wykonaniu Anny Seniuk, Joanny Szczepkowskiej i Krzysztofa Kolbergera. Głównej Mszy św. odpustowej w niedzielę przewodniczyć będzie metropolita lubelski abp Józef Życiński. Następnie odbędzie się procesja z Liturgią Słowa, przygotowana przez parafię prawosławną. Odpust zakończy się biesiadą z bigosem i muzyką.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.