Drukuj Powrót do artykułu

Dylemat: sylwestrowa zabawa w piątek?

31 grudnia 2004 | 14:16 | mlk//im Ⓒ Ⓟ

Katolicy, którzy chcą brać udział w zabawach sylwestrowych zasadniczo powinni postarać się o dyspensę od proboszcza lub biskupa. Jednakże, gdyby to okazało się trudne do przeprowadzenia, pozostaje możliwość łagodnej interpretacji tego przykazania, którą określa zasada epikei.

Nadchodzący sylwester przypada w tym roku w piątek. Zgodnie z obowiązującym na terenie Polski czwartym przykazaniem kościelnym w każdy piątek wierni powinni zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych oraz nie uczestniczyć w zabawach.

Katolicy, którzy chcą brać udział w zabawach sylwestrowych powinni zatem postarać się o stosowną dyspensę od proboszcza lub biskupa. Jednakże, gdyby to okazało się trudne do przeprowadzenia, pozostaje możliwość łagodnej interpretacji tego przykazania, którą określa zasada epikei.

Zwrócenie się o dyspensę, czyli rozluźnienie prawa kościelnego, jest najprostszą drogą dla tych, którzy chcą poszanowania przykazań kościelnych a jednocześnie bawić się podczas sylwestrowej nocy. Ordynariusze niektórych diecezji już wydali taką dyspensę. Wedle informacji dostępnych KAI, są to m.in. arcybiskup górnośląski, lubelski oraz biskup sosnowiecki. Do innych wierni ciągle jeszcze mogą się zwrócić ze stosowną prośbą.

Na terenie całej diecezji stosowne pozwolenia w tej sprawie może wydać biskup ordynariusz, natomiast na terenie parafii proboszcz. Dyspensa działa także personalnie, to znaczy może objąć także tych parafian czy diecezjan, którzy wyjeżdżają w inne miejsca.
Innym sposobem zgodnego z sumieniem świętowania sylwestra jest wyjazd poza granice Polski. Przykazania kościelne różnią się w swojej formie w poszczególnych krajach. Zakaz zabawy w dni pokuty, czyli m.in. w piątki jest polską specyfiką. W innych krajach forma pokuty, którą należy podjąć w dni pokutne zależy od osobistej decyzji wiernych. Może to być jakiś uczynek miłosierdzia: np. jałmużna czy pomoc osobie chorej.

Można także z zabawą poczekać aż zakończy się dzień piątkowy i nadejdzie północ. Wtedy już z pewnością kończy się czas pokuty. Dodatkowo można się też posiłkować liturgicznymi zwyczajami. Nowy Rok rozpoczyna się Uroczystością Bogurodzicy Dziewicy Maryi. Już sam fakt, że liturgiczne obchody każdej uroczystości rozpoczynają się wieczorem poprzedniego dnia wskazywać może, że wieczorna zabawa jest już włączona w świętowanie uroczystości. Jednak praktyka uczy, iż zabawa sylwestrowa ma nie wiele wspólnego z tego rodzaju liturgicznym świętowaniem końca oktawy Bożego Narodzenia, która przypada na 1 stycznia.

Czy zatem w sytuacji, gdy uzyskanie dyspensy z różnych przyczyn jest jednak utrudnione katolik musi zrezygnować z zabawy sylwestrowej? Otóż niekoniecznie.

Pewną interpretację prawa w sprawie praktyk pokutnych polscy biskupi podali w liście wprowadzającym przed rokiem nowe brzmienie przykazań kościelnych w Polsce. „Niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek domaga się od katolika podjęcia innych form pokuty. Powstrzymywanie się od zabaw obowiązuje we wszystkie piątki i w czasie wielkiego postu. Przypominamy w ten sposób wszystkim uczestnikom zabaw oraz tym, którzy je organizują, by uszanowali dni pokuty, a zwłaszcza czas Wielkiego Postu.” – napisali biskupi.

Można wnioskować, że zgodnie z intencją prawodawcy, zakaz zabaw dotyczy szczególnie okresu Wielkiego Postu. A zatem poszanowanie praktyki powstrzymania się od zabawy w pozostałe dni pokutne jest nieco mniej istotne. Może to dotyczyć szczególnie takiego przypadku, jak tradycyjne zabawy sylwestrowe. Dlatego też szanując ducha (a nie tylko literę) prawa kościelnego można zastosować tak zwaną zasadę epikei.

Polega ona na takiej interpretacji prawa, według której przepisy prawa nie są wiążące w szczególnym przypadku z uwagi na jakieś specjalne okoliczności. Epikeia w szczególnym przypadku dopuszcza działanie przeciwko literze prawa, ale zgodnie z jego duchem. Taka interpretacja intencji prawodawcy, która zakłada, że ten znając okoliczności danej sprawy nie chciałby, aby stworzone przez niego prawo w danej sytuacji było ściśle zastosowane.

Można przypuszczać, iż Episkopat Polski, wydając nowe sformułowanie przykazań kościelnych nie miał zamiaru zakazać katolikom w Polsce zabawy sylwestrowej, która akurat rozpoczyna siew piątek. Wówczas każdy wierny w swoim sumieniu może bez przeszkód, i z poszanowaniem ducha kościelnego prawa, podjąć decyzję o udziale w sylwestrowej zabawie. Należałoby jednak, szanując czas pokuty, jakim jest piątek, tego dnia spełnić jakiś uczynek miłosierdzia.

o. Marcin Lisak OP

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.