Drukuj Powrót do artykułu

Dyrektor Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II: potrzeba miłości jest krzykiem współczesnego człowieka

29 maja 2020 | 10:13 | luk/Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach | Kraków Ⓒ Ⓟ

Piątkowej porannej Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, którą transmituje Telewizja Polska, przewodniczył ks. Łukasz Piórkowski. – Najgłośniejszym krzykiem współczesnego człowieka jest potrzeba miłości. Potrzeba wiary, że jest się kochanym – podkreślił w homilii dyrektor Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach.

Kapłan zwrócił uwagę, że w dobie pandemii każdego dnia słyszy się nawoływanie do normalności i stała się ona w zasadzie jednym z najważniejszych zadań wielu grup społecznych. – Kiedy jednak zastanowić się głębiej o powrót do czego tu chodzi i co należałoby zrobić, aby znaleźć się w świecie normalności, doznajemy niemałego zakłopotania – przyznał.

Wskazał przy tym, że ewangeliczną wskazówką do określenia owej normy jest miłość. -Najgłośniejszym krzykiem współczesnego człowieka jest potrzeba miłości. Potrzeba wiary, że jest się kochanym – podkreślił, dopowiadając, że na miłość obecnie nałożono sporo ciężarów, gdyż ma ona tak dostarczać szczęścia, jak nas rozwijać oraz jednocześnie być wpasowana między romantyczność, karierę czy kredyt.

Ks. Piórkowski uznał, że jedna z podpowiedzi jak patrzeć właściwie na miłość znajduje się w dialogu Jezusa i Piotra o grzechu, który jest pozbawiony poniżania i krytykowania. – Dalej jest to rozmowa o miłości Szymona do Jezusa. Miłości, której domaga się wręcz uprzedzająca miłość Pana. Miłość wybaczająca. Miłość, która nie cofa wybrania. Miłość kolejnej szansy, miłość wierna. To ważna potrójna lekcja miłości, która jest przede wszystkim wierna – nauczał.

Odniósł się też do zagadnienia wierności, które w obecnych czasach, gdy kardynalną cnotą człowieka jest elastyczność, brzmi obco i niedorzecznie. – Zaczyna kojarzyć się z przymusem i zniewoleniem. A właśnie z tym wszystkim nie ma nic wspólnego. Wierności nie mamy w genach. Wierność, podobnie jak miłość, nie jest uczuciem, ale postawą, a postawy kształtujemy obserwując i ucząc się od innych – powiedział, dodając, że wierność wyraża się na początku wzięciem za siebie odpowiedzialności, potraktowanie swojego życia z powagą.

Duchowny zaznaczył, że wierność to też uważność na drugiego człowieka oraz wierność Bogu, rozumiana jako współmyślenie z Bogiem. – Wszystko co w życiu osiągamy, zdobywamy przy udziale innych. Szczęście, małżeństwo, rodzina, sukces, nawet urodzić się nie można samemu. Wierzymy w Boga, który nie ma do nas pretensji, który nas nie potępia, który jest po naszej stronie, nie chce nam przeszkadzać, który jest całkowicie dla nas – tłumaczył.

– Miłość wierna nie jest defektem ani uporem koncentrującym nas tylko wokół własnych racji. To nie kontrakt z drugim, ale przyjaźń, która uzdrawia i uszczęśliwia. To przyjęcie łaski Jezusa Chrystusa. Wierność jest dla nas wyzwaniem, które warto w życiu podjąć, bo od stosunku do wierności zależy jakość naszego życia – kontynuował.

Na zakończenie duchowny nawiązał do osoby św. Jana Pawła II, wskazując, że jego życie i pontyfikat można zrozumieć przez słowa „bycie” i „obecność”. – Tę niezwykłą obecność Jana Pawła II dla nas doskonale ukazują dwa miejsca: Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach oraz Sanktuarium Jana Pawła II – miejsca, które nas współczesnych inspirują i wzywają do rozwoju na wielu płaszczyznach. Miejsca, które nas współczesnych uczą miłości wiernej, umiejętności bycia w bliskości z Panem Bogiem oraz z drugim człowiekiem – powiedział na zakończenie ks. Piórkowski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.