Dz 17,16-32: Duch Święty – mówi przez Apostoła głoszącego zmartwychwstanie Jezusa i przełamuje bariery doczesnego myślenia mitycznego
19 listopada 2024 | 01:06 | ks. dr Paweł Lasek, Instytut Nauk Biblijnych KUL, Diecezja Sandomierska Ⓒ Ⓟ
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. 5)
Czekając na nich w Atenach, Paweł burzył się wewnętrznie na widok miasta pełnego bożków. Rozprawiał też w synagodze z Żydami i z „bojącymi się Boga” i codziennie na agorze z tymi, których tam spotykał. Niektórzy z filozofów epikurejskich i stoickich rozmawiali z nim: «Cóż chce powiedzieć ten nowinkarz» – mówili jedni, a drudzy: – «Zdaje się, że jest zwiastunem nowych bogów» – bo głosił Jezusa i zmartwychwstanie. Zabrali go i zaprowadzili na Areopag, i zapytali: «Czy moglibyśmy się dowiedzieć, jaką to nową naukę głosisz? Bo jakieś nowe rzeczy kładziesz nam do głowy. Chcielibyśmy więc dowiedzieć się, o co właściwie chodzi». A wszyscy Ateńczycy i mieszkający tam przybysze poświęcają czas jedynie bądź na omawianie, bądź na wysłuchiwanie czegoś nowego. «Mężowie ateńscy – przemówił Paweł, stanąwszy w środku Areopagu – widzę, że jesteście pod każdym względem bardzo religijni. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz z napisem: „Nieznanemu Bogu”. Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając. Bóg, który stworzył świat i wszystko w nim istnieje, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko. On z jednego [człowieka] wywiódł cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił [im] właściwie czasy i granice zamieszkania, aby szukali Boga; może dotkną Go i znajdą niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. W Nim bowiem żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak to powiedzieli niektórzy z waszych poetów: „Jesteśmy bowiem z Jego rodu”. Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka. Nie biorąc pod uwagę czasów nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia, dlatego że wyznaczył dzień, kiedy to sprawiedliwie będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych». Gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni się wyśmiewali, a inni powiedzieli: «Posłuchamy cię o tym innym razem». Tak Paweł ich opuścił. Niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli. Wśród nich Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris, a z nimi inni.
Krytyka literacka
Kontekst
Pobyt Pawła w Atenach jest kulminacją jego drugiej podróży misyjnej. Jej teren to Hellada, obszar rdzennie grecki, a działalność Pawła w tej podróży jest skierowana już mniej do Żydów (jak w pierwszej podróży), ale przede wszystkim do Greków.
Paweł był w Atenach krótko, najprawdopodobniej, przybył jesienią z Berei a wiosną udał się do Koryntu, czyli spędził w tym mieście zimę (w czasie której unikano podróży).
Mowa Pawła na Aeropagu jest jego drugą wielką mową wygłoszoną w trakcie jego podróży misyjnych. W czasie pierwszej swej podróży wygłosił mowę w Antiochii Pizydyjskiej i była to mowa skierowana do Żydów. Ta druga jest skierowana do Greków (pogan). Trzecią mową, wygłoszoną w trakcie trzeciej podróży będzie mowa w Milecie skierowana do starszych Efezu, czyli do chrześcijan. Widać więc, że mowa na Aeropagu jest mową programową Ewangelii skierowaną do świata greckiego, tym bardziej, że Paweł został zaproszony do jej wygłoszenia w stolicy intelektualnej Grecji, przed gronem, którego zadaniem było między innymi kontrolowanie tego, co było w Atenach głoszone. Ponadto ma ona charakter – można powiedzieć – oficjalnego przesłuchania Pawła, jako głosiciela Ewangelii, przez przywódców, zwierzchników świata greckiego.
Kompozycja
Relacja o pobycie Pawła w Atenach dzieli się na trzy części:
Przybycie Apostoła do Aten i głoszenie Ewangelii w synagodze i na rynku (w. 16-21);
Przesłuchanie Pawła przez liderów intelektualnych miasta i jego mowa (w. 22-31);
Reakcja Ateńczyków na nauczanie Pawła (w. 32-34).
Objaśnienie egzegetyczne
Ateny – były w starożytności najsławniejszym miastem greckim, po ich podbiciu przez Rzymian straciły swe znaczenie polityczne, ale zachowały swój status stolicy filozofii i sztuki; były miastem, gdzie miały swe główne siedziby szkoły filozoficzne
„nowinkarz” – dosłownie: „zbieracz ziaren”; użyte tu greckie słowo oznacza ptaka, który zbiera (czy też podbiera) ziarna; w odniesieniu do ludzi jest ono określeniem pogardliwym, jego synonimem było słowo „pasożyt”, oznaczało człowieka, który chwyta (i rozsiewa) strzępy informacji bez wartości, plotki.
Epikurejczycy i Stoicy – dwie główne greckie szkoły myślenia w tamtych czasach. Epikurejczycy nie wierzyli w życie pośmiertne i uważali, że bogowie w ogóle nie wtrącają się w życie ludzkie, dlatego ani nie należy się ich bać, ani liczyć na ich pomoc. Człowiek żyje na własny rachunek i musi wykorzystać swoje życie na ziemi, bo innego nie będzie miał. Oznaką dobrego życia jest przyjemność. Stoicy uważali, że należy żyć zgodnie z naturą, której zasadę kierującą stanowił rozum. Ponieważ wszystko podlega prawom natury i „losowi”, nie należy się przeciw nim buntować, ponieważ i tak nie można się im oprzeć, ale być posłusznym. Dlatego kładli nacisk na samokontrolę i samowystarczalność.
Aeropag – „wzgórze Aresa”, oznaczał wzgórze na północnym zachodzie od Akropolu; później określano tak również trybunał, który odbywał tam posiedzenia. W czasach Pawła nazywano Aeropagiem zarówno wzgórze, jak i trybunał, który już dużo wcześniej przeniósł się do portyku królewskiego na agorze. Trybunał ten czuwał nad poziomem nauki oraz czystością filozofii i religii.
ołtarz „nieznanego boga” – ołtarze takie nie należały w Grecji do rzadkości. Politeizm z jego nieograniczoną w zasadzie liczbą bogów niósł ryzyko, że nie wszyscy bogowie są znani ludziom z imienia, a przez to nie wszyscy odbierają należną im cześć. W konsekwencji taki „pominięty” bóg mógł się rozgniewać lub zrobić coś złego, dlatego na wszelki wypadek lepiej było – dla własnego bezpieczeństwa – wznieść ołtarz i składać ofiary takiemu „nieznanemu” z imienia bogu. Ołtarze takie wznoszono zatem nie tyle nawet z chęci oddania czci temu nieznanemu bogu, co z przezornej obawy, aby mu się nie narazić.
zmartwychwstanie ciała u Greków – Grecy uważali, że ciało, z jego pożądaniami fizycznymi, jest więzieniem dla duszy, intelektu i woli, ukuli nawet zawierające grę słów powiedzenie: sōma – sēma (ciało – więzienie); uważali oni, że w momencie śmierci dusza osiąga w końcu wolność, ponieważ zostaje uwolniona od ciała. Dlatego wskrzeszenie ciała i ponowne połączenie duszy z ciałem było dla Greków czymś absurdalnym i niedorzecznym.
Dionizy Aeropagita i Damaris – nie wiemy nic o tych wymienionych z imienia osobach; według niektórych podań Dionizy był pierwszym biskupem Aten, choć jest też wersja mówiąca, że był pierwszym biskupem… Paryża (który nosił to samo imię). Jego imienia używał anonimowy chrześcijański autor mistyczny z V wieku, tzw. Pseudo-Dionizy
Orędzie teologiczne
Paweł jest świadomy, że jeżeli zebranie Aeropagu stwierdzi, że wprowadza do miasta kult nowego, obcego boga, który naruszy istniejącą pod tym względem w Atenach równowagę (zob. w. 18), zostanie najprawdopodobniej usunięty z miasta (jak również wszyscy, którzy przyjmą Ewangelię). Dlatego Paweł wykazuje Ateńczykom, że Jezus Chrystus, którego głosi, nie jest dla Ateńczyków Bogiem nowym, ani tak obcym czy dziwnym, jak przypuszczają. Wręcz przeciwnie, sugeruje, że już oddają Mu cześć, tylko nie znają Go z imienia i charakteru. Dlatego rozpoczyna swą mowę od dowołania się do ołtarza dedykowanego „nieznanemu bogu”.
W nieco ironiczny sposób Paweł uderza w ten sposób w dumę Ateńczyków, którzy szczycą się swoją wiedzą, ale czcząc coś, czego nie znają, przyznają się w gruncie rzeczy do swojej niewiedzy.
Z drugiej strony Paweł w swej mowie cytuje pisarzy greckich. W tym ich przywołaniu można widzieć nie tylko chęć zaskarbienia sobie przychylności słuchaczy, ale też szacunek Apostoła do tego, co jest prawdziwe w ich kulturze.
W mowie skierowanej do Greków nie miało sensu wykazywanie, że Jezus jest zapowiedzianym przez proroków Mesjaszem czy Synem Bożym, natomiast należało wykazać, że Bóg jest Bogiem jedynym, transcendentnym i stworzycielem świata. I tak właśnie postępuje Paweł.
Ponadto Apostoł stwierdza, że z jednego człowieka, stworzonego przez Boga, wywodzą się wszystkie narody i dlatego jest On Bogiem wszystkich. Przez to Paweł przekonuje Ateńczyków, że nie jest słuszne politeistyczne przekonanie pogan, którzy sądzili, że każdy naród pochodzi od innego bóstwa i że każdy naród powinien czcić swojego boga.
Pogańska nieznajomość Boga jest całkowicie zawiniona, Grecy mieli bowiem mieli możliwości (przede wszystkim intelektualne), żeby Go poznać. Apostoł zapowiada sąd nad ludźmi, którzy nadal tkwią w takiej zawinionej nieświadomości. Sądu tego dokona „człowiek, którego Bóg na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych”. Jest to jedyna w całej mowie Pawła wzmianka o Jezusie, i do tego dość oględna. Prawdopodobnie Paweł zamierzał powiedzieć o Nim więcej w dalszej części mowy, ale nie zrobił tego, ponieważ jego wystąpienie zostało przerwane przez słuchaczy.
Paweł wyraźnie rozróżnia dwa okresy w historii: czasy nieświadomości, w których Bóg był cierpliwy i wyrozumiały na błędy ludzi odnośnie prawd Bożych i czasy obecne, które są już czasem wypełnienia i pełnego objawienia, które przyszło przez Jezusa Chrystusa. Ponieważ teraz Bóg udzielił ludziom pełnego objawienia, jednocześnie wzywa On też wszystkich ludzi do nawrócenia od ich błędnych poglądów. Każdy, kto to uczyni i przyjmie wiarą to obecnie udzielone objawienie Boże otrzyma usprawiedliwienie i zbawienie.
Pomimo przerwania Pawłowej mowy przez słuchaczy nie można uznać jego pobytu w Atenach za porażkę. Pewne grono Ateńczyków przyjęło Ewangelię, wśród nich był też Dionizy, członek tegoż Aeropagu. Relacja Dziejów Apostolskich o pobycie Pawła w Atenach pokazuje, że – podobnie jak w innych miastach – głoszenie Ewangelii napotyka na trudności (tutaj: sposób myślenia Greków, który należało przezwyciężyć), ale nigdy nie zostaje zatrzymane. Apostołowie zmartwychwstania Jezusa, kierowani i chronieni przez Ducha Świętego, pokonują wszystkie przeszkody, zdobywając dla Chrystusa kolejne miasta a ich mieszkańcom przynosząc świadectwo zbawienia.
Ojcowie Kościoła
„Również w pogańskiej kulturze istnieją pewne elementy, których nie należy odrzucać, lecz trzeba je przyjąć, aby z nimi spłodzić owoce cnoty” (św. Grzegorz z Nyssy, Życie Mojżesza 2,37).
„W żadnym punkcie wiara chrześcijańska nie spotyka więcej sprzeciwu niż w stosunku do zmartwychwstania ciała” (św. Augustyn, Enarratio in Psalmos 88,2,5).
„Wszyscy zaś pisarze [pogańscy] dzięki nasionom Logosu w nich rozsianych mogli co prawda oglądać rzeczywistość, ale tylko w sposób niewyraźny” (św. Justyn, Apologia 2,13,5).
„Jeśli ktoś nieznacznie oderwie myśl od ciała, a także uwolni od zmysłów namiętności i bezmyślnych działań, po czym szczerze, czystym umysłem spojrzy na własną duszę, w jej naturze dostrzeże miłość Boga ku nam oraz wolę Stwórcy” (św. Grzegorz z Nyssy, O celu życia i prawdziwej ascezie 1).
Wpływ komentowanego tekstu na literaturę, poezję, malarstwo, muzykę
Odniesienia w kulturze
Pobyt Pawła w Atenach i mowa na Aeropagu to temat dość rzadko podejmowany przez artystów, w sztuce dominują inne, bardziej charakterystyczne, momenty z życia tego Apostoła. Przedstawiane są co prawda sceny ukazujące Pawła jako kaznodzieję, ale ogólnie, nie odnosząc się do samych Aten. Mowa ateńska jest natomiast kilka razy włączana w cykl obrazów przedstawiających życie Pawła.
Wśród artystów podejmujących ten temat możemy wymienić G. Bonno, który skomponował w XVII wieku oratorium zatytułowane „S. Paolo in Atene”. Jeśli chodzi o malarstwo możemy wymienić dzieła Rafaela Santi i jego „Kazanie na Areopagu” (1515) czy też Edouarda Bernarda Debata i jego obraz „Saint Paul l’Aeropage” (1876).
Aktualizacja orędzia teologicznego
„«Caro salutis est cardo» – «Cialo jest podstawą zbawienia». Wierzymy w Boga, który jest Stwórcą ciała; wierzymy w Słowo, które stało się ciałem dla odkupienia ciała; wierzymy w ciała zmartwychwstanie, dopełnienie stworzenia i odkupienie ciała” (KKK 1015).
„Choć bowiem rozum ludzki swymi przyrodzonymi siłami i światłem może zasadniczo osiągnąć rzeczywiście prawdziwe i pewne poznanie Boga jednego i osobowego, mającego przez swą Opatrzność pieczę i rządy nad światem, oraz poznanie prawa przyrodzonego, wszczepionego w dusze nasze przez Stwórcę, jednakże niemało jest przeszkód, utrudniających rozumowi skuteczne i owocne korzystanie z tej wrodzonej zdolności. Bo wszystko, co odnosi się do Boga i tyczy stosunków zachodzących między ludźmi a Bogiem, należy do prawd przekraczających całkowicie porządek rzeczy zmysłowych i gdy się je wprowadza w praktykę życia, zmuszają do poświęcenia się i samozaparcia. Umysł zaś ludzki zdobywając takie prawdy, napotyka trudności, powstające pod wpływem zmysłów i wyobraźni, albo ze złych namiętności rodzących się z grzechu pierworodnego. Stąd pochodzi, iż w tych sprawach ludzie chętnie wmawiają w siebie, że jest nieprawdziwe, lub co najmniej niepewne to, czego nie chcę uznać za prawdziwe” (Pius XII, Encyklika Humani generis 2).
Refleksja
– czego oczekuję po śmierci? jakiego losu?
– czy dbam o pogłębianie swojej wiedzy religijnej, aby nie zostać uznany winnym zawinionej nieświadomości?
– czy Bóg w Trójcy Jedyny jest mi znany czy też jest dla mnie wciąż „nieznanym Bogiem”?
– jak i dlaczego wierzę w zmartwychwstanie Chrystusa i zmartwychwstanie umarłych?
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.