Dziękuję za Asyż w Krakowie!
08 września 2009 | 19:39 | im / ju. Ⓒ Ⓟ
Tymi słowami zwrócił się kard. Stanisław Dziwisz do uczestników Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju, który odbył się w dniach 6-8 września. Na Rynku Głównym w Krakowie trwa uroczyste zakończenie spotkania.
W przemówieniu końcowym kardynał przypomniał, że pokój jest darem kruchym. „Zagraża mu osobisty egoizm człowieka i zbiorowy egoizm społeczności – mówił. – Zagraża mu brak poszanowania dla różnorodności. Zagraża mu kierowanie się prawem siły i przemocy, uleganie pokusie terroryzmu oraz brak solidarności, zwłaszcza z ubogimi i pokrzywdzonymi”.
Podziękował uczestnikom oraz organizatorom Kongresu, szczególnie Wspólnocie św. Idziego.
Oto treść wystąpienia kard. Dziwisza:
1. Międzynarodowy Kongres dla Pokoju „Ludzie i Religie” dobiega końca, ostatnia godzina. W imieniu Kościoła Krakowskiego, a także – ośmielam się powiedzieć – w imieniu całej społeczności Miasta Krakowa dziękuję wszystkim, którzy w jakiejkolwiek formie wzięli udział w Kongresie. Dziękuję za obecność, za refleksję, za modlitwę, za przyjaźń. Dziękuję za trzydniową pracę w warsztatach, w których wykuwaliśmy pokój dla nas wszystkich, pokój dla świata.
2. Pokój jest Bożym darem. Pokój rodzi się w sercu człowieka, dla którego inni ludzie są braćmi i siostrami. Pokój jest dziełem wspólnot i narodów, które zachowując własną tożsamość, odnajdują się w wielkiej rodzinie narodów, uczestniczą w jednej zdumiewającej symfonii języków, kultur i tradycji.
Pokój jest darem kruchym. Zagraża mu osobisty egoizm człowieka i zbiorowy egoizm społeczności. Zagraża mu brak poszanowania dla różnorodności. Zagraża mu kierowanie się prawem siły i przemocy, uleganie pokusie terroryzmu oraz brak solidarności, zwłaszcza z ubogimi i pokrzywdzonymi.
3. Kongres dla Pokoju „Ludzie i Religie” chciał dobitnie przypomnieć, że żadna religia, żadna wiara nie może być zarzewiem konfliktu, przemocy i wojny. Imieniem każdej religii jest pokój, bo imieniem Boga jest Pokój. Uczestniczący w Kongresie nie spotkali się, by konkurować i walczyć, lecz by budować wzajemne więzi braterstwa i pojednania, na których wspiera się dzieło pokoju.
4. Jesteśmy wdzięczni, że wołanie o pokój wzniosło się do niebios z Krakowa, miasta pokoju. Z miasta pielgrzyma pokoju – Jana Pawła II, który stąd wyruszył, by służyć człowiekowi, a niespokojnej ziemi głosić pokój.
Nasze wołanie o pokój rozeszło się na cały świat w tych dniach, w których obchodzimy 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Dzisiaj pielgrzymowaliśmy do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, Golgoty XX wieku, uświadamiając sobie, jaki monstrualny kształt może przybrać zło, nieposzanowanie człowieka, nienawiść. Polecaliśmy Wszechmocnemu Panu niewinne ofiary nienawiści, wśród nich córki i synów narodu żydowskiego, romskiego, rosyjskiego, włoskiego, francuskiego, niemieckiego, polskiego i pozostałych narodów europejskich. Modliliśmy się, aby nigdy nie powtórzyła się taka tragedia.
Nasze wołanie o pokój rozlega się w 20. rocznicę upadku totalitarnych reżimów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Naszym głębokim pragnieniem jest, aby wszystkie narody na obliczu ziemi żyły w wolności, nie skrępowane dyktaturami i obłąkanymi ideologiami.
5. Dziękuję wszystkim, którzy wnieśli jakikolwiek wkład w organizację i przebieg Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju. Niech wszystkie instytucje i osoby odnajdą się w tym podziękowaniu. Wyrażam szczególną wdzięczność Wspólnocie Sant’Egidio, która wraz z miastem, województwem, Archidiecezją Krakowską przygotowała Kongres. Dziękuję Wspólnocie za wierność dziedzictwu Jana Pawła II, za podtrzymywanie żywej pamięci o rzeczywistości, której na imię Asyż.
Zwracając się po włosku kardynał powiedział:
Dziękuję Wspólnocie św. Idziego za wszystko co czynią dla pokoju, aby utrzymać ducha Asyżu i aby nieść ideę pokoju Jana Pawła II, który był waszym wielkim przyjacielem dawniej i dziś.
Na zakończenie skierował słowa do papieża Benedykta XVI: „Dziękuję Benedyktowi XVI, który w tych dniach był z nami w Krakowie, za przesłanie i skierowanie”.
Dziękuję za Asyż w Krakowie!
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.