„Dziękujemy Niemcom i Polakom”
30 sierpnia 2009 | 11:29 | tom (KAI Berlin) / ju. Ⓒ Ⓟ
Wyrazy wdzięczności wszystkim Niemcom i Polakom, którzy przyczynili się i nadal przyczyniają do tworzenia atmosfery pojednania i przebaczenia złożył bp Wiktor Skworc podczas Mszy św. z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Msza św. Pro Pace (o pokój) odbyła się w berlińskiej katedrze św. Jadwigi.
Eucharystii przewodniczył arcybiskup Berlina, kard. Georg Sterzinsky. Do katedry przybył prezydent Niemiec Horst Köhler, przedstawiciele życia społecznego i politycznego stolicy Niemiec, liczna grupa berlińskiej Polonii.
Współkoncelbransami byli współprzewodniczący grupy kontaktowej episkopatów polskiego i niemieckiego: abp Ludwig Schick, arcybiskup Bambergu i bp Wiktor Skworc, biskup tarnowski oraz abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Oficjalnej delegacji polskiej przewodniczył ambasador RP w Berlinie Marek Prawda.
„Naszą wspólną modlitwą dziękujmy Bogu, Panu ludzkich dziejów, za każdy dzień pokoju, jakim może się cieszyć Stary Kontynent” – powiedział w homilii bp Skworc. Podkreślił, iż „dziękujmy tym gorliwiej, że Europa poznała wartość pokoju w sposób najbardziej bolesny, czyli za cenę doświadczenia wojen, spośród których ta ostatnia była najbardziej niszcząca człowieka i jego życiowy dorobek”. Kaznodzieja przywołał słowa poety Romana Brandstaettera, który wojnę określił jako „czas nawiedzony przez szatana”.
Nawiązując do słów dzisiejszych czytań mszalnych kaznodzieja zwrócił uwagę, że przerażające doświadczenia ludzkości XX wieku spowodowane zostały odrzuceniem Bożych praw i nakazów, usunięcia Boga z życia osobistego i społecznego. „Kiedy ludzie uchylili Boże przykazania, gdy w ich życiu zabrakło Boga jako punktu odniesienia i źródła prawa, wnętrze człowieka opanowały najgorsze instynkty” – podkreślił biskup tarnowski.
Biskup zapewnił, że „jako reprezentacja dwóch wierzących społeczeństw, Kościoła w Niemczech i w Polsce, nie chcemy błądzić”. „Nie chcemy na nowo osądzać historii, na nowo liczyć ofiar i mierzyć cierpień. Chcemy natomiast wołać i prosić o pokój dla nas i całego świata” – powiedział hierarcha i wezwał do modlitwy za „odchodzących już naocznych świadków czasu wojny”, za ofiary i męczenników II wojny światowej.
Kaznodzieja zaznaczył, że „Ojczyzna jednakowo opłakuje zwycięzców i pokonanych, a pamięć ofiar woła o pokój i pojednanie”. Zastrzegł, że po zakończeniu II wojny światowej „niewiele było postaw, gestów i działań podejmowanych w optyce przebaczenia, pojednania i miłosierdzia”. Podkreślił, że „pojednanie i przebaczenie mogą dokonywać się tylko w przestrzeni prawdy i wolności” a „takiej przestrzeni po II wojnie światowej nie było”.
Bp Skworc wyraził przekonanie, że dla Polaków i dla sporej części Niemców II wojna światowa zakończyła się zaledwie przed 20 laty. „Pokojowa rewolucja, zapoczątkowana w Polsce przez «Solidarność», przyniosła Europie wyzwolenie z powojennych kajdan i podziałów. Wyrazistym tego obrazem było zburzenie berlińskiego muru” – przypomniał kaznodzieja zastrzegając, że nie oznaczało to natychmiastowego rozwiązania wszelkich problemów. Nawiązał do słów Jana Pawła II wypowiedzianych w 1997 r. w Gnieźnie, gdy papież Polak mówił o „murze przebiegającym przez ludzkie serca”.
„Ten niewidzialny mur, którego cień kładzie się również na nas, skłania i przynagla do rachunku sumienia. Wszystkich. Także tych, którzy dla osiągnięcia celów politycznych, instrumentalnie wykorzystują tragedie i cierpienia ofiar wojny! Nikt nie ma moralnego prawa do takiego postępowania!” – powiedział z mocą biskup tarnowski i przypomniał o tych ofiarach wojny, które zostały przymusowo wysiedlone z ojcowizny, deportowanych i wygnanych. „Otaczamy ich naszą modlitwą i współczuciem należnym wszystkim ofiarom wojennej apokalipsy” – wezwał kaznodzieja.
Podziękował „Braciom i Siostrom z Niemiec, którzy w latach 80. XX wieku pomagali Polakom wypędzonym z Ojczyzny przez stan wojenny, którzy spontanicznie angażowali się w niesienie materialnej i duchowej pomocy Polsce pogrążonej w beznadziei, stojącej na skraju klęski humanitarnej”.
Kaznodzieja podkreślił, że wobec pokrzywdzonych przez wojnę „właściwą postawą człowieka wierzącego, człowieka dobrej woli jest postawa szacunku, duchowa i materialna pomoc, oraz poszukiwanie obiektywnej prawdy i postępowanie według jej wymagań”. „Niech wobec tragedii wojny nasza mowa i nasze działania będą jednoznaczne, zgodne z prawdą, wynikające ze sprawiedliwości” – wezwał bp Skworc i przypomniał słowa z litu biskupów polskich i niemieckich z 1965 r.: „Przepraszamy, prosimy o przebaczenie i przebaczamy”.
Na zakończenie liturgii w berlińskiej katedrze abp Kazimierz Nycz przypomniał, że w tym samym czasie w Warszawie w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela została w tej samej intencji odprawiona Msza św., w której uczestniczyli żyjący uczestnicy II wojny światowej, ludzie kultury i nauki, mieszkańcy Warszawy, przedstawiciele władz państwowych. „Tu w Berlinie i tam w Warszawie połączyła nas modlitwa za wszystkie ofiary wojny. Połączyła nas modlitwa o wzajemne pojednanie i przebaczenie dokonane w duchu prawdy i miłości, w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia. Tu i tam połączyła nas ofiara Jezusa Chrystusa. Połączył nas On – jedyny Odkupiciel człowieka” – mówił metropolita warszawski.
Hierarcha przypomniał, że to z Berlina „na kontynent europejski rozlała się wojenna pożoga i Warszawa pierwsza stolica w Europie, która doświadczyła przemocy, bezprawia i okrucieństwa wojny”. „Dziś jako stolice sąsiednich krajów, modlą się o Boże zmiłowanie. O to byśmy byli nie tylko sąsiadami w rodzinie krajów europejskich, ale byśmy ciągle na nowo szukali dróg pojednania ku większej bliskości, przyjaźni i braterstwu” – zaznaczył metropolita warszawski.
Na zakończenie przywołał świadectwa Niemca i Polaka: bł. Karola Leisnera i bp Ignacego Jeża. Leisner został wyświecony na kapłana w obozie koncentracyjnym w Dachau, przez biskupa francuskiego, współwięźnia a został beatyfikowany w Berlinie w czerwcu 1996 roku przez Jana Pawła II. Natomiast ks. Jeż współwięzień z Dachau był świadkiem tych wyjątkowych święceń.
„Mimo, że doznał w czasie wojny od Niemców tyle cierpień, przez całe życie budował mosty pojednania między naszymi narodami i Kościołami” – przypomniał abp Nycz. „Tacy ludzie, jak ks. Karol Leisner i kard. Ignacy Jeż byli zdolni budować mosty pojednania. Do dziś je budują z tamtej strony życia. Takich ludzi nam potrzeba. Obyśmy także my do nich należeli” – powiedział na zakończenie metropolita warszawski.
Pełny tekst homilii bp. Wiktora Skworca w dziale BIBLIOTEKA »
Pełny tekst przemówienia abp. Kazimierza Nycza w dziale BIBLIOTEKA »
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.