Dzień Chorego w Rzeszowie

„Potrzebujemy szczepionki Bożej miłości i łaski” – mówił Aleksander Nazimek z Rzeszowskiego Klubu Chorych na Stwardnienie Rozsiane podczas obchodów 29. Światowego Dnia Chorego w Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej 11 lutego 2021 r. Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba.

Główne obchody związane z Światowym Dniem Chorego w diecezji rzeszowskiej odbyły się w Bazylice Bernardynów, która jest jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej. Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba. W koncelebrze uczestniczyli m.in. kapelani szpitali: ks. Krzysztof Bal, kapelan Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie, ks. Jacek Kaszycki, kapelan Klinicznego Szpitala nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie i ks. Bogdan Tęcza, kapelan Oddziału Opieki Paliatywno-Hospicyjnej przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie.

Aleksander Nazimek z Rzeszowskiego Klubu Chorych na Stwardnienie Rozsiane im. Jana Pawła II w imieniu chorych zwrócił uwagę na potrzebę troski o zdrowie duszy. „Jezus wkłada swoje czyste palce w moje grzeszne uszy, aby dusza mogła słyszeć; nakłada ślinę z piaskiem na moje pożądliwe oczy, aby serce mogło widzieć; odpuszcza grzechy, błogosławi, karze wstać, wziąć łoże i iść. Jezus rozmnaża chleb i ryby, przemienia wodę w wino, aby objawiły się sprawy Ojca. Głusi słyszą, niewidomi widzą, chromi chodzą. Wiem, to jest miłość. Potrzebujemy szczepionki Bożej miłości i łaski. Ekscelencjo, użyj wielkiej dawki tej szczepionki Bożej łaski, użyj jej dla nas chorych, cierpiących i wszystkich, którzy się nimi opiekują” – mówił.

W homilii bp Jan Wątroba nawiązał do ograniczeń związanych ze stanem epidemii, które uniemożliwiły tradycyjne przeżywanie Światowego Dnia Chorego. „W tym roku nie możemy odwiedzić placówek medycznych, domów opieki, co stało się już piękną tradycją, i zawsze dawało sposobność do bezpośredniej relacji zarówno z ludźmi chorymi, jak i z personelem medycznym. To były szczególne momenty spojrzenia w oczy chorych i dotknięcia ich dłoni” – mówił biskup.

W nawiązaniu do orędzia papieża Franciszka na Światowy Dzień Chorego kaznodzieja mówił o odczuwanej przez chorych bezradności i potrzebie bliskości wobec drugiego człowieka. „Człowiek cierpiący odczuwa bezsilność, ponieważ wie dobrze, że jego zdrowie nie zależy od jego zdolności, wysiłków i trosk. Potrzeba, aby ktoś inny zatroszczył się o niego. Jako wierzący odczuwamy przede wszystkim zależność od Pana Boga. Jemu się powierzamy i Jemu przedstawiamy nasze prośby o powrót do zdrowia, o odpowiednie umiejętności dla lekarzy. Potrzebujemy też brata, potrzebujemy siostry, kogoś, kto na wzór Miłosiernego Samarytanina potrafi się zatrzymać, wysłuchać, wzruszyć i zaangażować się w konkretną pomoc” – mówił hierarcha.

W dalszej części homilii bp Wątroba wiele miejsca poświęcił Róży Czackiej, założycielce Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach k. Warszawy oraz Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża (prawdopodobnie będzie beatyfikowana razem z kardynałem Stefanem Wyszyńskim). „Sama ociemniała, sama potrzebująca pomocy od innych, nie czekała na litość, nie oczekiwała na nadzwyczajne przywileje, wręcz przeciwnie, żyła w franciszkańskim stylu wielkiego ubóstwa, skrajnego wręcz ubóstwa. Bezgranicznie zaufała Panu Bogu i nigdy się nie zawiodła. To w niej siostry i liczni współpracownicy świeccy widzieli wzór zawierzenia Opatrzności Bożej, a jednocześnie przykład spójności między wiarą i życiem”” – podkreślił biskup.

Słowa podsumowania wypowiedział ks. Piotr Potyrała, dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej, która koordynuje diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorych. Dla wszystkich uczestników uroczystości Caritas przygotowała okolicznościowe obrazki z wizerunkiem Matki Bożej Pocieszenia z kaplicy Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej.

Po Mszy św. odbyło się nabożeństwo eucharystyczne z błogosławieństwem lourdzkim.

Eucharystia była transmitowana przez Katolickie Radio Via i Polskie Radio Rzeszów.