Dzień Chorego w Rzeszowie
11 lutego 2019 | 20:56 | tn | Rzeszów Ⓒ Ⓟ
„Wydaje się, że tych których Jezus szczególnie ukochał, związał ze sobą także przez cierpienie” – mówił bp Jan Wątroba podczas obchodów 27. Światowego Dnia Chorego w Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej 11 lutego.
Główne obchody związane z Światowym Dniem Chorego w diecezji rzeszowskiej odbyły się Bazylice Ojców Bernardynów, która jest jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej. Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba. W koncelebrze uczestniczyli m.in. dyrektorzy Caritas Diecezji Rzeszowskiej: ks. Stanisław Słowik, ks. Władysław Jagustyn i ks. Piotr Potyrała oraz kapelani szpitali: ks. Krzysztof Bal, kapelan Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie, ks. Jacek Kaszycki, kapelan Klinicznego Szpitala nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie i ks. Krzysztof Tomkiewicz, kapelan Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II.
W imieniu chorych głos zabrał Aleksander Nazimek z Rzeszowskiego Klubu Chorych na Stwardnienie Rozsiane im. Jana Pawła II. „Choroba, niemoc fizyczna i duchowa, cierpienie, odrzucenie to szczególna tajemnica, której doświadczył Jezus dokonując odkupienia ludzkości. Stając dziś przed Tobą, Ekscelencjo, w imieniu chorych, ich rodzin, lekarzy, pielęgniarek, diagnostów, laborantów, rehabilitantów, administratorów i wszystkich pracowników służby zdrowia proszę cię, błagaj, bo Ty lepiej umiesz, błagaj Jezusa i Jego Matkę o zmiłowanie, o zdrowie, wytrwałość, pokój i nadzieję” – mówił.
W homilii bp Wątroba, nawiązując do uzdrowień jakie Jezus dokonał w ziemi Genezaret, mówił o oczekiwaniach pokoleń chrześcijan. „To jest obraz Kościoła w ciągu minionyc XX wieków. Tak się dzieje w każdym pokoleniu i w każdym miejscu. Pan Jezus nie uzdrowił jednak wszystkich mieszkańców Galilei i nie przywrócił zdrowia wszystkim swoim rodakom. Nie usunął cierpienia nawet swoich najbliższym. Nie oszczędził bólu swojej matce i uczniom – zresztą nigdy tego nie obiecał. Wręcz przeciwnie. Wydaje się, że tych których szczególnie ukochał, związał ze sobą także przez cierpienie” – mówił kaznodzieja.
Biskup zauważył, że historia ludzkości i historia chrześcijaństwa, obok tych, którzy szukali uzdrowienia pełna jest osób, które niosły pomoc. „Obok cierpiących, potrzebujących pomocy, umocnienia, zdrowia fizycznego i duchowego, Bóg stawia ludzi zabieganych wokół niesienia pomocy, ludzi, którzy przynoszą chorych do Jezusa. Tak jest w całej historii Kościoła. Czasami cierpienie jest straszne, zupełnie nie do zniesienia i nie do zrozumienia. W ogóle trudno zrozumieć cierpienie, zwłaszcza osób niewinnych, które w żaden sposób nie sprowokowały cierpienia zarówno swojego jak i innych. W historii zawsze pojawiali się ludzie, którzy w takich sytuacjach stawali obok, ludzie, którzy się zatrzymywali, współczuli, pomagali i często pokazywali sens cierpienia. Tak dzieje się także dzisiaj na całym świecie, a szczególnie jest to widoczne w Lourdes, które można nazwać stolicą ludzi chorych” – powiedział duchowny.
W dalszej części homilii bp Wątroba przypomniał wizytę Jana Pawła II w Lourdes w 2004 r. oraz przedstawił treść orędzia papieża Franciszka na tegoroczny Światowy Dzień Chorego. Kiedy biskup przywoływał słowa Ojca Świętego o wolontariacie, jako przykład wolontariusza służącego chorym podał Jacka Krawczyka z Palikówki. „Był pasjonatem obdarowywania jako woluntariusz. Gdy został uczniem II Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie w drodze do szkoły przychodził codziennie do kościoła ojców bernardynów. Tutaj spotkał wspaniałego o. Kolumbana Kawę, który był jego przyjacielem, spowiednikiem, przewodnikiem (…). Tutaj modlił się pokornie, dyskretnie o rozeznanie życiowej drogi. I rozeznał. Przynajmniej raz w tygodniu jako wolontariusz odwiedzał chorych i starszych w Rzeszowskim Domu Rencisty. Był dla nich, jak sami mieszkańcy wspominali, jak anioł, promyk słońca, gdy przychodził ze swoją młodością, entuzjazmem, żywiołowością i pomysłami. (…) Był klasycznym woluntariuszem, człowiekiem, który kosztem siebie, swojego czasu, sił, także środków materialnych, obdarowywał innych. Kochał chorych, służył chorym. Wchodził w tajemnicę cierpienia innych i jednocześnie sam przygotowywał się na cierpienie. (…) Zmarł zanim skończył 25 lat po dwuletniej chorobie nowotworowej. Umiejętnością przyjęcia cierpienia, ufnością, która z niego promieniowała, spokojem, z którym przyjmował krzyż, potwierdził to wszystko, o czym wcześniej mówił innym chorym opierając się bardziej na teorii” – podkreślił biskup.
Na zakończenie homilii biskup podziękował obecnym na Mszy św. lekarzom, personelowi medycznemu i całej służbie zdrowia, wolontariuszom i pracownikom Caritas i wszystkim, którzy także w domach opiekują się chorymi.
Po Mszy św. odbyło się nabożeństwo eucharystyczne z błogosławieństwem lourdzkim, a po nim licznie zgromadzeni w świątyni przyjęli sakrament namaszczenia chorych.
Dla wszystkich uczestników uroczystości Caritas Diecezji Rzeszowskiej przygotowała okolicznościowe obrazki z wizerunkiem św. Matki Teresy z Kalkuty i jej słowami („Nie robię wielkich rzeczy, robię rzeczy małe, za to z wielką miłością”), modlitwą papieża Franciszka z tegorocznego orędzia na Światowy Dzień Chorego i słowami bp Jana Wątroby: „Modlę się za chorych i towarzyszące im osoby”.
Eucharystia była transmitowana przez Katolickie Radio Via i Polskie Radio Rzeszów.
W ramach diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego bp Jan Wątroba odwiedzi jeszcze Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Rzeszowie (12 lutego) i Oddział Opieki Paliatywno-Hospicyjnej przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie (17 lutego).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.