Dzień skupienia dla Grup Modlitwy św. Ojca Pio

Sanktuarium Krzyża Świętego w Kcyni było miejscem diecezjalnego dnia skupienia dla członków Grup Modlitwy św. Ojca Pio. Z uczestnikami spotkał się asystent krajowy o. Robert Krawiec OFMCap.

Podczas konferencji powiedział on, że święty z Pietrelciny z pewnością czułby się bardzo dobrze w miejscu, jakim jest to sanktuarium. – Ze względu na Osobę Jezusa, Jego krzyż, który był mu tak bardzo bliski – dodał. Kapucyn ukazał członkom grup modlitwy cztery filary ich wspólnoty, nawiązując do słów z Dziejów Apostolskich: „Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach”.

Mszy św. przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. Roman Sosnowski. Odpowiedzialny za grupy w diecezji bydgoskiej, nawiązując do Ewangelii, zauważył, że współczesny człowiek tak często zapomina, jak czymś strasznym jest grzech. – Nie jesteśmy do końca w stanie tego zgłębić, dlatego tak bardzo go bagatelizujemy. Grzesząc, tak często również lekceważymy kwestie mocnego postanowienia poprawy, by do zła więcej nie powracać – mówił.

Następnie wspominał o konieczności proszenia Pana Boga, nawet po spowiedzi, by Ten uleczył ranę, jaką wyrządził grzech. – Robiąc coś złego, nie myślimy o skutkach, które pokutują w życiu nieraz do samego końca. Grzech pozostawia w sercach ślady, duchowe rany. Jednak Bóg wciąż woła: pragnę, byś mi to oddał. Pragnę cię uzdrowić. To jest właśnie prawdziwa modlitwa celnika – dodał, ponownie odwołując się do słowa Bożego.

W programie zaplanowano adorację, a także Drogę Krzyżową na kcyńskiej Kalwarii, zakończoną Koronką do Bożego Miłosierdzia.

W Polsce jest obecnie zarejestrowanych ponad 200 Grup Modlitwy św. Ojca Pio. To takie, które powstały przy parafii, mają kapłana, opiekuna, animatora oraz zostały zgłoszone w centrum znajdującym się w San Giovanni Rotondo. – Modlitwa i formacja – to zadania każdej grupy. Ich trzecim rysem, przymiotem jest miłosierdzie – dodaje o. Robert Krawiec OFMCap. – Grupa Modlitwy, która nosi dzisiaj nazwę św. Ojca Pio, została założona przez niego pod wpływem apelu Piusa XII w 1947 roku. Papież wzywał chrześcijan, katolików do odrodzenia moralnego po drugiej wojnie światowej. Wówczas o. Pio mówił: „nie czekajmy, sami bierzmy się do roboty”. I tak powstała pierwsza grupa, składająca się z jego duchowych synów oraz córek – powiedział kapucyn.

W diecezji bydgoskiej funkcjonuje dziesięć grup – w Bydgoszczy, Dębowie, Gołańczy, Kcyni, Wyrzysku, Występie i Zamościu. – To jedno z naszych cyklicznych spotkań w czasie Wielkiego Postu. Chyba nie ma lepszego miejsca na zjednoczenie grup, których charyzmatem jest modlitwa, a centrum krzyż – podsumował ks. Roman Sosnowski.