W Warszawie dziewięć kobiet zostało księżmi
07 maja 2022 | 18:30 | agt, lk, pb | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Nabożeństwo ordynacyjne dziewięciu diakonek służących w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce odbyło się w sobotę w kościele Świętej Trójcy w Warszawie.
Uroczystość ta była pierwszą ordynacją po decyzji Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP z 16 października 2021 r. o zmianie Zasadniczego Prawa Wewnętrznego, która umożliwiła kobietom w tymże Kościele zostać księżmi. Dyskusja o ordynacji kobiet na księży toczyła się w Kościele luterańskim od 70 lat.
W przemówieniu ordynacyjnym bp Jerzy Samiec, zwierzchnik polskich luteran, nawiązał do tekstu z Księgi Kaznodziei Salomona „Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę”. Przypomniał, że kobiety po ukończeniu studiów teologicznych i odbyciu praktyk nie miały dotąd możliwości służyć jako księża, gdyż Kościół nie rozpoznał tego, że Chrystus powołuje bez względu na płeć. Mimo to, decydowały się na służbę, choć trudno było im znaleźć pracę, albo szukały swojego miejsca gdzie indziej. Biskup przyznał, że nie wie, dlaczego tak się działo. „Może dlatego, że powtarzaliśmy często iż kobieta w zborze ma milczeć. Bo uważaliśmy się za lepszych; tych, którzy potrafią przewodzić, bo są mężczyznami” – mówił.
Zwracając się do ordynowanych podkreślił, że ich ordynacja na księdza nie powinna być traktowana jako osiągnięcie, ale jako okazja do zrozumienia, że Bóg posyła do służby dziewięć kobiet, aby głosiły Jego Ewangelię najlepiej jak potrafią. „Ordynacja nie może, nie powinna być celem samym w sobie, ale jest bramą, która otwiera możliwości do innego działania, nie mówię pełnego, bo zawsze Wasze zaangażowanie było pełne” – podkreślił.
Po przemówieniu ordynowane złożyły wyznanie wiary i ślubowanie, a bp Jerzy Samiec przez modlitwę i nałożenie rąk dokonał ordynacji.
Ordynowanych zostało dziewięć dotychczasowych diakonek: Karina Chwastek, Małgorzata Gaś, Beata Janota, Katarzyna Kowalska, Wiktoria Matloch, Halina Radacz, Katarzyna Rudkowska, Izabela Sikora i Marta Zachraj-Mikołajczyk.
Ks. Halina Radacz, w kazaniu jakie wygłosiła po ordynacji, mówiła o znaczeniu służby. Przypomniała o rozumieniu wielkości i ważności w Bożym Królestwie, na jakie wskazał Jezus Chrystus. Dokonał On rewolucji w myśleniu uczniów, bo słowo służba (diakonija) kojarzyło im się dotąd z czynnościami, które wykonywali niewolnicy lub kobiety. Jezus wezwał ich do bycia sługami i nazywał siebie sługą. „Jezus zmienia znaczenie słowa służba. Diakonija staje się zaszczytem Chrystusowych uczniów, staje się wyznacznikiem Chrystusowego powołania”.
Ks. Radacz zastanawiała się też, co służba oznacza dzisiaj w chrześcijaństwie, gdzie słowo to odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Przypomniała, że Chrystus nadał służbie znaczenie. „Nasze radosne zwiastowanie, że Chrystus pojednał nas z Bogiem przez krzyż i że dał nam życie przez swoje zmartwychwstanie, zrodzone jest z Jego Służby. Do tej służby powołuje nas dzisiaj, do wsłuchiwania się w Boże Słowo i potrzeby ludzi spotykanych na naszej drodze, do życia w zasłuchaniu i działaniu” – powiedziała.
Na koniec nabożeństwa życzenia nowoordynowanym księżom przekazał bp Jerzy Samiec oraz reprezentujący Światową Federację Luterańską abp Urmas Viilma, zwierzchnik Estońskiego Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego.
Nie była to pierwsza uroczystość ordynacji kobiet w Kościołach protestanckich w Polsce. Kobiety są już bowiem ordynowane na duchownych w Kościele ewangelicko-metodystycznym (od 1972 roku), w Kościele ewangelicko-reformowanym (od 2003 roku) i w Kościele zielonoświątkowym (od 2020 roku, jednak jedynie jako pastorzy pomocniczy wobec pastorów-mężczyzn).
Jednak palmę pierwszeństwa na gruncie polskim bezapelacyjnie dzierży Katolicki Kościół Mariawitów z siedzibą w Felicjanowie, gdzie kobiety mogą zostać kapłankami i biskupkami od 1929 roku. Od 2005 do 2021 roku duchownymi tego niewielkiego starokatolickiego wyznania były wyłącznie kobiety.
Początki ordynacji kobiet w tradycji protestanckiej sięgają połowy XIX wieku. Pierwszymi, którzy się na taki krok zdecydowali byli amerykańscy kongregacjonaliści (w 1853 roku ordynowano Antoniettę Brown-Blackwell). To u nich pastorką została w 1910 roku pierwsza Polka, Barbara Sławińska.
Ordynacja pastora nie jest tożsama ze święceniami kapłańskimi w rozumieniu katolickim czy prawosławnym. Różnica polega przede wszystkim na tym, że katolicy i prawosławni traktują kapłaństwo jako sakrament. Ordynacja natomiast jest kościelną ceremonią powierzenia urzędu duchownego, niemającego sakramentalnego charakteru.
Kościół katolicki, podobnie zresztą jak prawosławny, nie dopuszcza możliwości udzielania kobietom święceń kapłańskich, powołując się na poświadczony przez Pismo Święte przykład Chrystusa, który wybrał swoich Apostołów wyłącznie spośród mężczyzn. Tak było w Kościele tradycji zachodniej i tradycji wschodniej od samego początku chrześcijaństwa.
Katolickie nauczanie na ten temat zostało zawarte w deklaracji Kongregacji Nauki Wiary „Inter insigniores” z 1976 roku i w liście apostolskim Jana Pawła II „Ordinatio sacerdotalis” z 1994 roku, w którym oświadczył on zdecydowanie, że „Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.