Drukuj Powrót do artykułu

Dzikowiec: zakończono diecezjalny etap beatyfikacji ks. Stanisława Sudoła

02 czerwca 2019 | 18:26 | apis | Dzikowiec Ⓒ Ⓟ

Zakończenie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła odbyło się pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza 2 czerwca w Dzikowcu, w kościele, w którym przez długie lata posługiwał jako proboszcz.

Podczas Eucharystii koncelebrowanej m.in. przez bp. Edwarda Frankowskiego i kapłanów wchodzących w skład trybunału procesowego, bp Krzysztof Nitkiewicz zwrócił uwagę na to, że wiara prowadzi wiernych za rękę tam, gdzie rozum jest bezradny, zawodzi i pozwala odkryć, że Chrystus pozostał obecny w inny sposób, a jego widzialnym ciałem jest teraz Kościół.

– Dokonując dzisiaj kanonicznego zakończenia diecezjalnej fazy procesu kanonizacyjnego ks. Stanisława Sudoła, także wpatrujemy się w Niebo, aby dojrzeć tam Sługę Bożego – wikariusza w Rakszawie i Wiązownicy, gdzie został z czasem proboszczem, a następnie proboszcza w Dzikowcu. Temu właśnie służyło gromadzenie i badanie dokumentacji, przesłuchania świadków oraz inne czynności procesowe. Wypatrywaliśmy go w Niebie – mówił biskup.

Zdaniem ordynariusza, chociaż żyją jeszcze osoby, które miały szczęście bezpośredniego spotkania ks. Sudoła, to dzięki staraniom o wyniesienie do chwały ołtarzy, stał się on bliższy nam wszystkim.

– Zobaczyliśmy w nim prowadzącego głębokie życie duchowe kapłana, zatroskanego o zbawienie wieczne i o potrzeby doczesne swoich wiernych duszpasterza oraz księdza pozostającego w ścisłej jedności z biskupem i z całym prezbiterium. Jest to tym bardziej aktualne dzisiaj, kiedy część sceny politycznej oraz medialnej mówi wyłącznie o grzechach duchownych. Życie ks. Sudoła świadczy o czymś zupełnie innym: nie brakuje dobrych księży – wyjaśniał kaznodzieja.

Ordynariusz apelował do kapłanów i osób świeckich, aby sięgali do duchowej i kaznodziejskiej spuścizny ks. Sudoła, gdyż warto mieć zawsze przed oczami jego świadectwo.

– Papież Franciszek nazywa świętość przeciwieństwem życia przeciętnego, rozwodnionego i pustego. Mówi, że jest ono możliwe przez koncentrowanie się na Bogu i „mocne trwanie w Tym, który kocha i wspiera”. To jednak wymaga ciągłej walki przeciwko pokusom diabła, walki ze światem i jego mentalnością oraz ze złymi skłonnościami. Ks. Stanisław Sudoł prowadził taką dobrą batalię przez całe ziemskie życie. A ponieważ nie brakowało w nim ani dramatycznych momentów, ani cierpienia, mógł powtórzyć za św. Pawłem: „na ciele swoim noszę blizny, znamię przynależności do Jezusa” (Ga 6,17) – mówił hierarcha.

Biskup podkreślił, że przed wniebowstąpieniem, Pan Jezus powierzył apostołom misję głoszenia Ewangelii wszelkiemu stworzeniu i dotyczy to również każdego z nas, duchownych i świeckich.

– Pomimo naszych win, nierzadko również braku wymaganych cech i kompetencji, zostaliśmy przez Boga wybrani i posłani. Każdy ma własną rolę i misję do spełnienia: w Kościele, w rodzinie, w miejscu pracy, w społeczeństwie. Liczy się przede wszystkim świadectwo chrześcijańskiego życia, ale także słowo, które będzie uczyło o Bogu i przekazywało wartości wyrosłe z Ewangelii, stając jednocześnie w ich obronie. Zawsze, bowiem były i będą środowiska narzucające odmienny model życia, walczące ze wszystkim, co chrześcijańskie, żeby przejąć i zniewolić ludzkie dusze. Ważne jest, abyśmy nigdy nie chowali głowy w piasek – przestrzegał ordynariusz.

Hierarcha wskazywał, aby duchowni się nie autocenzurowali, bo jak ironizuje Vittorio Messori: „Lepiej być sądzonym przez trybunał Inkwizycji, niż ulegać szantażowi politycznej poprawności”.

– Od tego zależy zbawienie nas i innych. Jeśli wiara jest przylgnięciem do Boga, który się objawia, to kształtuje ona cały etos człowieka. A to siłą rzeczy zakłada jej widzialność – wskazywał bp Krzysztof Nitkiewicz.

Po zakończeniu Mszy św. ks. Adam Kopeć, delegat biskupa ds. procesu beatyfikacyjnego, poinformował, że w latach 2014 – 2019 odbyło się 44 sesji. Powołano i przesłuchano 31 świadków. Zostali powołani trzej biegli z zakresu historii i archiwistyki, którzy po przeszukaniu kilkunastu archiwów zebrali ponad 4, 5 tys. stron dokumentów dotyczących Sługi Bożego. Powołani biegli cenzorzy teologowie dokonali ekspertyzy kilkudziesięciu pism sługi Bożego, wydanych w Aneksach kilku książek o nim. Poinformował, że w trakcie procesu zmienił się postulator. Powołanego w 2014 r. ks. Krzysztofa Ciska, w 2016 r. zastąpił ks. Jan Biedroń.

Akta oryginalne, po ich opieczętowaniu i zalakowaniu zostały złożone do Archiwum Diecezji Sandomierskiej. Po złożeniu uroczystej przysięgi przez członków trybunału, ordynariusz uroczyście ogłosił, że proces na etapie diecezjalnym został definitywnie zakończony. .

Ks. Stanisław Sudoł urodził się 16 marca 1895 r. w Zembrzy koło Raniżowa. W 1915 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął 1 czerwca 1919 r. z rąk świętego Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa przemyskiego. Jako wikariusz pracował w parafii Rakszawa i Wiązownica, gdzie następnie został administratorem i proboszczem. Dnia 10 stycznia 1945 r. ks. Stanisław Sudoł objął parafię w Dzikowcu.

Przez blisko 62 lata jego pracy duszpasterskiej wśród powierzonych mu wiernych, jawił się jako niezmordowany głosiciel nauki Kościoła, patriota miłujący Ojczyznę, naród, a nade wszystko, jako kapłan miłujący ludność wiejską. Zmarł 19 marca 1981 r. W pogrzebie wzięły udział tysiące wiernych. Został pochowany w Dzikowcu. Parafianie na jego nagrobku zamieścili napis: „Módl się za nami i ciesz się w Niebie, za wierną służbę Bogu i ludziom”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.