Drukuj Powrót do artykułu

Dziś dzień modlitwy za misjonarzy męczenników

24 marca 2004 | 12:00 | kg//im Ⓒ Ⓟ

Po raz 12. obchodzony jest dziś w wielu krajach Dzień Modlitwy i Postu za Misjonarzy Męczenników. Ogłoszono go z inicjatywy włoskiego Misyjnego Ruchu Młodych Papieskich Dzieł Misyjnych.

Za datę wybrano 24 marca, kiedy to w 1980 r. z rąk niewykrytych do dzisiaj morderców zginął – w czasie odprawiania Mszy św. – arcybiskup San Salvadoru Oscar Arnulfo Romero.

Według watykańskiej misyjnej agencji prasowej FIDES od początku 2003 roku do 31 grudnia w 14 krajach świata zginęło łącznie 29 misjonarzy: kapłanów, zakonników i świeckich. Wśród ofiar najwięcej było kapłanów: 21, w tym jeden arcybiskup – Michael A. Courtney, nuncjusz apostolski w Burundi, zamordowany 29 grudnia w tym kraju, oraz trzech seminarzystów, jeden zakonnik, dwie świeckie wolontariuszki i dwóch innych świeckich.

Najwięcej ludzi Kościoła straciło życie w Ugandzie i Kolumbii – po sześciu, pięciu w Demokratycznej Republice Konga (DRK), dwóch w Salwadorze oraz po jednym w 10 innych krajach. Pierwszym zamordowanym kapłanem był ks. Dieudonné Mvuezolo-Tovo z DRK, zabity 11 marca w miejscowości Matadi, a dwaj ostatni to niemiecki misjonarz klaretyn o. Anton Probst, zamordowany w Akono (Kamerun) w nocy z 24 na 25 grudnia i wspomniany nuncjusz abp M. Courtney, zastrzelony w Minago 29 grudnia.

Na powyższej liście zwraca uwagę duża liczba ofiar w Kolumbii – jest to obecnie jedyny kraj o większości katolickiej, w którym od wielu lat ginie tak wielu ludzi Kościoła. Jest to głównie „zasługa” trwającej tam od wielu lat wojny domowej, prowadzonej przez wojska rządowe z lewicową partyzantką, utrzymującą bliskie kontakty z handlarzami narkotyków i usiłującą kontrolować rozległe obszary kraju. Za jednego z głównych swych przeciwników lewaccy rebelianci uważają Kościół, który na różne sposoby stara się pomagać najuboższym i chronić ich przed przemocą ze strony zarówno skrajnej lewicy, jak i prawicowych ugrupowań paramilitarnych.

W 2002 roku zginęły 33 osoby, w 2001 r. – 33, w 2000 r. i 1999 r. – po 32, w 1998 r. – 40, podczas gdy w 1997 r. było ich 78, w tym 40 seminarzystów zamordowanych w Burundi.

Najkrwawszy w ostatnim 10-leciu był rok 1994 r., gdy śmierć poniosło co najmniej 274 ludzi Kościoła, z tego 248 w samej tylko Rwandzie, w której szalała wówczas okrutna wojna domowa. Pociągnęła ona za sobą śmierć 3 biskupów, 103 księży diecezjalnych i zakonnych, 47 braci i 65 sióstr zakonnych oraz przynajmniej 30 członków świeckich instytutów życia konsekrowanego.

Wśród ofiar są też księża polscy: w 2000 r. – Jan Frąckiewicz, zabity na Syberii 15 kwietnia i Henryk Dejneka, zastrzelony w Kamerunie 17 maja; w 1998 r.- Jan Czuba, zabity w Kongu-Brazzaville 1 listopada oraz franciszkanie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, zamordowani 9 sierpnia 1991 r. w Peru przez lewackich terrorystów. W przypadku tych ostatnich rozpoczęto już proces beatyfikacyjny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.