Ekumeniczne życzenia świąteczne dla mieszkańców miasta

Duchowni Kościoła katolickiego, Kościoła prawosławnego i Kościoła ewangelicko-augsburskiego ze Szczecina skierowali świąteczne życzenia mieszkańcom miasta i regionu. Święta Bożego Narodzenia obchodzą w tym samym czasie chrześcijanie zachodni. Wśród nich obok katolików, również protestanci i część Kościoła prawosławnego, która świętuje według kalendarza gregoriańskiego.

Abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, składając życzenia mieszkańcom archidiecezji wymienił kilka wydarzeń, które przeżywaliśmy w mijającym roku. To była m.in. tragedia smoleńska, „dająca więcej pytań niż odpowiedzi” a także jak powiedział hierarcha „wielki ból i niepokój o wolność każdego człowieka, o wolność duchową, wolność modlitwy i relacji do Pana Boga, o prawo krzyża do obecności w miejscu publicznym, a więc także o wolność całego społeczeństwa”.

– To wszystko sprawia, że w tegoroczną uroczystość świąt wchodzimy chyba z głębszymi i bardziej intensywnymi pytaniami niż w latach minionych, a jednocześnie mamy świadomość, że przychodzimy do żłóbka, do Jezusa Chrystusa, który narodził się w tak wielkiej biedzie i odrzuceniu – kontynuował abp Dzięga. – Wchodzimy więc z pewną nadzieją, że skoro Jezus Chrystus – Boży Syn rodzi się wśród ludzi wykluczonych, odrzuconych na margines poza rytm codziennych spraw, to może właśnie te różne trudne doświadczenia paradoksalnie ułatwią nam spotkanie z samym Bogiem – dodaje hierarcha.

Metropolita życzył szczecinianom, by "pośrodku różnych uwarunkowań życia nas otaczającego, umieli się rozradować Bogiem". – Nie lękajmy się tej radości prostej i dziecięcej. Niech Bóg nas przeniknie, na nowo zjednoczy, niech nas uczyni prostymi i szczerymi ludźmi, niech nas na nowo uczyni jedną rodziną, polską rodziną, chrześcijańską rodziną Bożych dzieci – życzył abp Dzięga.

Życzenia, aby "były to duchowe święta, w których wspominamy jeden z najwspanialszych cudów, jaki miał miejsce w historii ludzkości" – skierował do mieszkańców ks. Paweł Stefanowski, proboszcz parafii prawosławnej w Szczecinie. – Te dni powinny być dla nas również momentem zadumy nad wagą i wielkością wydarzenia nad wielkim miłosierdziem, miłością Boga do człowieka – podkreślił.

– Aby światło Chrystusa towarzyszyło nam na co dzień – życzył ks. Sławomir Sikora, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczecinie. – Święta Bożego Narodzenia to czas radości i nadziei, ponieważ Bóg chce być blisko człowieka, chce rozpromieniać swoim światłem naszą codzienność, naszą grzeszność i nasze codzienne problemy. Wiele radości, optymizmu i nadziei, że Chrystus jako światło jest obecny w naszym życiu – dodał ks. Sikora.