Drukuj Powrót do artykułu

Etyka i praktyka szczepieniowa w USA – rozmowa z nowojorskim lekarzem

04 stycznia 2021 | 10:08 | Agata Muzyka (KAI Nowy Jork) | Nowy Jork Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Archiwum

– W ogromnej większości krajów absolutne pierwszeństwo szczepień mają ludzie w podeszłym wieku znajdujący się w domach opieki – mówi dr Dariusz Nasiek, nowojorski lekarz i praktyk walki z pandemią koronawirusa. W rozmowie z KAI lekarz opowiada o praktyce szczepień na koronawirusa w USA.

Agata Muzyka (KAI): Panie doktorze, wraz ze szczepieniami antykowidowymi wyłonił się problem, komu szczepionka należy się w pierwszej kolejności? Polska żyje właśnie tym tematem w związku ze wyszczepieniniem grupy celebrytów w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym…

Dr Dariusz Nasiek: W ogromnej większości krajów szczepienia absolutne pierwszeństwo mają ludzie w podeszłym wieku znajdujący się w domach opieki. To nawet znajduje odwołanie do Czwartego Przykazania: „Czcij ojca swego i matkę swoją”. Stoi za tym także oczywiste doświadczenie pandemiczne, że w tej grupie koronawirus zebrał największe, apokaliptyczne wręcz żniwo śmierci. Mówiąc krótko jest to wymiar moralny i medyczny zarazem.

KAI: Zanim do tego wrócimy, zacznijmy od podstaw. Jak i przez kogo są prowadzone szczepienia w Stanach Zjednoczonych?

– Są prowadzone przez służbę zdrowia i opieki społecznej – Health and Human Services (HHS). Przy zaangażowaniu wojska. Operacją pod kryptonimem Operation Warp Speed (Opercja Ekstremalna Szybkość) kieruje generał Gustaw Perna. HHS zarządza sekretarz Alex Azar. Są to organizacje rządowe na poziomie federalnym. Dotąd zaaplikowano już pięć milionów dawek szczepionkowych, a rozprowadzono już do centrów dystrybucyjnych około 20 milionów szczepionek w całych Stanach Zjednoczonych. Na razie są to produkty Pfizera i BioNTech w ponad tysiącu lokalizacji oraz Moderny w 3,5 tysiąca lokalizacji. Różnica ma związek z bardzo niską temperaturą przechowywania pierwszej szczepionki.

KAI: Pomówmy o organizacji szczepień i i kolejności dawkowania.

– Centrum Kontroli Chorobowej (Centre for Disease Control) rekomendowało szczepionki mając na uwadze następujące cele: po pierwsze: zmniejszenie umieralności i zmniejszenie występowania zachorowań tych które były najciężej przechodzone; po drugie: zachowanie normalnego funkcjonowania społeczeństwa; po trzecie: pomoc tym którzy już mieli jakieś zdrowotne problemy.

Wprowadzono następujące fazy:

Faza 1a: to rezydenci domów opieki społecznej i ich obsługa oraz pracownicy służby zdrowia mający bezpośredni kontakt z ludźmi faktycznie lub potencjalnie zarażonymi;

Faza 1b: to wszyscy powyżej siedemdziesiątego piątego roku życia oraz pracownicy służb takich jak policjanci, strażacy, służby mundurowe, ale także pracownicy sklepów i obsługujący środki transportu publicznego;

Faza 1c: ostatnia grupa pierwszej fazy szczepień to osoby w wieku 65 do 74 lat które są większym ryzyku, że zapadną na chorobę lub będą potrzebowali hospitalizacji oraz osoby wieku od 16 do 64 lat, które mogą mieć szczególnie ciężkie powikłania z narażeniem na śmierć, tacy jak ludzie otyli z cukrzycą i z innymi chorobami. W tej grupie znajdują się również inni pracownicy gospodarki tacy jak pracownicy mediów, prawa, służb publicznych, informacji logistyki i transportu itp.;

Faza 2: obejmuje wszystkie inne osoby, w tym poniżej 16 roku życia, jeżeli będą już dla nich rekomendacje szczepieniowe.

Powtórzę ponownie. Osoby które są zaawansowane wiekiem powyżej 75 lat i osoby, które się opiekują tymi osobami szczególnie w ośrodkach instytucjonalnych tzn. w domach opieki mają bezwzględne pierwszeństwo zaszczepieniu. Tu umieralność jest największa.

Następna grupa to lekarze i pracownicy służby zdrowia zajmującej się chorymi. Znowu logika nakazuje, aby te osoby które mają kontakt z chorymi lub potencjalnie chorymi w wysokim stopniu prawdopodobieństwa byli zabezpieczeni sami oraz aby nie roznosili i nie byli wektorem w rozprzestrzenianiu się infekcji.

KAI: Jak to wygląda w innych krajach?

– W Wielkiej Brytanii pierwsze otrzymują szczepionki osoby powyżej osiemdziesiątego roku życia które są aktualnie hospitalizowane i pracownicy służby zdrowia w bezpośrednim kontakcie z potencjalnie chorymi (tzw. frontline) i pracownicy zajmujących się chorymi w domach opieki.

W Niemczech kryterium wiekowe odgrywa najbardziej zasadniczą rolę. Najwyższe priorytety mają osoby powyżej osiemdziesiątego roku życia następnie osoby, które zajmują się osobami chorymi w domach opieki społecznej w domach opieki. Na trzecim miejscu są pracownicy służby zdrowia z wysoką ekspozycją na koronawirusa, szczególnie pracujący w intensywnej terapii pogotowiu i izbach przyjęć, na czwartym miejscu pracownicy służby zdrowia, którzy przede wszystkim leczą chorych na Covid. Bardzo podobnie jest w Izraelu notującym rekordowa ilość wyszczepień w relacji do populacji ludności.

KAI: Czyli nie jest tak, że ktokolwiek ma cokolwiek wspólnego ze służbą zdrowia ma się automatycznie szczepić przed wszystkimi innymi?

– Oczywiście, że nie. To byłoby po prostu dla Amerykanów niezrozumiałe.

KAI: Jak można się zgłosić do szczepienia? Czy wymaga to skierowania od lekarza? Co jest wymagane, aby się zakwalifikować?

– W chwili obecnej szczepieni są rezydenci domów opieki i pracownicy służby zdrowia którzy pracują tam oraz w szpitalach i innych zorganizowanych ośrodkach. W dalszej kolejności będą szczepione osoby starsze skierowane przez lekarzy oraz pracownicy służb mundurowych i publicznych rekomendowani poprzez ich organizacje. Dokładny schemat rozprowadzania szczepionek pozostał w dyspozycji poszczególnych stanów.

KAI: Zaszczepił się już prezydent-elekt Joe Biden. Czy ustępujący Donald Trump też powinien to zrobić?

– Joe Biden otrzymał pierwsza dawkę szczepionki w poniedziałek i była to szczepionka Pfizera. Jest on wieku 78 lat i w grupie wysokiego ryzyka podobnie 76-letni Trump, który powinien się zaszczepić z tych samych wskazań. Dopiero na drugim miejscu jest okoliczność, jak ich pozycja państwowa może działać na Amerykanów.

KAI: Ilu Amerykanów chce się zaszczepić? Ilu powinno, aby Stany Zjednoczone osiągnęły poziom wyszczepienia mogący przesądzać o sukcesie w walce z koronawirusem? Kiedy to może nastąpić?

– Nie wszyscy Amerykanie będą się szczepić. Jedni dlatego, że nie będą się kwalifikowali drudzy dlatego, że nie będą chcieli. Istnieje szereg kontrowersji odnośnie relacji balansu zysku i strat oraz kto powinien tę szczepionkę dostać na pewno, a kto powinien się bardziej zastanowić. Niewątpliwie osoby narażone na komplikacje infekcji koronawirusem czyli osoby starsze powyżej 75 lat oraz osoby z chorobami towarzyszącymi powyżej sześćdziesiątego piątego roku życia powinny zdecydowanie rozważyć szczepionkę, gdyż korzyści związane z jej podaniem znacznie przewyższają ryzyko.

KAI: Czy sądzi Pan, że Polska jest gotowa do szczepień na masową skalę i jest to w stanie skutecznie zapewnić organizacyjnie?

Polska jak każde inne państwo rozwinięte na całym świecie oczywiście powinna być gotowa na przeprowadzenie szczepień na masową skalę. Kwestia zorganizowania tego – moim zdaniem – powinna pozostać w gestii najbardziej zaufanych organów – takich jak służby wojskowe. Szczepionka powinna być za darmo tak, aby nie było możliwości wykorzystania i do osobistego wzbogacenia się, czy innych korzyści materialnych. Masowe szczepienie szczególnie ludzi zagrożonych w domach opieki, domach starców itd. powinno zostać zorganizowane w sposób jak najbardziej cywilizowany i jak najbardziej zorganizowany. Gwarancje takiej organizacji – mam taką głęboką nadzieję – daje wojsko. Puszczenie sprawy na terenowy żywioł administracji nie przyniesie nic dobrego. Podkreślę to, że logika nakazuje aby szczepić te osoby, które są najbardziej narażone i gdzie ryzyko komplikacji jest największe. Dlatego najstarsi powinni być w grupie priorytetowej, jak to ma miejsce na świecie.

KAI: Dziękujemy za rozmowę.

***

101-letnia Niemka z Saksonii Edith Kwoczalla (u góry) i 103-letnia Amerykanka z New Jersey Mildred Clements, pierwsze zaczepione w swoich krajach pensjonariuszki domów opieki. Fot. Twitter/Youtube.

W wielu państwach  pierwszymi zaszczepionymi, byli seniorzy z domów opieki , których życie jest według  tamtejszych władz  uważane jest za absolutnie najcenniejsze. Parę przykładów :

103 lata – Milderd Clements, USA

101 lat – Edith Kwoczalla, Niemcy

91 lat – Margaret Keenan, Wielka Brytania

91 lat – Gunn-Brit Johansson, Szwecja

90 lat – anonimowa pensjonariuszka, Szwajcaria

79 lat – Ami Lynch, Irlandia

78 lat –  Mauricette (nazwisko  anonimowe), Francja

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.