Drukuj Powrót do artykułu

Europejczycy odkrywają Kościół katolicki

10 maja 2004 | 19:52 | ts //mr Ⓒ Ⓟ

Coraz więcej nieochrzczonych Europejczyków „odkrywa” Kościół katolicki. Do takiego wniosku doszli uczestnicy konferencji „Europejskiego Biura ds. Katechumenatu Dorosłych” (EuroCat) w Budapeszcie. Podkreślili, że w całej Europie rośnie znaczenie katechumenatu dorosłych.

Zjawisko to ma charakter ogólnoeuropejski. W laickiej Francji rozpoczęto uroczystości związane z przypadającym w tym roku 50-leciem katechumenatu dorosłych. Jubileusz stał się okazją do publicznej kampanii i szerokiej informacji na ten temat. W wielu miejscach katechumenat ukazał nowe oblicze Kościoła, podkreślili uczestnicy spotkania w Budapeszcie. Zwrócili uwagę, ze należy polepszyć integrację nowo ochrzczonych z wspólnotami chrześcijańskimi.
Walter Krieger z Austriackiego Instytutu Duszpasterskiego (ÖPI) poinformował, że w jego kraju liczba ochrzczonych dorosłych wzrosła ze 170 w 2002 roku do 230 w 2003 r. , zwłaszcza w archidiecezji Salzburg. W każdej diecezji jest katechumenat dorosłych, a już od kilku lat sakramentu chrztu dorosłym udziela na początku Wielkiego Postu w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana kard. Christoph Schönborn.
O znacznym wzroście katechumenów poinformowano również z Hiszpanii, gdzie przed rokiem w Barcelonie obradował kongres „EuroCat”. Katechumenat dorosłych oficjalnie istnieje tam już w sześciu diecezjach , a wkrótce zarejestrowany zostanie w trzech kolejnych.
Katechumenami są często imigranci, również we Włoszech. Katechumenat w tym kraju staje się zarazem spotkaniem różnych kultur, co nie zawsze okazuje się proste, o czym informował przedstawiciel Kościoła katolickiego we Włoszech. Natomiast delegat z Niemiec zwrócił uwagę na znaczną różnicę w liczbie ochrzczonych dorosłych w Kościele katolickim i ewangelickim: podczas gdy w Kościele katolickim rocznie jest 3 tys. chrztów katolickich, to w tym samym czasie w Kościele ewangelickim – 22 tysiące.
Wzrost chrztów katechumenów odnotowuje się również na Węgrzech, w jedynym kraju postkomunistycznym reprezentowanym na konferencji w Budapeszcie. W ciągu minionych pięciu lat sakrament chrztu przyjęło 500 dorosłych, a połowa z nich pozostaje w ścisłym kontakcie z wspólnotami parafialnymi.
Na przykładzie jednej parafii w Budapeszcie gospodarze udowadniali wzrost zainteresowania religią w ich kraju. Parafia powstawała przed 15 laty na terenie zamieszkanym przez 40 tys. mieszkańców, regularnie uczęszczało na nabożeństwa jedynie 80 osób, dziś natomiast jest ich około tysiąca. Stało się tak dlatego, że księżą starali się dotrzeć do dorosłych, zapraszać ich do udziału w życiu wspólnoty. Utworzone też zostały zespoły parafian, mające troszczyć się o coraz więcej „nowych” wiertnych. Organizowano m.in. co dwa tygodnie spotkania pod ogólnym hasłem „Jak można dziś żyć Ewangelią?” Po roku, osoby które zainteresowały się życiem wiarą, mogły spotkać się z proboszczem i – o ile wyraziły życzenie – przystąpić do katechumenatu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.