Europejskie warsztaty Fundacji Maksymiliana Kolbego w muzeum Auschwitz

Już po raz 11. Fundacja Maksymiliana Kolbego organizuje konferencję na terenie niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. W dniach 11-16 sierpnia weźmie w niej udział 25 osób z 10 krajów europejskich, poinformowała w Bonn Konferencja Biskupów Niemieckich.

Głównym punktem obrad będzie kwestia ciągle niezabliźnionych ran po Auschwitz i drugiej wojnie światowej, a także obecność tamtej historii we współczesnym czasie. Także w obecnej sytuacji pandemii koronawirusa okazało się, jak wielkie znaczenie ma budowanie i pielęgnowanie stosunków opartych na wzajemnym zaufaniu, podkreśla informacja episkopatu Niemiec.

Przewodniczący komisji ds. Kościoła powszechnego w Konferencji Biskupów Niemieckich abp Ludwig Schick z Bambergu podkreślił, że Kościół musi zawsze „odpowiadać na znaki czasu i działać na rzecz sprawiedliwości i pokoju”. Jest w to wpisane także „wiarygodne, konkretnie doświadczane świadectwo na rzecz pojednania”, stwierdził abp Schick, który jest także przewodniczącym Rady Fundacji Maksymiliana Kolbego.

Abp Schick jest przewodniczącym Rady utworzonej w 2007 r. Fundacji Maksymiliana Kolbego, będącej kontynuatorką istniejącego od 1973 r. Dzieła Maksymiliana Kolbego. Postawiło ono sobie za zadanie pomoc byłym więźniom obozów koncentracyjnych i gett.

W rozmowie z agencją KNA hierarcha podkreślił, że ta inicjatywa wspiera proces pokojowy między Niemcami i Polakami oraz innymi narodami, cierpiącymi pod terrorem hitlerowskim. Abp Schick jest także współprzewodniczącym grupy kontaktowej episkopatów Niemiec i Polski.

Proces pojednania i pokoju nie zostanie zamknięty nawet wówczas, gdy wkrótce nie będzie już między nami ofiar obozów koncentracyjnych, stwierdził niemiecki hierarcha. Tłumaczył, że Fundacja Maksymiliana Kolbego przygotowuje też młodych ludzi do tego, żeby byli „promotorami pojednania i pokoju w swoich krajach”.

Dzieje się tak m.in. przez warsztaty, na których od 10 lat na terenie obozu Auschwitz, w rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana, spotykają się młodzi ludzie z całej Europy. Święty jest tu symbolem i może wpływać też na rozwój procesów pokojowych w innych krajach, np. na Ukrainie, w Rosji, na Bałkanach, czy nawet w Rwandzie, Burundi i Sudanie – stwierdził niemiecki arcybiskup.