Ewangelizacja na Facebooku i Twitterze

O roli Internetu, zasadach skutecznego informowania o wydarzeniach duszpasterskich, a także kształtowaniu pozytywnego wizerunku Kościoła w sieci rozmawiano podczas spotkania „Nowe technologie w ewangelizacji”, które odbywało się w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej.

W spotkaniu uczestniczyli kapłani i katecheci. – To bardzo ważny temat – tłumaczy ks. dr Sylwester Warzyński, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Diecezji Bydgoskiej. – Dzisiaj, kiedy przeżywamy Rok Wiary, nieustannie powraca kwestia przekazu tej wiary, nowej ewangelizacji. W tym dziele zajmują istotne miejsce wszelkiego rodzaju nowe technologie, które − jak się okazuje − mogą być dobrym narzędziem do tego, aby głosić prawdę o Jezusie – dodał kapłan.

– Mam wrażenie, że bardziej straszymy internetem – myślę chociażby o katechetach – niż go wykorzystujemy pozytywnie – powiedział dziennikarz Maciej Grześkowiak. Wieloletni dyrektor bydgoskiego oddziału TVP wyraził przekonanie, że „Kościół zawsze nadążał za wszystkimi nowymi środkami komunikacji”. Według niego media dają Kościołowi przede wszystkim możliwość bardzo szerokiego dotarcia do człowieka. Tego człowieka, którego nie ma w kościele, niesięgającego po prasę, za to będącego w sieci.

Z kolei o. Jan Maria Szewek OFMConv ważną grupą, o którą trzeba się szczególnie zatroszczyć, jest młode pokolenie. – Chcemy pokazywać kapłanom i katechetom, że najlepszym środkiem przekazu, dzięki któremu można dotrzeć do młodego człowieka, jest internet. Tam możemy go spotkać na różne sposoby – poprzez strony internetowe, Facebooka, Twittera przez blogi. Trzeba być na bieżąco i odczytywać to, czego oni potrzebują. Naświetlać Ewangelią te sprawy, którymi żyją – dodał.

Zdaniem o. Andrzeja Gutkowskiego OFMConv, redaktora naczelnego serwisu informacyjnego franciszkanie.pl i kwartalnika „Wiadomości z Prowincji” skuteczne środki informowania działają tylko wtedy, gdy z drugiej strony jest odbiór. – Trzeba mieć przede wszystkim osobisty kontakt z ludźmi, którzy zostali dotknięci przez Ewangelię. Tego odbiorcę należy znaleźć – powiedział.