Fatima: pielgrzymi-rowerzyści z Kęt dotarli do portugalskiego sanktuarium maryjnego

Sześć osób – w tym ksiądz, ratownik GOPR i oazowicze – dotarło 6 sierpnia na rowerach do Fatimy. Swą pielgrzymkę do portugalskiego sanktuarium w Fatimie przez hiszpańskie sanktuarium św. Jakuba Santiago de Compostela rozpoczęli 23 lipca w Kętach na Podbeskidziu – najpierw samochodem, a od sanktuarium Lourdes już na jednośladach. Przemierzyli około 2 tys. kilometrów.

Pomysłodawcą rowerowej pielgrzymki był ks. Zygmunt Mizia z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach, który rok temu w 8-osobowej grupie rowerzystów pielgrzymował do Santiago de Compostela. „Dziś modlimy się u stóp Matki Bożej Fatimskiej. Przywieźliśmy wszystkie nasze osobiste i powierzone nam intencje” – esemesuje kapłan.

Pielgrzymi na rowerach podążali drogą Camino del Nord w pobliżu Oceanu. Jechali z Lourdes do Irun nad Zatoką Biskajską, a stamtąd zaś drogą północną podążali do sanktuarium Jakubowego, następnie zaś wzdłuż wybrzeża, drogą powrotną portugalskim Camino, do Fatimy. Mieli też okazję na zwiedzanie Portugalii. Towarzyszył im samochód z kierowcą.

Istniejący już od ponad 1000 lat szlak pielgrzymkowy nazywany Camino de Santiago – Drogą św. Jakuba – to jedna z najważniejszych chrześcijańskich dróg pielgrzymkowych, obok szlaków wiodących do Rzymu i Jerozolimy. Tradycja mówi, że ciało apostoła św. Jakuba (Większego) przewieziono łodzią do północnej Hiszpanii i pochowano w miejscu, w którym dziś leży miasto Santiago de Compostela. Do tego miejsca, znajdującego się w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii prowadzi wiele pątniczych dróg, oznaczonych „muszlą św. Jakuba”.