Festiwal Nowe Epifanie poświęcony postaci Judasza
02 marca 2019 | 04:00 | dg / pz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Paweł Dobrowolski, dyrektor Festiwalu Nowe Epifanie, w rozmowie z KAI przyznaje, że w programie czasem mamy do czynienia z mało ortodoksyjnymi interpretacjami czy trudnymi pytaniami, jednak „czasami właśnie to pozwala także osobom wierzącym dostrzec coś nowego, odświeżającego, ciekawego i budującego w znanych, może już spowszedniałych treściach. Z pewnością osoby wierzące będą w stanie odnaleźć w naszym programie duchowy pożytek”.
Paweł Dobrowolski, dyrektor Festiwalu Nowe Epifanie, w rozmowie z KAI zwraca uwagę na próbę twórczego podejścia do postaci apostoła Judasza, która „ma mało życia w sobie, wydaje się skostniała i zastygła w pewnych konkretnych kontekstach interpretacyjnych. Tymczasem jako organizatorzy Festiwalu stawiamy sobie za cel ożywienie tej rzeczywistości, dostrzeżenie ich teatralnego potencjału, podszycie emocjami i ożywienie tych figur biblijnych. Festiwal wydaje się dla nas świetną okazją, by spojrzeć na te znane motywy w trochę innym świetle i przyjrzeć im się w trochę bardziej ludzki, przyziemny sposób”.
– Największą misją festiwalową jest dla nas sprawienie, by dialog religii ze sztuką, który wydaje się zerwany, a który przez wieki świetnie funkcjonował i inspirował różne genialne intuicje artystów, mógł się wydarzyć, by go ożywić i stworzyć dla niego przestrzeń. Do tego jest potrzebna przestrzeń wzajemnego zaufania, w której artysta czuje, że może wypowiadać się w sposób nieskrępowany, wolny i tylko wtedy taki dialog ma sens – wskazuje Dobrowolski. Przyznaje, że czasem mamy do czynienia z mało ortodoksyjnymi interpretacjami czy trudnymi pytaniami, jednak „czasami właśnie to pozwala także osobom wierzącym dostrzec coś nowego, odświeżającego, ciekawego i budującego w znanych, może już spowszedniałych treściach. Z pewnością osoby wierzące będą w stanie odnaleźć w naszym programie duchowy pożytek”.
Hasłem tegorocznego festiwalu Nowe Epifanie jest sentencja „Lepiej, gdyby się nie narodził”. Przygotowane z myślą o festiwalu wydarzenia artystyczne ogniskują się wokół postaci Judasza i nierozerwalnie z nim związanego tematu zdrady i pieniędzy.
– Mocno sięgamy do polskiej tradycji i tu staramy się zwracać uwagę na splot religii i polskości, który jest nierozerwalny. Kiedy np. mówimy o Judaszu, mamy w pamięci wpływ na polską kulturę: przecież i Przerwa-Tetmajer, Iredyński i Rostworowski tworzyli dramaty w oparciu o tę postać, dlatego możemy odwoływać się nie tylko do Pisma Świętego czy apokryfów, ale i literatury pięknej. Te sploty wyrażają się zarówno w programie teatralnym jak i muzycznym – mówi dyrektor festiwalu.
Adam Strug na swojej stronie facebookowiej tak zapowiedział tegoroczny występ Monodii Polskiej: „W niedzielę 31 III. zaśpiewam z kolegami polifonię renesansową na Zamku Królewskim w Warszawie. Jest to bodaj najpiękniejsza rzecz jaką dotychczas zrobiliśmy. Ale nie chodzi tu o nas. Śpiewak jest tu jedynie instrumentem”.
– Cieszymy się, że Festiwal jest przestrzenią, w której stale współpracujemy z konkretnymi artystami, którzy przygotowują materiał specjalnie na nasze Epifanie. Brzmienie, jakie wydobywa ze znanej przecież w polskim Kościele twórczości Gomułki Adam Strug z Monodią Polską jest wyjątkowe i zaskakujące, to po prostu trzeba usłyszeć. To świetny dysonans poznawczy, kiedy zna się te melodie, a słyszy się w wykonaniu po prostu niebywałym, chociażby przez sam fakt męskiego wykonania, kiedy u nas zazwyczaj Gomułkę śpiewają chóry mieszane. Ta „epifania piękna”, która jest w tytule festiwalu, mam wrażenie, że w tym koncercie zdecydowanie ma pokrycie, a nie jest tylko obietnicą – zapewnia Paweł Dobrowolski.
Pierwszym festiwalowym wydarzeniem, tuż przed Środą Popielcową, będzie ostatkowa impreza taneczna. W Mazowieckim Instytucie Kultury zagra na niej do tańca Adam Strug z zespołem.
W programie Nowych Epifanii zobaczymy debiuty reżyserskie Katarzyny Minkowskiej i Sławomira Narlocha. Do współpracy zaproszeni zostali w tym roku również Bartosz Żurowski oraz Dawid Zalesky, którzy zaprezentują współczesne rewizje historii Judasza. „Last but not least” na Festiwalu pojawią się artyści, którzy podczas poprzednich edycji dali się poznać z najlepszej strony: Paweł Passini i Artur Pałyga. Spektakl „#chybanieja” zrealizowany przez ten duet otworzy festiwalowe rozważania teatralne. Przed nami pięć premier teatralnych. Ale festiwal to także muzyka, film i kulinaria. – Terapia szokowa dla zmysłów smaku i węchu, uczta dla uszu i wzroku, a wszystko to w aurze polskiego przedwiośnia, między Środą Popielcową a Niedzielą Palmową – dopowiadają organizatorzy.
W ramach festiwalu odbędą się także prowadzone przez Monikę Kucię warsztaty kulinarne „Smak domu”. Mają być one okazją, by uczyć się od siebie nawzajem i budować relacje. Uczestnicy projektu dowiedzą się, jak osobom w kryzysie bezdomności dać szansę na uczestnictwo w regularnych spotkaniach poświęconych gotowaniu. Po warsztatach odbędzie się wspólna uczta.
Podstawowym celem festiwalu Nowe Epifanie jest poszukiwanie nowych, współczesnych epifanii piękna oraz inicjowanie twórczego dialogu artystów z tradycyjną sztuką religijną w duchu „Listu do artystów” Jana Pawła II. Bilety na wydarzenia są do nabycia poprzez system e-wejściówki oraz w miejscach festiwalowych i na stronie internetowej www.noweepifanie.pl
Organizatorem Festiwalu jest Centrum Myśli Jana Pawła II. To warszawska instytucja kultury, miejsce spotkań i dialogu, ośrodek, w którym przybliżane jest nauczanie papieża. Centrum działa w obszarze kultury, nauki, edukacji oraz budowania zaangażowanego i odpowiedzialnego społeczeństwa. Jako papieski think tank współpracuje ze środowiskiem naukowym, opiniotwórczym, kształtuje liderów w oparciu o ideę solidarności i odpowiedzialności za dobro wspólne i drugiego człowieka. Jest operatorem Stypendiów m.st. Warszawy im. Jana Pawła Ii i organizatorem dwóch warszawskich festiwali: Nowe Epifanie oraz Muzyka Wiary – Muzyka Pokoju.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.