Festiwal Pieśni Religijnej „Cantate Domino”

30 finalistów z całej diecezji walczyło o Złoty Witraż, statuetkę XXIX Festiwalu Pieśni Religijnej Cantate Domino w Koszalinie. Natomiast Nagrodą im. prof. Ireny Maculewicz-Żejmo uhonorowano Szymona Cieślara, dyrygenta szczecineckiego chóru Orantes.

XXIX Festiwal Pieśni Religijnej zgromadził 1 i 2 grudnia w koszalińskim Centrum Kultury 105 wykonawców muzyki religijnej z terenu całej diecezji. Jak podaje organizator festiwalu Ryszard Pilich, przewodniczy koszalińskiego oddziału Stowarzyszenia „Civitas Chrystiana”, najliczniej reprezentowane były zespoły dziecięce oraz soliści młodzieżowi, natomiast odnotowano spadek udziału chórów w porównaniu do poprzednich edycji.

Złoty Witraż, statuetka XXIX Festiwalu Pieśni Religijnej, trafiła do zespołu Grażyna i Przyjaciele. Jego założycielka, Grażyna Maciejewska, kompozytorka konkursowego utworu „Piękna Pani” (i innych pieśni religijnych z lat 80.) do słów Marii Kiepuszewskiej, nie ma wątpliwości, że natchnienie do ich napisania pochodziło od Ducha Świętego. – Początkowo nawet celowo nie podawałyśmy, że jesteśmy autorkami „Pięknej Pani”. Dopiero po latach, gdy pojawiały się zmienione wersje tego utworu, zdecydowałyśmy się ujawnić – powiedziała artystka. – To mnie mobilizuje, żeby występować i prezentować ten i inne utwory, także te, które jeszcze nie są znane.

Nagrodę im. prof. Ireny Maculewicz-Żejmo otrzymał Szymon Cieślar, dyrygent szczecineckiego chóru Orantes, będącego kontynuatorem chóru De Profundis – dzieła patronki nagrody. Tegoroczny laureat przyjął ją – za propagowanie muzyki i pieśni sakralnej – z rąk jej pierwszego laureata prof. Andrzeja Cwojdzińskiego.

Laudator nagrody ks. Marek Żejmo podkreślił wagę promocji osób, będących animatorami sztuki religijnej, a które znajdują się zazwyczaj w cieniu. Jak zaznaczył, ma to znaczenie zwłaszcza ze względu na młodzież, która dzięki takim animatorom ma szansę zaprzyjaźnić się z muzyką religijną i z Bogiem.

Sam laureat, doświadczony kilkudziesięcioma latami pracy z muzykami przekonuje, że siłą muzyki jest to, że uwrażliwia ona każdego człowieka. – A jeśli jest to muzyka religijna, to porusza jeszcze głębiej i bardziej nas angażuje, ponieważ nie tylko przeżywamy jej inny wymiar, ale też pozwala nam ona inaczej się modlić – powiedział Cieślar.

Patronujący festiwalowi bp Edward Dajczak podkreślił wspólnototwórczy skutek muzykowania. – Dziś o wspólnotę jest, zdaje się trudniej, niż w innym momencie dziejów. Tworzenie takich wspólnot i taki piękny śpiew uwielbienia to jest zwycięstwo – powiedział biskup dodając, że zwycięzcami są wszyscy, którzy przystąpili do festiwalowego konkursu, także ci, którzy nie przeszli eliminacji.

Festiwalowi towarzyszył koncert Zespołu Pieśni Średniowiecznej “Jerycho”, który zainaugurował wydarzenia kulturalne w gruntownie wyremontowanej koszalińskiej katedrze. Natomiast galę festiwalową rozpoczęły Muode Koty, zespół głoszący Ewangelię w rytmie hip-hop.