Drukuj Powrót do artykułu

Film o o. Rydzyku naruszył prawo autorskie

04 grudnia 2002 | 14:07 | PAP/KAI //ad Ⓒ Ⓟ

Red. Anna Pietraszek z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy przy TVP twierdzi, że w filmie „Imperium Ojca Rydzyka” bezprawnie wykorzystano materiały z jej filmu o o. Rydzyku.

Zarzut naruszenia praw autorskich sformułowała w liście otwartym do prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego, przesłanym we wtorek PAP. Rzecznik TVP zapowiada wyjaśnienie zarzutów.
„Nie tylko jako przewodnicząca Sekcji Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w TVP S.A. wyrażam w imieniu zrzeszonych tu dziennikarzy i pracowników TVP zdumienie, że tego rodzaju „szpiegowskie dziennikarstwo” mogło znaleźć akceptację producenta i emisji, ale – jako autorka, którą szczególnie dotknięto nadużyciem jej praw autorskich przy realizacji paszkwilu filmowego” – napisała Pietraszek w liście.
Według dziennikarki, w filmie „Imperium Ojca Rydzyka” wykorzystano fragmenty zrealizowanego przez nią 3 lata temu 30- minutowego *reportażu filmowego „Każdy dzień święty Ojca Rydzyka”*, na potrzeby którego – jak zaznacza – ojciec Rydzyk, obdarzając ją kredytem zaufania, udzielił obszernego wywiadu.
Fragmenty reportażu zostały *wykorzystane w filmie Jerzego Morawskiego* – twierdzi Pietraszek – bez jej wiedzy, a wręcz *ukrywając ten zamiar przed nią*. „W lecie tego roku producent filmu p. Ryszard Urbaniak zapytał mnie jak brzmi tytuł mego reportażu o o. Rydzyku, podałam pełne brzmienie, a na moje zapytanie do jakiego celu szuka mojego programu, usłyszałam, że do „przeglądu” – relacjonuje Pietraszek.
Wskazuje, że w filmie „Imperium Ojca Rydzyka” naruszono jej prawa autorskie i prawo do dysponowania własnym nazwiskiem, pojawiło się ono bowiem na planszy końcowej filmu – bez zgody autorki. „Myślę, że w szerszym aspekcie, w wymiarze Telewizji Polskiej stało się coś znacznie gorszego – *podważono moją wiarygodność*, zaufanie jakie posiadam wśród osób związanych z katolickim dziennikarstwem w Polsce” – uważa dziennikarka. Przypomina, że bohaterami jej filmów byli też wcześniej m.in. prymas Polski, ks. Jerzy Popiełuszko, o. Marian Żelazek, abp Majdański.
„Czy oni też nie mogą czuć się zagrożeni, że ich osobiste wypowiedzi będą mogły zostać wykorzystane przeciwko nim? *Kto nam i mnie samej teraz zaufa?*” – pyta i wskazuje: „przecież filmy tworzy się z konkretnym zamiarem, scenariuszem, w którym autor-reżyser pragnie zaprezentować wizerunek swego bohatera zgodnie z wyznawanym przez siebie światopoglądem, z dokonaną dokumentacją, to autor podpisuje swoje dzieło nazwiskiem, ręcząc w ten sposób wobec widzów za ukazywaną na ekranie prawdę”.
Szefowa sekcji KSD w TVP podkreśla, że nie wierzy, by opisane przez nią zdarzenie stało się za aprobatą prezesa TVP, który – jak pisze – m.in. zaakceptował istnienie sekcji katolickiej, objął patronat nad Przeglądem Katolickich Programów Telewizyjnych i Radiowych w Łodzi.
Rzecznik TVP Jacek Snopkiewicz zadeklarował w rozmowie z PAP, że *telewizja wyjaśni bardzo dokładnie całą sprawę*. „Musimy ustalić wszystkie fakty, jeśli okaże się, że prawa autorskie zostały rzeczywiście naruszone, to oznacza to złamanie wszystkich zasad etycznych i reguł zwykłej dziennikarskiej przyzwoitości” – powiedział Snopkiewicz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.