Filmowcy ponownie u cystersów w Wąchocku
12 listopada 2010 | 11:18 | rm Ⓒ Ⓟ
Filmowcy znów zainteresowali się Opactwem Cysterskim w Wąchocku. Tylko w listopadzie dwukrotnie kręcono zdjęcia w romańskich murach klasztoru. Tym razem firma Adventure Multimedialne Muzea produkuje film na temat wydobycia soli w Bochni. Początki tej eksploatacji silnie związane są z wąchockimi cystersami.
Akcja filmu w reżyserii Andrzeja Celińskiego toczy się w XII i XIII wieku. Reżyser podkreślał, że sklepienie kapitularza w opactwie jest unikalne i najlepiej zachowane w Polsce, dlatego też dwie sceny kręcone były w Wąchocku. Jedna z nich dotyczyła rozmowy Kingi i Bolesława Wstydliwego z kapitułą cysterską, z kolei bohaterem drugiego ujęcia był król Kazimierz Wielki. Monarchę przedstawiono w kapitularzu, który na potrzeby filmu stanowi wnętrza Zamku Królewskiego.
Sól kamienną odkryto w 1248 roku w Bochni. Bolesław Wstydliwy wykupił cały okoliczny teren i kilka lat później poprosił mnichów z Wąchocka, by pomogli w eksploatacji kopalni. Znajomość trudnych technik górniczych przeniosła się do Wąchocka wraz z zakonnikami z wielkiego francuskiego opactwa Morimund, gdzie mnisi często pracowali jako górnicy.
Na początku listopada w opactwie cysterskim w Wąchocku realizowany był film "Śluby rycerskie, czyli epilog Grunwaldu". Jego reżyserem jest Maciej Pawlicki. Z kolei w ubiegłym roku gościła ekipa filmowa serialu "Ojca Mateusza".
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.