Fioletowy palec
02 stycznia 2014 | 09:51 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
Z czym kojarzy Ci się 8 grudnia? Jesteś katolikiem? Świętujesz uroczystość Niepokalanej Maryi Panny? Jesteś salezjaninem lub wychowankiem salezjańskim? Zapewne obchodzisz rocznicę założenie przez księdza Bosko pierwszego oratorium? Jesteś Wenezuelczykiem? Możesz obchodzić dzień Chaveza lub spełniać obowiązek obywatelski. Od kilku dni Wenezuela przygotowywała się do dzisiejszej niedzieli. Dzieci włóczą się po ulicach, bo ich miejsca do nauki przejęło wojsko. Panowie i panie w zielonych uniformach, z karabinami przy boku, maszerują po szkolnych dziedzińcach.
Prawdziwego Wenezuelczyka możesz dziś poznać po pomalowanym palcu. To nie propaganda. System wyborczy w tym kraju jest dla nas Polaków czymś niepojętym. Podobnie jak dla nich śnieg w grudniu. Na wstępie przeżywam lekkie zdziwienie na widok laptopów w komisji wyborczej. Gdy wspominam polskie wybory, na myśl przychodzą mi ogromne arkusze papieru z listą obywateli.
Tutaj nauczyli się wykorzystywać do tych celów dobrodziejstwa techniki. Po wstępnym sprawdzeniu dokumentów, czas na wybory. Wolne i tajne wybory, jedynie z nazwy. Odcisk linii papilarnych przy nazwisku i karcie wyborczej. Na koniec szybkie oznaczenie dobrego obywatela, czyli zanurzenie małego palca w atramencie. Po co? To nie nagroda za miłość do ojczyzny lub za wiarę w lepszą przyszłość. Przeciętny Wenezuelczyk potrafi posiadać trzy dokumenty tożsamości, ale ma tylko jedno prawo wyborcze.
W czasie wyborów wymagany jest spokój. Zakaz grupowych zebrań dotyczy nawet naszego niedzielnego oratorium dla młodzieży. Jedynie Pan Bóg nie przejmuje się wojskiem. Jak każdego dnia, głośno woła i zaprasza wszystkich do kościoła. Szef może więcej!
Małgorzata Wiśniewska
Wenezuela, San Felix
8 grudnia 2013
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.