Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek popularny, ale mało oglądany

08 stycznia 2018 | 09:58 | Rzym / kg (KAI Rzym) / mz Ⓒ Ⓟ

Z nieukrywanym ubolewaniem katolicki publicysta dodatku do rzymskiego dziennika „La Repubblica” ks. Filippo Di Giacomo skonstatował w ostatnim swym felietonie, że ogromna popularność papieża Franciszka nie przekłada się na wzrost liczby telewidzów, oglądających transmisje i programy z jego udziałem.

Autor tych uwag przypomina, jak bardzo reklamowano przed emisją kilkuodcinkowy program na temat modlitwy Ojcze Nasz, w którego każdym odcisku głos zabierał Franciszek. Program nadawała w listopadzie telewizja włoskich biskupów TV2000. Otóż miał on znikomą widownię, stwierdza ks. Di Giacomo.

Czytaj także: Papież na „Anioł Pański”: czy znacie datę swojego chrztu?

Potwierdziło to jego zdaniem to, „co dane na temat oglądalności mówią od co najmniej trzech lat: papież Franciszek w telewizji przyciąga o połowę mniej widzów, niż czynił to Benedykt XVI, którego średnia wynosiła około 20 procent widowni, jego następca zaś poprzestaje na 9-12 procentach”.

Nikt jeszcze nie spróbował udzielić odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje, konstatuje zdumiony katolicki publicysta.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

07 stycznia 2018 09:00

Rabin Schudrich o relacjach katolicko-żydowskich w Polsce

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.