Franciszek przybył do Chile
16 stycznia 2018 | 09:29 | Santiago de Chile / st (KAI) / mz Ⓒ Ⓟ
Ze sporym wyprzedzeniem, o godz. 19. 20 (23.20 czasu polskiego) samolot włoskich linii lotniczych Alitalia Boeing 777-200 ER włoskich linii lotniczych Alitalia, noszący nazwę „Sestriere” z papieżem na pokładzie wylądował na lotnisku międzynarodowym “Comodoro Arturo Merino Benítez” lub “Pudahuel” w Santiago de Chile.
Na pokład samolotu wszedł nuncjusz apostolski, abp Ivo Scapolo wraz z szefem protokołu dyplomatycznego chilijskiego MSZ.
Ojca Świętego powitała kończąca swoją kadencję prezydent Chile, pani Michelle Bachelet, a także arcybiskup stolicy kard. Ricardo Ezzati Andrello SDB i przewodniczący episkopatu, Santiago Jaime Silva Retamales. Kwiaty w kolorach narodowych, białym i czerwonym wręczyły papieżowi dwie dziewczynki. Obecni byli także przedstawiciele władz politycznych i samorządowych, biskupi i grupy wiernych. Ceremonia oficjalna nie przewidywała przemówień. Natomiast Franciszek kilkakrotnie odbiegł od protokołu, i witał się z obecnymi, w tym z wolontariuszami. Obecna była kompania honorowa. Przedstawiono delegacje. Nie zabrakło elementów muzycznych, wykonywanych przez orkiestrę młodzieżową. Z lotniska Ojciec Święty udał się samochodem zamkniętym do nuncjatury apostolskiej.
Zobacz także: [serwis specjalny] Papież Franciszek w Chile i Peru
W drodze z lotniska do nuncjatury apostolskiej samochód z Ojcem Świętym zatrzymał się w parafii pw. św. Ludwika Bertranda, gdzie znajduje się grób bp. Enrique Alvear Urrutia. Papież pozostał na chwilę w modlitwie.
Bp Enrique Alvear Urrutia (1916-1982) został wyświęcony na kapłana w 1941 roku, a w 1963 roku został biskupem pomocniczym Talca, dwa lata później biskupem San Felipe, a od 1974 roku był biskupem pomocniczym Santiago de Chile. Brał udział w obradach II Soboru Watykańskiego. Znany był jako niestrudzony obrońca praw człowieka. W 1976 roku z jego inspiracji powstał Wikariat Solidarności. W 2011 rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. Z parafii pw. św. Ludwika Bertranda Franciszek udał się w samochodzie zamkniętym w dalszą drogę.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.