Franciszek spotkał się z premierem Ukrainy

Papież Franciszek przyjął w sobotę przed południem w Watykanie premiera ukraińskiego rządu Arsenija Jaceniuka. „W trakcie 18 minutowej audiencji papież Franciszek zapewnił, że uczyni wszystko, co w jego mocy na rzecz pokoju na Ukrainie” – powiedział po audiencji Jaceniuk, który przybył z oficjalną delegacją na jutrzejszą kanonizację papieży: Jana XXIII i Jana Pawła II.

Jednak, jak poinformowano, ze względu na napiętą sytuację w swej ojczyźnie ukraiński premier postanowił powrócić jeszcze dzisiaj do Kijowa.

„Stolica Apostolska i Ukraina pragną stabilności politycznej i społecznej w tym kraju” – napisano w oficjalnym komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej po spotkaniu premiera Jaceniuka z papieżem oraz sekretarzem stanu, kard. Pietro Parolinem.

„W trakcie serdecznych rozmów, które miały miejsce w kontekście dobrych stosunków dwustronnych między Stolicą Apostolską a Ukrainą omówiono obecną sytuację. Wyrażono nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony będą konstruktywnie współpracować na rzecz przywrócenia stabilności politycznej i społecznej kraju, zgodnie z prawem międzynarodowym oraz krzewić porozumienie między narodami tego regionu” – czytamy w komunikacie.

Następnie zwrócono uwagę na szczególną rolę, do jakiej wypełnienia wezwane są Kościoły i inne związki wyznaniowe oraz każdy wierzący w celu budowaniu wzajemnego szacunku i zgody wśród wszystkich grup społecznych.

Ojciec Święty ofiarowując w darze premierowi Jaceniukowi wieczne pióro zaznaczył, że ufa, iż tym piórem podpisze on porozumienie pokojowe. Następnie dodał, że uczyni wszystko, co w jego mocy, aby do niego doszło.

Natomiast premier Jaceniuk ofiarował papieżowi Franciszkowi zdjęcie z kijowskiego Majdanu Niepodległości w noc Nowego Roku. Zaznaczył przy tym, że to właśnie w tym miejscu tysiące jego rodaków walczyło o wolność i swe prawa.

Premierowi Jaceniukowi towarzyszyli m. in. minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Deszczyca i burmistrz miasta Lwowa Andrij Sadowy.

Po spotkaniu w Watykanie Jaceniuk udał się jeszcze do greckokatolickiego soboru Świętej Sofii w Rzymie, gdzie odbyła się modlitwa za Ukrainę i spotkanie z Ukraińcami mieszkającymi w Wiecznym Mieście.