Franciszkanie z niepokojem o Betlejem

Franciszkanie mieszkający w Ziemi Świętej ponownie apelują o pokój. Niepokoją się nowymi aktami terroru w okolicach Betlejem.

„Pokój osiąga się tylko na drodze sprawiedliwości, a nie bronią” – głosi opublikowany 2 lipca w Watykanie apel kustosza Ziemi Świętej, Giovanniego Battistelli. Wzywa on Kościół i wspólnotę międzynarodową do solidarności i modlitwy, gdyż „chyba tylko Bóg może znaleźć wyjście z tej sytuacji i otworzyć drogę do dialogu i rozwiązania problemu”.
Wojsko ponownie okupuje Betlejem, na nowo są punkty kontrolne, a ludność tylko w określonych porach, w czasie kilkugodzinnego zawieszenia broni, może robić zakupy żywności. Sytuacja jest trudna zarówno dla wspólnoty franciszkańskiej, jak i dla wszystkich mieszkańców Betlejem, podkreślił kustosz Ziemi Świętej. Jego zdaniem, wizje prezydenta USA, George’a Busha, a także perspektywa konferencji pokojowej, są chyba „bardzo odległe”. Należy się obawiać, że obecna sytuacja „lęku i zastraszania” będzie się jeszcze długo utrzymywała. Na razie tylko pogłębiają się cierpienia ludności, a co za tym idzie – umacnia się nienawiść i wola odwetu. To wszystko może zostać powstrzymane na drodze dyplomatycznej – stwierdził w swoim oświadczeniu o. Battistelli.