Francuzi nie chcą in-vitro dla par lesbisjkich
29 sierpnia 2019 | 06:00 | vaticannews / hsz | Paryż Ⓒ Ⓟ
We Francji szykuje się kolejna rewolucja. Wbrew opinii ogromnej większości społeczeństwa, ugrupowanie Emmanuela Macrona przygotowuje prawo o zapłodnieniu „in vitro bez ojca” przeznaczone dla par lesbijskich. Co więcej, jak zapowiedziała minister sprawiedliwości, w nowym akcie urodzenia wbrew niepodważalnym prawom biologii pojawi się nowa rubryka: matka 1 i matka 2.
Rewolucyjne prawo ma trafić do Zgromadzenia Narodowego 24 września. W styczniu pojawi się w senacie, aby w pierwszych miesiącach tego roku mógł je zatwierdzić prezydent Macron. Co ciekawe we francuskim społeczeństwie nie ma społecznego przyzwolenia na takie zmiany. Według przeprowadzonych w lutym przez IFOP badań, sprzeciwia się temu 82 proc. Francuzów. W zwołanych przez prezydenta stanach generalnych na temat bioetyki przeciw nowemu prawu wypowiedziało się ponad 90 proc. uczestników.
Uliczne protesty zapowiedziały już organizacje rodzinne, a zwłaszcza ruch Manif pour tous, który przed sześciu laty zdołał wyciągnąć na ulicę miliony Francuzów na znak sprzeciwu wobec tak zwanych małżeństw jednopłciowych. Tym razem protesty będą się odbywać pod hasłem „Naprzód, dzieci!”, które w sposób sarkastyczny nawiązuje do nazwy partii Macrona „Naprzód, Republiko!”. Obrońcy rodziny zaadoptowali też do własnych potrzeb główny slogan rewolucji francuskiej. W nowej postaci brzmi on: Liberté, egalité, paternité – wolność, równość, ojcostwo. Pierwsza mega demonstracja w Paryżu została zaplanowana na 6 października.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.