Frekwencja na pielgrzymce szczecińskiej większa niż rok temu

Setka pątników jest już na trasie 38. Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Jedni pielgrzymują na krótkim odcinku, inni planują przejść ponad 500 kilometrów. Biorąc pod uwagę wszystkich to blisko 1/3 pielgrzymów więcej niż rok temu, ale licząc tylko tych 50 osób, które zapisało się na całą drogę, to o dziesięć mniej niż w roku ubiegłym.

W piątek o godzinie 7 pielgrzymi uczestniczyli we mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym. Przewodniczył jej biskup Henryk Wejman, biskup pomocniczy Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Co roku jedną z głównych intencji jest modlitwa o nowe powołania zakonne i kapłańskie. – Modlimy się o nie. Wszyscy jesteśmy do tego zaproszeni w ciągu całego roku. To nie jest tak, że jak przejdzie pielgrzymka, to nagle wszyscy ruszą do seminarium z wielkim pędem. To decyzja człowieka, na ile wejdzie w relację z Panem Bogiem i wsłucha się w Jego głos. Dlatego prosimy o otwartość – mówi ks. Karol Łabenda, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.

Czasem pielgrzymi są z daleka np. ksiądz Marek Szumilas posługuje 40 kilometrów od Jasnej Góry. – Szczecińska przechodzi przez parafię w Starokrzepicach, w której posługuję. Tam jest przedostatni nocleg. W tym roku mam 35. rocznicę święceń kapłańskich, 60. rocznicę życia, także to pielgrzymka życia – podkreśla.

Pani Jadwiga i pan Stefan poznali się na Szczecińskiej i tu też sobie ślubowali kilkanaście lat temu. – Jak chodzimy z żoną, to się odmładzamy – przyznaje pan Stefan. – W tym roku dziękujemy za wszystko, co oboje dostaliśmy i o zdrowie dla całej rodziny – dodaje pani Jadwiga.

Pierwsi pielgrzymi wyruszyli z nadmorskiego Pustkowa 25 lipca. Cała trasa pielgrzymki liczy około 630 kilometrów, a to oznacza, że jest najdłuższą w Polsce.

13 sierpnia pielgrzymi planują stanąć przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej. Zapisy trwają cały czas na szczecinska.pl.