Drukuj Powrót do artykułu

Fundacja FURCA zachęca do inwestycji w naukę księży

22 kwietnia 2016 | 09:13 | Anna Krzyżowska / br Ⓒ Ⓟ

Założona niedawno Fundacja Rzymskiego Centrum Akademickiego (FURCA) zbiera środki na finansowanie studiów polskich księży na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie.

„Skoro troszczymy się o dobrą edukację naszych dzieci, powinniśmy tym bardziej wspierać rzetelną formację duchową i intelektualną księży, naszych przewodników do Nieba” – tłumaczy prezes fundacji Maciej Mazurkiewicz.

„Jesteśmy grupą kilkunastu świeckich osób, różnych stanów i zawodów, które z wielkiego szacunku do stanu kapłańskiego założyły fundację wspierającą studia polskich duchownych na Papieskim Uniwersytecie św. Krzyża w Rzymie” – wyjaśnia Maciej Mazurkiewicz, prezes FURCA, przedsiębiorca, szczęśliwy mąż i ojciec trzech synów.

„Wyszliśmy z założenia, że skoro troszczymy się o dobrą edukację naszych dzieci, powinniśmy tym bardziej wspierać rzetelną formację duchową i intelektualną księży, naszych przewodników do Nieba. Duchowni są – jak by nie patrzeć – na pierwszej linii propagandowej konfrontacji i potrzebują mocnych argumentów merytorycznych, by głosić Ewangelię” – dodaje Mazurkiewicz.

Rzymska uczelnia jest dziełem korporacyjnym Opus Dei, ale studia są oczywiście przeznaczone dla wszystkich księży – nie tylko należących do Prałatury Świętego Krzyża czy korzystających z formacji Dzieła.

Doświadczenie Rzymu

Fundacja FURCA powstała w 2014 r., by zbierać fundusze na kształcenie polskich księży w Rzymie. Do tego czasu duchowni korzystali ze stypendiów fundowanych za granicą. Obecnie na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża uczy się ośmiu Polaków, a studia ukończyło 154 polskich księży, pochodzących z 32 diecezji. Wśród absolwentów są trzej biskupi.

„Kościół jest katolicki, czyli powszechny. Studia w Rzymie – na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża lub na innym papieskim uniwersytecie – mają głęboki sens” – podkreśla ks. dr Jan O’Dogherty, przedstawiciel Uniwersytetu Świętego Krzyża w Polsce.

Dobrze to rozumieją polscy biskupi, którzy już od dawna wysyłają wielu kapłanów na studia do Rzymu. Z jednej strony na rzymskich uczelniach uczą wybitni wykładowcy z całego świata, co nie jest możliwe na poziomie pojedynczych diecezji. Z drugiej strony św. Jan Paweł II – który sam studiował w Rzymie – mówił, że dla tego, kto ma szczęście zatrzymać się w stolicy chrześcijaństwa, bardziej niż studia ważne jest „uczyć się samego Rzymu”.

W książce „Dar i tajemnica” napisał: „moje kapłaństwo, moja formacja teologiczna i duszpasterska są prawie od samego początku wpisane w doświadczenie Rzymu”. „Studia w Rzymie ułatwiają wzrastanie w katolickości, w trosce o jedność Kościoła i w miłości do Ojca Świętego. Są to aspekty niezmiernie ważne w życiu każdego kapłana” – dodaje ks. O’Dogherty.

Oczyma absolwentów

Absolwenci Uniwersytetu Świętego Krzyża wspominają naukę w Rzymie jako czas bardzo pracowity. Każdy student ma swojego opiekuna studiów (tutora), który pomaga mu w planowaniu i optymalnym wykorzystaniu czasu pracy.

Jaki ma to wpływ na efektywność nauki, opowiada ks. Paweł Rytel-Adrianik, obecnie rzecznik Konferencji Episkopatu Polski: „Indywidualne podejście do studenta sprzyja integralnemu rozwojowi osobowości. Wykładowcy nie tylko przychodzą na zajęcia, ale są do dyspozycji studentów od godz. 8:30 do 18:30 w budynku biblioteki uniwersyteckiej, gdzie każdy profesor ma swoje biuro i jest dostępny”.

Ale nie samą nauką żyje człowiek. Współpracownicy Fundacji żartują sobie czasem, że studia na Uniwersytecie Świętego Krzyża to jak duchowe MBA dla księży, ale bez głębokiej, osobistej formacji i wzrostu świętości żadne MBA nie miałoby wartości nadprzyrodzonej: „Unikatową cechą Uniwersytetu Św. Krzyża jest szczera troska o formację duchową studentów” – wspomina bp Wiesław Lechowicz z diecezji tarnowskiej, który uzyskał na tej uczelni doktorat z teologii.

„Podczas mojego pobytu w Rzymie mogłem rozwinąć się na płaszczyźnie duchowej dzięki konferencjom profesorów i świadectwu ich życia. Miałem możliwość korzystania ze środków formacji religijnej i z dni skupienia, co przyczyniło się do tego, że nasze studia teologiczne odbywały się w prawdziwie chrześcijańskim klimacie duchowym. Z perspektywy czasu ten aspekt doceniam jeszcze bardziej. Na Uniwersytecie panowała taka atmosfera, że czułem się bardziej częścią rodziny niż studentem” – dodaje bp Lechowicz.

Pomagam – zyskuję

Wśród osób, które wspierają Fundację Furca, jest Michał Leopolt z Gdańska: „Jestem przedsiębiorcą, działającym w różnych krajach. Wspieram finansowo kształcenie księży na Uniwersytecie Świętego Krzyża, bo wiem, że oferowana tam edukacja zwróci się z nawiązką. Trafiająca w sedno homilia, mocne argumenty merytoryczne w debatach telewizyjnych, w kwestiach kluczowych dla chrześcijanina są nie do przecenienia. Dobry ksiądz powinien być mocny duchowo i intelektualnie. To jest bardzo ważne w czasach kryzysu wiary młodego pokolenia i funkcjonowania stereotypu księdza głoszącego Słowo Boże w sposób długi i monotonny”.

Potrzeba wielu osób, które wesprą Fundację FURCA modlitwą, umartwieniem i wpłatami na stypendia. Fundacja nie generuje żadnych kosztów. Każde ofiarowane 199 zł to w przeliczeniu tydzień nauki księdza w Rzymie, ale liczy się nawet złotówka wpłacona na stypendia.

„Fundamentem Kościoła są Jego Pasterze, dlatego tak ważne, by mieli oni ugruntowaną wiarę i głębokie rozumienie nauczania katolickiego. Chrześcijanin nie może realizować swojego powołania bez księży. To dzięki ich poświęceniu i służbie mamy dostęp do skarbów Kościoła, jakimi są Sakramenty Święte. Czerpiemy z pracy duchownych przez całe ziemskie życie, by na końcu tej drogi osiągnąć Niebo. Nasza wdzięczność powinna być bezgraniczna. Aktywne wspieranie księży na drodze do świętości jest naszym wkładem, jaki możemy ofiarować Kościołowi, naszej Matce. Ta troska i ten wysiłek, bez wątpienia przyniosą nam zasługę w wieczności” – puentuje Maciej Mazurkiewicz.

Więcej informacji na stronie www.furca.org.

Wpłat na stypendia dla polskich księży można dokonywać na konto Fundacji w mBank S.A.: 81 1140 2004 0000 3202 7530 7796.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.