Fundusze unijne nie powinny służyć finansowaniu aborcji w krajach rozwijających się
13 lutego 2003 | 20:00 | //mr Ⓒ Ⓟ
Stanowisko Sekretariatu COMECE z 13 lutego 2003 r.
W związku z przyjęciem przez Parlament Europejski 13 lutego 2003 r. raportu sporządzonego przez deputowaną Ullę Margharetę Sandbaek, który wnosi poprawki do projektu rozporządzenia Unii Europejskiej dotyczącego pomocy przeznaczonej dla polityk i działań dotyczących zdrowia i praw w dziedzinie reprodukcji i seksualności w krajach rozwijających się (COD 2002/0052), Sekretariat COMECE, czyni następującą deklarację:
COMECE z bliska śledziła przygotowanie tego raportu w ciągu ostatnich miesięcy i zgłosiła swoje przedłożenia za pośrednictwem właściwych gremiów. Część poprawek przyjętych przez Parlament Europejski ulepsza pierwotne propozycje Komisji i odzwierciedla niepokoje podniesione w naszych przedłożeniach. Odwoływały się one do znaczenia edukacji, do osobistej odpowiedzialności, jak również do praw, udziału i konsultowania rodzin w procesie wprowadzania rozporządzenia.
COMECE docenia istotny wkład Unii w pomoc w rozwoju. Polityka rozwoju powinna promować integralną wizję osoby ludzkiej, nie tylko prawa jednostki, lecz także jej odpowiedzialność w łonie rodziny i społeczeństwa. Niepokoi nas fakt, że projekt rozporządzenia odbiega od tej integralnej wizji, skupiając się na „prawach w dziedzinie reprodukcji i seksualności” jednostki.
Zachęty mające na celu popieranie aborcji nie znajdują w rozporządzeniu żadnego uzasadnienia. Jednak wykorzystanie funduszy do praktykowania aborcji nie będzie wykluczone. Projekt zarządzenia dotyczy finansowania „usług w dziedzinie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” w krajach rozwijających się. Choć nie został zdefiniowany zakres usług, których to dotyczy, można wnioskować, że należy do nich aborcja. Tak więc to kraje, które otrzymają fundusze wynikające z tego rozporządzenia będą musiały zdecydować, w zgodzie ze swym ustawodawstwem narodowym, czy usługi te obejmują lub nie obejmują aborcji (1).
Aborcja odbiera życie dziecku, które się jeszcze nie narodziło, i z tego powodu etycznie jest nie do przyjęcia. Poważnie nas niepokoi fakt, że – dzięki temu rozporządzeniu – budżet Unii mógłby służyć finansowaniu praktykowania aborcji. Żywimy nadzieję, że nie dojdzie, na mocy tego rozporządzenia, do jakiegokolwiek dyskryminowania organizacji służących rozwojowi i zdrowiu, które nie praktykują aborcji.
(1) „Współpraca Wspólnoty Europejskiej w rozwoju zawsze musi być wcielana w życie z poszanowaniem ram prawnych zainteresowanych krajów partnerskich.” (Poul Nielson, komisarz europejski ds. rozwoju, List do członków Parlamentu Europejskiego, 13 stycznia 2003 r.)
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.