Gdańscy maturzyści pielgrzymowali na Jasną Górę

Kilkuset tegorocznych maturzystów z Gdańska i innych miejscowości archidiecezji gdańskiej uczestniczyło w pielgrzymce do jasnogórskiego sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski. Czy jesteśmy w tym tłumie pod presją tradycji? To też dobrze, ale to za mało. Tradycja to nie muzeum – mówił abp Sławoj Leszek Głódź.

Uczniowie wraz z opiekunami wyruszyli na Jasną Górę w piątek, 8 marca wieczorem. W tej grupie było m. in. 36 maturzystów z Zespołu Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Gdyni. Autokary wiozące młodzież dotarły na miejsce w sobotę rano.

Zajęcia młodych pielgrzymów rozpoczęły się 9 marca rano w auli o. Kordeckiego na Jasnej Górze. Uczniowie XX LO w Gdańsku pokazali przygotowany specjalnie na pielgrzymkę maturzystów spektakl, a klerycy z Gdańskiego Seminarium Duchownego zaprezentowali swój program.

W samo południe maturzyści wzięli udział we Mszy św. pod przewodnictwem metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia. Hierarcha zwrócił uwagę, że pielgrzymka przypada w czasie Wielkiego Postu. – Patrząc na krzyż odkrywamy, że Jezus oddał życie za każdego z nas, tu obecnych. A kto oddaje życie za kogoś ma prawo stawiać wymagania – mówił w kazaniu. Wyjaśniał, że Boże wymagania są proste i zostały zawarte w Dekalogu.

– Gdy patrzycie na te wyślizgane od kolan kamienie, na tysięczne wota i nieustającą modlitwę, rwą się z serca słowa: to wszystko dla miłości. Gdy patrzy się w oblicze Czarnej Madonny słyszy się, że to ja jestem kochany; ja – w tym wielkim tłumie, który dociera tu dziś – mówił metropolita gdański.

Abp Głódź zachęcał młodzież, by odpowiedziała sobie na pytanie o swoje miejsce w tym tłumie jasnogórskich pielgrzymów. – Czy idziemy z Chrystusem z entuzjazmem, czy może idziemy niepewni, nie potrafiąc wykrzesać z siebie radości i entuzjazmu? – pytał. A może jesteśmy w tym tłumie pod presją tradycji? To też dobrze, ale to za mało. Tradycja to nie muzeum – zaznaczył.

Hierarcha pytał maturzystów, czy nie przerwą tej wędrówki wiary po maturze, „gdy przyjdzie droga wyboista, niepewna, kręta, często z naszej winy? Czy potrafimy dochować wierności Chrystusowi, wtedy kiedy zaczną wołać jak do Piłata ludzie naszego czasu: ukrzyżuj go! – zastanawiał się.

Metropolita gdański mówił, że Chrystus „ w różny sposób może być dziś ukrzyżowany”. Przez nieprawość, grzech, pod presją opinii publicznej. Krzyżujemy, gdy dajemy przyzwolenie na wypłukiwanie naszego środowiska z sacrum, z Chrystusa – podkreślił.

Po Mszy św. maturzyści uczestniczyli w Drodze Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich. Pielgrzymkę zakończył wieczorny Apel Jasnogórski w kaplicy Cudownego Obrazu.