Gdańsk: otwarcie odrestaurowanej sali Pokoju Oliwskiego
04 maja 2010 | 17:41 | als Ⓒ Ⓟ
Odrestaurowana sala Pokoju Oliwskiego w krużgankach kurii archidiecezji gdańskiej została we wtorek, 4 maja uroczyście otwarta. Stało się to po uroczystej Mszy świętej z okazji 350. rocznicy zawarcia Pokoju Oliwskiego.
– Wielu biskupów dbało o pamięć tego miejsca. Szczególnie opat Kęsowski i jego następcy – mówiła profesor Alina Szpakiewicz, która współtworzyła salę Pokoju Oliwskiego. To oni uszanowali ten pokój, to miejsce, to wydarzenie poprzez nienaruszalność pokoju. Pomysł obecnej aranżacji wymyślił w zeszłym roku arcybiskup Sławoj Leszek Głódź – dodała.
– Postanowiliśmy udostępnić nie tylko wnętrze – jako historyczne miejsce, ale również skarbiec, który zachował bardzo wiele pamiątek z czasów cysterksich – podkreśla prof Szpakiewicz. I dodaje, że dzięki temu będzie można pokazać zarówno przeszłości, jak i teraźniejszość.
Co znajduje się w odnowionej sali Pokoju Oliwskiego? – Są tu pamiątki po pierwszych biskupach gdańskich oraz po niedawno zmarłym biskupie Zygmuncie Pawłowiczu. Jest kap, w której pierwsi biskupi odprawiali Msze święte – wylicza prof Szpakiewicz. Zaznacza, że tu również znajdują się "kielichy używane przez księży, pochodzące z XIX i XX wieku". Do pamiątkowej sali swój pierścień oddał również arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski.
Salę Pokoju Oliwskiego otworzył arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który życzył, aby nowe obiekty dobrze służyły Oliwie i Gdańskowi i wyraził nadzieję, że kamery i inne środki bezpieczeństwa będą skutecznie działać.
Również dziś z okazji 350. rocznicy zawarcia Pokoju Oliwksiego otwarto w Dworze Artusa wystawę „Z Jasnej Góry do Gdańska”. Można zobaczyć tam między innymi – prezentowany po raz pierwszy w Gdańsku – oryginalny akt Pokoju Oliwskiego, pochodzący z zasobu Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie. Wystawa będzie czynna do 4 lipca.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.