Drukuj Powrót do artykułu

Giby – 79. rocznica Obławy Augustowskiej

21 lipca 2024 | 15:09 | ks. kz | Giby Ⓒ Ⓟ

Od piątku trwały wydarzenia związane z upamiętnieniem 79. rocznicy Obławy Augustowskiej. Centralne uroczystości miały miejsce w niedzielę 21 lipca. Mszy św. koncelebrowanej w par. pw. św. Anny, w Gibach, przewodniczył bp Dariusz Zalewski, biskup pomocniczy diecezji ełckiej. W uroczystości udział wzięli księża z diecezji, parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, delegacje służb mundurowych, Poczty Sztandarowe, wierni z parafii, a przede wszystkim rodziny ofiar „Obławy Augustowskiej”.

Zgromadzonych powitał ks. kan. Jarosław Pierzgalski, proboszcz parafii w Gibach. Zachęcał zebranych do gorliwej modlitwy i pamięci o pomordowanych „Niech żyją w naszej pamięci i w naszej modlitwie” – mówił ks. Pierzgalski.

W homilii bp Zalewski do licznie zgromadzonych mówił: „To już prawie wiek, a my dalej nic nie wiemy o miejscu spoczynku blisko 600 naszych braci i sióstr, aresztowanych przez NKWD 12 lipca 1945 r., którzy nie wrócili więcej do swoich domów. Ich bliscy do tej pory nie mogą pójść na cmentarz, by odwiedzić groby i zapalić lampki”.

Jak podkreślił, na możliwość pogrzebania swoich zmarłych czekają nadal bliscy pozostałych prawie 600 ofiar zbrodni. – Wśród nich jest ks. prał. Stanisław Wysocki, któremu jak siedmiolatkowi w lipcu 1945 r. Rosjanie przy pomocy polskich komunistów zabrali ojca i dwie siostry. Ksiądz prałat jest inicjatorem pomników Sybiraków w Augustowie, Martyrologii Narodu Polskiego w Ełku, inicjatorem Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, duchowym przewodnikiem tych wszystkich, którzy angażują się w sprawę ujawnienia prawdy o Obławie Augustowskiej (…) Wypłakane oczy, wieloletnie poszukiwania, rozsyłanie listów, dobijanie się do urzędów i biur, czepianie się nadziei… I nic – dodał.

Biskup pomocniczy zwrócił uwagę na postać Wacława Sobolewskiego, jedynej, odnalezionej ofierze Obławy Augustowskiej, odnalezionej dzięki świadectwu naocznego świadka tamtych wydarzeń. „Wacław w 1941 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. W czerwcu 1942 r. zagrożony aresztowaniem zorganizował oddział partyzancki i zamieszkał we wsi Kamienna Nowa w pow. sokólskim. Zatrzymany tam przez Sowietów zginął zastrzelony podczas próby ucieczki z grupy Polaków aresztowanych i konwojowanych w ramach obławy augustowskiej. Ciało wrzucono w lej po ostrzale artyleryjskim na pobliskim polu. Szczątki żołnierza zostały odnalezione w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w październiku 2019 r. Jak mówiła podczas pogrzebu ppor. Sobolewskiego jego wnuczka Jolanta Radziewicz, ten dzień był spełnieniem marzeń jej babci: „Babcia wiedziała o wszystkim od zawsze i mówiła: «mój Wacek leży w polu i marzę o tym, że przyjdzie dzień, że mój Wacek znajdzie swoje miejsce i będę mogła przyjść zapalić świeczkę i zaśpiewać mu ulubioną piosenkę pt. Dziś do ciebie przyjść nie mogę»”. Niestety Bronisława nie doczekała już tego momentu. Zmarła wcześniej. Pogrzeb jej męża miał miejsce 18 lipca 2022 r. na cmentarzu w Augustowie”  – mówił, wspominając, bp Zalewski.

Zwracając się do zgromadzonych, biskup zaapelował, aby pielęgnować pamięć o bohaterach, którzy żyli pośród nas, na tych ziemiach. „Podobnie jak do apostołów, którzy wrócili po pracy misyjnej, tak i do bestialsko pomordowanych w Obławie Augustowskiej Jezus mówi dzisiaj: „Idźcie i wypocznijcie nieco”. Wypocznijcie po trudzie walki o wolną Ojczyznę, po trudach przedzierania się przez mokradła, niedojedzenia, rozłąki z najbliższymi. Wasze życie nie poszło na marne. Ziarno zostało zasiane w sercach tych, którym bliskie jest słowo Ojczyzna. Oczekujemy tego dnia, kiedy doczesne szczątki naszych Braci i Sióstr, ofiar Obławy Augustowskiej, zostaną złożone ze czcią i pietyzmem w rodzinnej ziemi, aby tam, pośród swoich, oczekiwać chwały zmartwychwstania” – stwierdził duchowny.

Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły kwiaty pod krzyżem, gdzie na kamiennych tablicach wypisane są nazwiska osób, które nigdy nie powróciły do rodzin, a ich los jest przemilczany. Pragnieniem uczestników jest, aby „Zaginieni” powrócili do domów”, by mieli swoje godne miejsce pochówku.

Uroczystość swoim honorowym patronatem objęło Ministerstwo Obrony Narodowej.

Organizatorami uroczystości upamiętniających 77. rocznicę Obławy Augustowskiej była Gmina Giby, parafia pw. św. Anny w Gibach oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku.

Program tegorocznych obchodów pozwalał na pogłębioną refleksję i zatrzymanie się nad tragicznymi wydarzeniami z lipca 1945 r. Z tej okazji Gminny Ośrodek Kultury w piątek, 14 lipca zaprosił na wieczornicę pt. „Hołd Niepodległej”. W sobotę miał miejsce Rajd Rowerowy Szlakiem Obławy Augustowskiej w Gibach. Przed kilkoma laty taką formę upamiętnienia ofiar zainicjował ks. kan. Janusz Warych, ówczesny proboszcz parafii w Gibach. Obecnie rajd jest propozycją Gminy Giby i IPN jako realizacja ścieżki edukacyjnej poświęconej wydarzeniom z Lipca 1945 r.

W wyniku tzw. „obławy augustowskiej” przeprowadzonej między 12 a 28 lipca 1945 r. przez NKWD przy wsparciu UB i KBW na Suwalszczyźnie aresztowano około 2 tys. osób: mężczyzn, kobiet i nastoletnich dzieci. Po brutalnych przesłuchaniach wyselekcjonowano grupę około 600 osób, przeważnie związanych z podziemiem niepodległościowym, które zostały wywiezione w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Do dziś, pomimo starań, nie wiadomo, gdzie są ich groby. Bliscy co roku przybywają na miejsce symbolicznej mogiły w Gibach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.