Gniezno: bp Bogdan Wojtuś obchodzi 50. rocznicę kapłaństwa
20 maja 2011 | 10:50 | bgk Ⓒ Ⓟ
Gnieźnieński biskup pomocniczy Bogdan Wojtuś obchodzi dziś 50. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich. „Czuję przede wszystkim ogromną wdzięczność wobec Pana Boga za ten wielki i niezasłużony dar, jakim jest powołanie do kapłaństwa” – powiedział KAI jubilat.
Bp Bogdan Wojtuś urodził się 4 lipca 1937 roku w Łąsku Wielkim k. Bydgoszczy. Jego ojciec był rzemieślnikiem, matka – osoba niezwykle religijna – zajmowała się prowadzeniem domu. W dzieciństwie przyszły gnieźnieński biskup pomocniczy był ministrantem. Jak przyznaje, pierwsza myśl o kapłaństwie pojawiła się pod koniec Szkoły Podstawowej.
„Któregoś dnia ksiądz proboszcz powiedział do mnie: Ty chyba powinieneś zostać księdzem. Nigdy więcej tego nie powtórzył, ale mi te słowa nie dawały spokoju. Ojciec radził, bym poszedł do Technikum Elektrycznego, ale ja wybrałem Liceum Ogólnokształcące, bo słyszałem, że po nim łatwiej w seminarium. W liceum myśl o kapłaństwie przypływała i odpływała. Był nawet moment, że chciałem iść na historię. Ostatecznie po rozmowie z księdzem prefektem złożyłem papiery w gnieźnieńskim seminarium duchownym” – wspomina.
„Kiedyś myślałem, że to moje powołanie jest takie zwyczajne, takie mało efektowne. Słyszałem, że inni przeżywają jakieś nagłe olśnienia, gwałtowne nawrócenia. A ja tak krok po kroku, powoli dojrzewałem do kapłaństwa. Aż kiedyś przeczytałem wspomnienia obecnego papieża i okazało się, że jego droga była podobna. Dziś dostrzegam w tym wielkość Boga, że potrafi prowadzić człowieka do celu bardzo różnymi ścieżkami” – dodaje jubilat.
Święcenia kapłańskie Bogdan Wojtuś przyjął 20 maja 1961 roku w katedrze gnieźnieńskiej z rąk Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Pierwszą parafią, do której został skierowany była parafia św. Mikołaja w Czeszewie-Orzechowie. Wspomina ją z wielkim sentymentem.
„Nie wiedziałem gdzie to jest. Przyznam, że liczyłem na parafię w mieście. Koledzy szli do Jarocina, Wrześni, a ja na wieś. Jak się okazało ta parafia była dla mnie wielkim błogosławieństwem. Jej proboszczem był ks. Tadeusz Błażejewski człowiek wielkiej kultury i wiedzy. Miał wspaniałą bibliotekę i niemal zawsze widywałem go z książką. To on rozmiłował mnie w teologii. Nauczył też doceniać piękno poezji i muzyki, których był wielkim miłośnikiem. Do dziś pamiętam jego wspaniałe kazania, w których przemycał cytaty naszych wieszczów. Można powiedzieć, że po formacji seminaryjnej otrzymałem jeszcze jedną, pogłębioną, jaką był przykład jego kapłańskiego życia” – wspomina bp Wojtuś.
Z Czeszewa późniejszy biskup pomocniczy gnieźnieński został skierowany do parafii św. Marcina w Jarocinie. Po trzech latach wysłano go na studia specjalistyczne z zakresu teologii moralnej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie w 1972 roku uzyskał tytuł doktora. Rok wcześnie Prymas Stefan Wyszyński mianował go archidiecezjalnym duszpasterzem rodzin.
W 1982 roku ks. Bogdan Wojtuś został mianowany rektorem gnieźnieńskiego seminarium duchownego. Powierzono mu odpowiedzialne zadanie rozbudowy uczelni. Dzięki ofiarności mieszkańców archidiecezji gnieźnieńskiej i darczyńców stanął nowy gmach. Jak mówi jubilat, w tamtych trudnych czasach był on jednak nie tylko nowym budynkiem seminarium, ale także znakiem, że Kościół trwa i nie daje się zastraszyć.
Tuż po zakończeniu prac budowlanych do Gniezna przyszła decyzja papieża Jana Pawła II o mianowaniu ks. rektora Bogdana Wojtusia biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej. Sakrę biskupią przyjął 8 października 1988 roku.
Bp Bogdan Wojtuś jest doktorem teologii, wikariuszem generalnym i przewodniczącym wydziału duszpasterstw specjalistycznych Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie oraz profesorem teologii moralnej Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Przez wiele lat był zaangażowany w działalność na rzecz rodziny także w strukturach Konferencji Episkopatu Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.