Gniezno: Prymas spotkał się z podopiecznymi Stowarzyszenia DOM

Abp Józef Kowalczyk spotkał się 10 stycznia z podopiecznymi Stowarzyszenia „DOM”, które prowadzi w Gnieźnie dwa schroniska dla osób bezdomnych. Organizację założył Marian Wierzbicki, niegdyś sam bezdomny, który w 2011 roku został uhonorowany Nagrodą św. Brata Alberta.

„Cieszę się, że po raz kolejny możemy się w tym gronie spotkać, podzielić opłatkiem i dobrym słowem. Miasto Gniezno o was nie zapomina, otwartych serc nie brakuje, choć możliwości nie zawsze są wystarczające” – mówił prymas Polski.

Podziękował również zarządowi stowarzyszenia, jego twórcom i podopiecznym oraz wszystkim, którzy pomagają potrzebującym i sobie nawzajem, za ich codzienną pracę i zaangażowanie.

„W życiu człowieka wszystko ma swój kres. Tylko miłość nie umiera. Dobre uczynki względem bliźniego, troska o jego los, mają wartość niewymierną” – podkreślił abp Kowalczyk, dodając, że każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, w której będzie potrzebował pomocy innych.

W spotkaniu, oprócz podopiecznych stowarzyszenia, uczestniczyli także przedstawiciele lokalnych władz, gnieźnieńscy parlamentarzyści, dobroczyńcy stowarzyszenia i członkowie współpracujących z nim organizacji charytatywnych. Przedstawienie jasełkowe wystawiły dzieci ze świetlicy środowiskowej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Wystąpiła także Schola św. Ojca Pio z gnieźnieńskiej parafii farnej.

Stowarzyszenie DOM powstało w 2004 roku z inicjatywy Marii Chwiałkowskiej-Grygiel i Mariana Wierzbickiego, który niegdyś sam bezdomny, zmobilizował środowisko podobnych sobie osób i z błogosławieństwem ówczesnego metropolity gnieźnieńskiego abp. Henryka Muszyńskiego założył zrzeszającą ich organizację. W krótkim czasie wystarał się o budynek, który po remoncie otrzymał nazwę „Pomocna Przystań” i od razu przygarnął bezdomnych z Gniezna. Utworzono przy nim także punkt charytatywny i łaźnię dla ubogich.

Dwa lata później Marian Wierzbicki i Maria Chwiałkowska-Grygiel pozyskali drugi dom z dużym terenem ogrodniczym, gdzie powstała filia schroniska. Staraniem samych podopiecznych uruchomiono dwa warsztaty: usługowo-remontowy i artystyczno-rzemieślniczy, gdzie bezdomni pracują zarobkowo i rozwijają swoje uzdolnienia artystyczne. Ich dziełem była m.in. ruchoma szopka przygotowana dla gnieźnieńskiego sanktuarium franciszkanów.

Obecnie w schroniskach mieszka 55 osób. Pięciu podopiecznym udało się rozpocząć samodzielne życie.

W 2011 roku Marian Wierzbicki został uhonorowany Nagrodą św. Brata Alberta Chmielowskiego za działalność na polu charytatywnym.