Gniezno: seminarium duchowne rozpoczęło rok akademicki i formacyjny

Wspólnota seminaryjna zainaugurowała 10 października kolejny rok akademicki i formacyjny – z powodu obostrzeń we własnym gronie i bez udziału gości. Mszy św. rozpoczynającej uroczystość przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Zarówno na zakończenie Eucharystii, jak i w czasie krótszej niż zwykle uroczystości inauguracyjnej metropolita gnieźnieński prosił, by mimo dotykających nas trudności – tych osobistych i tych wspólnotowych, nie poddawać się zniechęceniu i bezradności.

„Dzisiaj przeciwnych wiatrów jest bardzo dużo. Ważne, byśmy mieli świadomość, że w tej łodzi jesteśmy razem, że wszyscy razem wiosłujemy i albo ocalimy się wszyscy, albo zginiemy. Niech nikt nie myśli, że dzięki swojej przebiegłości czy mocy ocali się sam” – mówił abp Polak.

Prymas przypomniał również, że łódź Kościoła targana dziś tak wieloma różnymi przeciwnościami, napędzana jest mocą Ducha Świętego i o tym nie wolno zapominać.

„Burze będą, wichry przeciwne będą, ale jeżeli będziemy budować na Chrystusie i z Chrystusem, nie zatoniemy” – stwierdził abp Polak.

O ufności wbrew przeciwnościom mówił też w krótkim wystąpieniu rektor Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie ks. dr Przemysław Kwiatkowski.

„Jak nigdy dotąd czujemy, że bycie człowiekiem wierzącym, bycie księdzem to sprawa bez wątpienia przekraczająca nasze własne siły i możliwości. W tym momencie łatwo poddać się pokusie wycofania, dystansu, zamknięcia, zadbania tylko o siebie. Tym bardziej więc potrzebujemy dziś dobrych myśli, podnoszącego świadectwa, a jeżeli słów, to tylko takich potwierdzonych życiem” – podkreślił ks. Kwiatkowski.

Nawiązał też do słów wypowiedzianych przez kard. Stefana Wyszyńskiego w seminarium gnieźnieńskim dokładnie przed 50 laty, które będą w tym roku prowadzić i towarzyszyć klerykom i wykładowcom: „Wy jesteście dla ludu, każdy ma do was prawo, każdy może sobie ukroić z was, ile mu potrzeba”.

„To przesłanie można streścić w dwóch słowach: Fratelli Tutti, wszyscy jesteśmy braćmi” – zaznaczył rektor przestrzegając raz jeszcze za kard. Wyszyńskim przed formalizmem, oschłością i postrzeganiem posługi kapłańskiej wyłącznie jako obowiązku.

„Zrobiłem swoje, dzisiaj miałem dyżur, jutro go nie mam, powiedziałem kazanie, odprawiłem Mszę, jestem wolny. A jednak patrząc na Chrystusa, przypominajcie sobie, że chociaż nie przyszła jeszcze godzina Jego, to On działał. Powinniście tak wychować samych siebie, aby wasze serca nie stwardniały” – powtórzył za Prymasem Tysiąclecia ks. Kwiatkowski.

W tym roku formację na roku propedeutycznym rozpocznie jeden kleryk Jakub Sucharski z parafii w Kościelcu, który złożył ślubowanie.

Uroczystość inauguracyjną poprzedziła Msza św. celebrowana w kaplicy sąsiedniego Centrum Edukacyjno-Formacyjnego pod przewodnictwem Prymasa Polski. Homilię wygłosił ks. Andrzej Nowicki, ojciec duchowny PWSD, przyznając, że obecny rok akademicki, mimo, że rozpoczął się w miarę normalnie, z całą pewnością będzie dla wszystkich wyzwaniem.

„Możemy pogrążać się w lęku, panice, przeżywać niepewność, ale możemy też w tym czasie wyznać wiarę w Boga i przejść ten rok jako ludzie wierzący” – mówił kapłan przypominając o znaczeniu wsłuchiwania się w Słowo Boże nie tylko na poziomie intelektualnym, ale przede wszystkim w swoim sercu, a później strzeżenia tego Słowa w swoim życiu, do czego konieczna jest postawa stałości.

„Prosimy o tą postawę stałości w całym naszym życiu, w naszych wyborach, decyzjach, w naszym powołaniu” – mówił na koniec ks. Nowicki.