Góra św. Anny: rolnicy dziękowali Bogu za plony podczas diecezjalnych dożynek
21 września 2020 | 15:24 | ko | Góra św. Anny Ⓒ Ⓟ
Pod przewodnictwem bp. Andrzeja Czai odbyły się w niedzielę w grocie lurdzkiej na Górze św. Anny dożynki diecezjalne. Przybyli na nie rolnicy i sadownicy z diecezji opolskiej. Delegacje poszczególnych dekanatów przyniosły do groty korony żniwne, a w czasie procesji z darami ofiarowały kosze z żywnością. Trafiły one m.in. do opolskiego seminarium oraz do klasztoru na Górze św. Anny.
Tegoroczne dożynki przygotował dekanat Biała. Jego przedstawiciele tworzyli liturgiczną służbę ołtarza. W śpiewie pomagały Bialska Orkiestra Dęta oraz parafialny chór ś. Walentego z parafii Łącznik.
Starostowie dożynek złożyli na ręce biskupa chleb z tegorocznych plonów. Byli nimi Laura Handermander oraz Michał Grelich, rolnicy z Rostkowic, z parafii Solec. Podkreślali, że choć rok był trudny, Panu Bogu należy się wdzięczność.
– Mamy gospodarstwo o powierzchni 130 ha – powiedziała pani Laura. – Gospodaruję z mężem, córeczką i rodzicami. Uprawiamy zboża, buraki, rzepak, mamy też trzodę chlewną. Pracy jest bardzo dużo. Plony w tym roku były dobre, choć mniejsze niż w ubiegłym roku. Trzeba Bogu dziękować za takie plony, jakie były i prosić o lepszy następny rok.
– Nasze gospodarstwo ma 17 ha. Pracujemy z żoną, z dziećmi i z rodzicami. Hodujemy krowy, uprawiamy pszenicę, jęczmień, rzepak i buraki – dodaje pan Michał. – Bardzo nam dokuczyła plaga gryzoni. W kwietniu była wielka susza, a potem modlitwy pomogły i naprawdę często padało. Bez tego deszczu trudno byłoby w ogóle o żniwa. Nie mam wątpliwości, że za każdy grosik Bogu należy się nasza wdzięczność i dlatego tu jesteśmy – zaznaczył.
– W tym roku było rolnikom bardzo trudno – przyznał w kazaniu bp Andrzej Czaja. – W kwietniu było tak sucho, że zdawało się, iż żniw wcale nie będzie. Wtedy zaczęliśmy śpiewać suplikacje, podjęliśmy trud wytrwałej i ufnej modlitwy do Boga o deszcz. I stało się. Cieszymy się dobrym plonem. Bóg okazał zmiłowanie i to Jemu na pierwszym miejscu należy się nasze serce pełne wdzięczności – podkreślił biskup.
Dziękował również wszystkim za modlitwę w intencji rolników oraz samym rolnikom i rolniczkom – za mozół ich pracy. Prosił ich także, by pamięć o Bogu i ducha wdzięczności przekazali młodemu pokoleniu.
Przypomniał, że bez Boga nie jesteśmy w stanie sobie poradzić – nie tyko z pandemią ale również z „zarazą zakłamania w świecie, z zarazą kąsania się słowem, podziałami w społeczeństwie, w rodzinach, parafiach, w klasztorach”. – Trzeba pójść do Boga, do Tego, który nas zna, by jak dobry zegarmistrz nasze życie ponastawiał – zaapelował bp Czaja.
Na zakończenie Mszy św. rolnicy przekazali symbolicznie bochen chleba przedstawicielom innych zawodów: strażakowi, leśnikowi i górnikowi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.