Gorzów Wlkp.: Biały Marsz w rocznicę śmierci Jana Pawła II
02 kwietnia 2014 | 23:32 | wm Ⓒ Ⓟ
Po raz dziewiąty, w rocznicę śmierci Jana Pawła II gorzowianie przeszli w „Białym Marszu”, który wyruszył z katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim do parafii Pięciu Męczenników Polski, w której w 1997 r. Jan Paweł II modlił się z Lubuszanami.
Setki mieszkańców miasta z transparentami i żółto-białymi opaskami, maszerowało ulicami Gorzowa, pokonując ponad pięciokilometrową trasę, aby o godz. 20 wziąć udział we Mszy św. pod przewodnictwem biskupa zielonogórsko–gorzowskiego Stefana Regmunta, w kościele przy wzgórzu papieskim, na którym ustawiony jest pomnik Jana Pawła II. Po nabożeństwie wierni przeszli pod monument, tam przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i parlamentarzyści złożyli wiązanki kwiatów.
W homilii bp Regmunt wiele uwagi poświęcił drodze świętości kapłanów, która – jak mówił – jest nieco inna niż zmierzającego do świętości człowieka świeckiego, choć w obu przypadkach istotna jest żywa więź z Chrystusem. Patrząc na Ojca Świętego możemy powiedzieć, że był mężem modlitwy. Każdy jego dzień zaczynał się od modlitwy i kontemplacji. Zanim przystąpił do złożenia najświętszej ofiary trwał przy swoim klęczniku wpatrując się w wizerunek Matki Najświętszej i krzyża”.
Bp Regmunt wspomniał, że więź z Bogiem, którą wypracował Jan Paweł II swoim życiem była fundamentem jego dalszej działalności. Tak wiele dokumentów, które wydał są echem i odbiciem tego wszystkiego, co wyczytał z kart Pisma świętego. Ono stanowiło podstawę medytacji – mówił biskup.
Wskazał też, że drogą do świętości kapłańskiej jest również miłość do wspólnoty, której kapłan przewodzi. – Jan Paweł II kochał cały lud Boży, był człowiekiem miłości. Otwierał się na każdego, wierząc, że łaska Boża może dokonać najwięcej. Nie był zmęczony przebywaniem wśród ludzi – stwierdził.
Zdaniem bp. Regmunta, papież uczył nas zawierzenia i bycia człowiekiem dojrzałym, otwartym na przyjęcie tego, co nie niespodziewanie. Po zamachu jego życie fizyczne się zmieniło, wiele cierpiał ale o tym nie mówił. Był bardziej dojrzałym pasterzem Kościoła przez to, że musiał przyjmować krzyż swojej niemocy i ograniczeń, które się powiększały. Dziękujmy Bogu, że mogliśmy go obserwować, oglądać i widzieć że wykuwa swoją świętość w warunkach bardzo trudnych – powiedział biskup diecezjalny.
Pierwszy „Biały Marsz” przeszedł ulicami Gorzowa w pierwszą rocznicę śmierci Papieża Polaka. Tegoroczny, ma szczególne znaczenie, bo 27 kwietnia w Rzymie odbędzie się kanonizacja Jana Pawła II.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.