Gorzów Wlkp.: obchody 31. rocznicy powstania „Solidarności”

Msza św. w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, złożenie kwiatów przed Białym Krzyżem „Solidarności” oraz uroczystości w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej złożyły się w Gorzowie Wielkopolskim na obchody 31. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”.

Uroczystą Mszę św. w katedrze odprawił legendarny kapelan gorzowskiej „Solidarności” ks. Witold Andrzejewski. W homilii sceptycznie mówił o dzisiejszej solidarności Polaków. „Solidarność znaczy przecież odpowiedzialność, a odpowiedzialność realizuje się przez solidarność. My w swojej masie polskiej już przestaliśmy w to wierzyć, patrząc na to, co się dzieje w mediach i świecie politycznym” – mówił.

Kiedy przewodniczący komisji ds. służb specjalnych Andrzej Czuma ogłosił swój raport to podniosło się larum. Jeden z polityków powiedział, że ważne jest to co mówi partia, nie to co prawo. Demokracja bez wartości prowadzi do przeciwieństwa demokracji i do tyranii – powiedział legendarny kapelan.

Obwinił współcześnie rządzących za szczątkowy program historii w gimnazjum, zarzucając, że w programie szkolnym nie wspomina się o historii Polski lat 1939-1989. Cytując Jana Pawła II powiedział, że naród nie znając swojej historii umiera. „Czyżby komuś zależało na śmierci narodu” – zastanawiał się ks. Andrzejewski, oburzając się na wypowiedź polskiego ministra na temat Powstania Warszawskiego.

Przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi kaznodzieja zastanawiał się czy i jaką chrześcijanin może podjąć decyzję, nie pytając Chrystusa. Dziś nie trzeba walczyć heroicznie, ale trzeba mieć odwagę powiedzieć jednoznacznie, że prawda jest prawdą, a nie układ jest prawdą – powiedział.

Po Mszy św. wszyscy przeszli pod „Biały Krzyż”, który stał się symbolem gorzowskiej "Solidarności", tam odśpiewali Hymn Polski i zapalili znicze.

Gorzowskie uroczystości solidarnościowe rozpoczęły się pokazem filmu „Beats of Freedom – Zew wolności" oraz otwarciem wystawy w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej pt. „Karnawał Solidarności w Gorzowie 1980–1981”. Odbyła się także debata panelowa „Od Solidarności do wolności” liderów podziemia solidarnościowego z udziałem Senatora Jana Rulewskiego.

Kolebką gorzowskiej „Solidarności” była Elektrociepłownia, gdzie podjęta została decyzja o powołaniu związku zawodowego. Pierwszym przewodniczącym został Edward Borowski (zmarł w 1987 r.). Na terenie zakładu znajduje się jego pomnik.