Gorzów Wlkp.: w kościele pw. św. Maksmiliana po raz pierwszy zagrały organy – dar niemieckich katolików
15 sierpnia 2015 | 11:06 | wm Ⓒ Ⓟ
W uroczystość odpustową 14 sierpnia w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Gorzowie Wielkopolskim odbył się pierwszy koncert na organach pochodzących z okolic Frankfurtu nad Menem. Podczas Mszy św. organy piszczałkowe 45-cio głosowe poświęcił w imieniu ordynariusza diecezji zielonogórsko-gorzowskiej ks. infułat prof. Roman Harmaciński.
Homilię wygłosił kanclerz kurii biskupiej ks. Piotr Kubiak, który w kazaniu przedstawił sylwetkę św. Maksymiliana Kolbego, przybliżając najpierw męczeńską śmierć, a następnie ukazując realizację życiowego powołania przyszłego Świętego, jego działalność pełną energii i pomysłów, aby znowu przypomnieć, że wszystko to zostało przerwane przez obóz koncentracyjny, w którym oddał życie ratując drugiego człowieka.
Pomysłodawcą przeniesienia organów z Niemiec do Polski był proboszcz gorzowskiej parafii ks. Ryszard Przewłocki, którego kuzyn, obecny na uroczystości – ks. Jerzy Dmytruk jest duszpasterzem katolików w Niemczech. We Mszy św. odpustowej uczestniczyli m.in gorzowscy kapłani, przedstawiciele firmy organmistrzowskiej oraz licznie zgromadzeni wierni.
Inauguracyjny koncert wykonali: organista – Michał Kocot oraz solista – baryton – Artur Rożek. W programie znalazły się m.in utwory W. A Bacha, J. Haydna, A. Mozarta oraz C. Saint-Saens’a, F. Schuberta. Koncert poprowadził ks. Waldemar Kostrzewski.
Ks. Jerzy Dmytruk w rozmowie z KAI, powiedział, że doskonale dobrany programu koncertu podkreślił walory instrumentu, m.in. jakość piszczałek. Bardzo ładnie brzmiały pieśni, wspaniale firma Nawrot dostosowała instrument akustycznie do tego kościoła. Na pytanie dlaczego niemieccy parafianie zgodzili się na przekazanie organów do polskiego kościoła duchowny odpowiedział, że Niemcy przywiązują bardzo dużą wagę do jakości organów. Oni teraz będą mieli jeszcze lepsze, ale warunkiem było znalezienie miejsca dla tych. W kościołach protestanckich obowiązuje przepis, że mogą grać tylko piszczałkowe organy. W Kościele katolickim, jeżeli parafia buduje organy piszczałkowe, to otrzymuje duże dofinansowanie z kurii, natomiast jeśli montuje elektroniczne, to kościół musi finansować samodzielnie – wyjaśnił ks. Dmytruk.
Instrument przywieziony z Niemiec z parafii św. Bonifacego w Giesen montowany i modernizowany był w gorzowskiej świątyni przez firmę „Nawrot i Synowie” z Wronek przez 3 lata. Oryginał pochodzi z lat 50. XX wieku, zbudowany przez firmę „Forstet und Nicolaus” z Lich. W kościele wyłożona jest Księga Pamiątkowa, Ofiarodawców i Darczyńców Budowy Organów Piszczałkowych w Parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego 2012–2015, do której ciągle ktoś się dopisuje.
W kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego odbywały się w przeszłości koncerty chóralne, wystąpiły m.in. Poznańskie Słowiki pod dyrekcją Stefana Stuligrosza, prezentowane było także Oratorium Piotra Rubika. Teraz będą także koncerty organowe – zapewnił ks. Ryszard Przewłocki.
Parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego powstała 25 grudnia 1982 r., wtedy to ówczesny biskup diecezji gorzowskiej bp Wilhelm Pluta erygował samodzielny wikariat. Kościół wybudowany został w 1990 r. Uroczystej konsekracji dokonał 13 sierpnia 2000 r. ówczesny ordynariusz diecezji zielonogórsko–gorzowskiej bp Adam Dyczkowski. Budowniczym i pierwszym proboszczem parafii był ks. Jan Pikuła, który zmarł nagle w 2003 r. Żegnany przez tłumy gorzowian pochowany został w krypcie kościoła.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.