Gostynin – Koło Miłosierdzia w parafii św. Marcina od 35 lat pomaga potrzebującym
09 lipca 2024 | 08:12 | eg | Gostynin Ⓒ Ⓟ
Przekazują odzież i karty podarunkowe, fundują stypendia, wykupują recepty i czuwają nad duchowością podopiecznych – to tylko niektóre formy działalności, które prowadzi 35-letnie Koło Miłosierdzia im. św. Brata Alberta przy parafii pw. św. Marcina w Gostyninie, w diecezji płockiej. Jubileusz uczczono Eucharystią, której przewodniczył proboszcz ks. kan. Krzysztof Jończyk.
Jubileusz Koła Miłosierdzia im. św. Brata Alberta był dobrą okazją do przypomnienia jego inicjatyw. Koło powstało z inicjatywy ks. Jana Krajczyńskiego oraz Jadwigi Łoś. Najpierw zajęło się pomocom biednym rodzinom wielodzietnym. Ponieważ trudno było o środki z zewnątrz, członkowie koła na przykład organizowali loterie fantowe, zbiórki odzieży, paczki żywnościowe, fundowali obiady w szkołach oraz wysyłali paczki osadzonym w zakładzie karnym.
Od wielu lat koło zajmuje się osobami chorymi, starszymi i osobami z niepełnosprawnością, co zainicjował przed laty ks. Janusz Zdunkiewicz. Raz w miesiącu w kościelnej Kaplicy Całunu Turyńskiego odbywają się Msze św. dla osób chorych, starszych samotnych, a potem jest spotkanie w sali parafialnej. Grupie tej towarzyszy wówczas opiekun koła ks. Paweł Kułakowski.
– Członkinie koła wiele czasu poświęcają osobom, które borykają się z niepełnosprawnościami, to są Msze św., ale także spotkania na agapie, rozmowy, czy podzielenie się tym, czym żyją – relacjonuje ks. Krzysztof Jończyk, proboszcz.
To pomoc duchowa, ale wymierna jest też pomoc materialna, jak choćby przekazywanie osobom w trudnej sytuacji materialnej kart podarunkowych do sklepów o wartości około 200 zł. Gdy ktoś nie jest może sam dotrzeć do sklepu – panie z Koła Miłosierdzia zanoszą mu zakupy do mieszkania. Pomagają też w wykupie leków na receptę. Poza tym członkowie koła wolontariacko pomagają trojgu dzieciom, które wymagają długotrwałego leczenia i operacji.
– Od ponad 10 lat przyznajemy stypendia dla dwojga uczniów maturzystów, którzy idą na pierwszy rok studiów. Są to osoby z rodzin, które potrzebują takiego wsparcia i te, które udzielają się w kościele czy jako ministranci, czy w chórze lub jako wolontariuszki. Przeznaczamy na ten cel co miesiąc 800 zł. Wprowadziliśmy to za czasów ks. Jacka Lubińskiego – przypomina Jadwiga Świtek, prezes Koła Miłosierdzia. Środki na stypendia pochodzą z ofiar, dobrowolnych datków i od sponsorów.
Fundusze na działalność koło gromadzi także dzięki sprzedaży kalendarza parafialnego, współuczestnicząc w akcji święcenia pojazdów z okazji Dnia św. Krzysztofa, rozprowadzając świece czy baranki Caritas. Na potrzeby jego działalności zbierana też jest taca w Wielki Czwartek. Natomiast przed świętami Bożego Narodzenia w kościele ustawiany jest kosz z listami, w których zapisane są dane osoby, która potrzebuje konkretnych rzeczy (rodzaj „parafialnej” Szlachetnej Paczki).
Niektórzy parafianie kupują wymienione rzeczy, ale większość przekazuje pieniądze. Dary te także rozprowadza Koło Miłosierdzia. – Ja więcej otrzymuję niż od siebie daję. Gdy spotykam się z innymi ludźmi, to miłosierdzie się ukonkretnia. Pomagam więc, jakbym chciała coś uczynić dla samego Chrystusa, to mnie trzyma przy życiu i daje siłę – uważa Jadwiga Świtek.
Proboszcz chwali Koło Miłosierdzia za „szybką reakcję” w sytuacji kryzysu, gdy wsparcie trzeba zorganizować nagle: – Kilka lat temu doszło do pożaru drewnianego domu w centrum Gostynina. Mieszkańcy stracili dach nad głową. Trzeba było im szybko pomóc. Nasze parafialne Koło Miłosierdzia szybko wzięło sprawy w swoje ręce i zorganizowało niezbędną pomoc – opowiada duchowny.
Na zakończenie mszy św. z okazji jubileuszu Koła Miłosierdzia każdy z jej uczestnik otrzymał kromkę chleba, w myśl słów św. Brata Alberta: „Należy być dobrym jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.