Drukuj Powrót do artykułu

Hagia Sophia meczetem? – sąd odłożył decyzję, naciski na prezydenta

04 lipca 2020 | 05:00 | Krzysztof Bronk/vaticannews.va | Stambuł Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Losy bizantyjskiej bazyliki Hagia Sophia w Stambule nadal pozostają nierozstrzygnięte. Najwyższy sąd administracyjny ma ogłosić swą decyzję w tej sprawie w ciągu 15 dni.

Jednakże podczas czwartkowego posiedzenia trybunału prokurator wnioskował o oddalenie całej sprawy, ponieważ, jak stwierdził, decyzja z 1934 r. o przekształceniu Hagia Sophia w muzeum jest zgodna z porządkiem prawnym, a ponowne przekształcenie dawnej świątyni w meczet należy do wyłącznej kompetencji rządu i prezydenta.

Bazylika została konsekrowana w 537 r. Dedykowano ją Chrystusowi, Boskiej Mądrości. Do czasu wybudowania nowej bazyliki św. Piotra w Rzymie była największą świątynią chrześcijańską na świecie. Przez ponad 900 lat była główną bazyliką wschodniego chrześcijaństwa. W meczet została przekształcona dopiero w 1453 r. po zdobyciu Konstantynopola przez Turków. W 1934 r. Mustafa Kemal Atatürk, twórca laickiej i zorientowanej na Europę Turcji, przekształcił Hagia Sophia w muzeum.

Formalnie rzecz biorąc o ponowne przekształcenie chrześcijańskiej bazyliki w meczet ubiega się pozarządowa organizacja muzułmańska, która wystąpiła do sądu o unieważnienie decyzji z 1934 r. Ważniejsze jest jednak to, że na ponownej islamizacji Hagia Sophia bardzo zależy prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi. Oświadczył on, że decyzja Atatürka była wielkim błędem i zapewnił, że zrobi wszystko, by wyegzekwować decyzję trybunału. Dla tureckiego prezydenta oddanie bazyliki muzułmanom byłoby wydarzeniem o wielkim znaczeniu symbolicznym. Umacniało by islamski charakter Turcji, stanowiłoby swoistą zemstę na Europie, która odrzuciła unijne aspiracje Turcji, a zarazem byłoby to też symboliczne odcięcie się od dziedzictwa Atatürka, jego laickiej wizji państwa.

Erdoğan zdaje sobie jednak sprawę, że Hagia Sophia to jedna z głównych atrakcji turystycznych Stambułu. Dlatego prawdopodobnie będzie on optował za rozwiązaniem hybrydowym, polegającym na tym, że bazylika pozostanie dostępna dla turystów przez wszystkie dni z wyjątkiem piątku, kiedy to będą się w niej odbywać modlitwy muzułmańskie. Jednakże i takie rozwiązanie będzie wymagało ponownego zakrycia wszystkich chrześcijańskich wizerunków, które znajdują się w świątyni. Za taką opcją opowiada się 73 proc. Turków, a za bezwzględnym przekształceniem świątyni w meczet 47 proc.

Ostateczna decyzja sądu w sprawie Hagia Sophia miała zapaść już w czwartek. Przypuszcza się, że jej odłożenie o kolejnych piętnaście dni zostało spowodowane międzynarodową presją na Erdoğana. Przed przekształcaniem bazylik w meczet przestrzegł w ostatniej chwili, 1 lipca, szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo.

Jeszcze większe znaczenie mogłyby mieć naciski ze strony rosyjskiej. Hagia Sophia do dziś bowiem pozostaje kościołem macierzystym Cerkwi prawosławnej, bazyliką Nowego Rzymu. W jej obronie wystąpił zarówno patriarcha Konstantynopola Bartłomiej, jak i Patriarchat Moskiewski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.