Drukuj Powrót do artykułu

Zaskakujące odkrycie w kościele na Podbeskidziu

30 maja 2017 | 12:00 | Hecznarowice / rk / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ks. Szymon Tracz / diecezja.bielsko.pl

Wizerunek Czarnej Madonny z XVII wieku odsłonili krakowscy konserwatorzy, którzy zbadali obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z ołtarza głównego kościoła parafialnego św. Urbana w Hecznarowicach w diecezji bielsko-żywieckiej.

Na odsłoniętej koronie na skroniach Matki Boskiej specjaliści z Akademii Sztuk Pięknych ujrzeli przetransponowany wzór tzw. korony władysławowskiej, którą podarował dla ozdoby jasnogórskiego wizerunku król Władysław IV Waza w roku 1635.

Diecezjalny konserwator architektury i sztuki sakralnej ks. dr Szymon Tracz wyjaśnił, że po wyjęciu obrazu z nastawy ołtarzowej hecznarowickiego kościoła i przewiezieniu go do Krakowa okazało się, że pod wotywną drewnianą sukienką, ozdobioną niezliczoną ilością rozmaitych koralików, znajduje się niespotykanie duży, wycięty z płótna po obrysie postaci wizerunek Czarnej Madonny.

„Przeprowadzone wstępne badania technologiczne oraz wykonane zdjęcie rentgenowskie ujawniły, że obraz był kilkakrotnie przemalowany. Po przeanalizowaniu zdjęć rentgenowskich stwierdzono, że najstarsza warstwa obrazu powstała zapewne jeszcze w wieku XVII. Z tego czasu pochodzi przepięknie namalowana twarz Madonny o wyrazistej delcie nosowej oraz migdałowych oczach. Następnie, być może na początku wieku XIX, w wyniku przemalowania twarzy Matki Boskiej oraz Dzieciątka została nieznacznie pomniejszona i przesunięta w stosunku do pierwotnego oblicza, stąd na zdjęciu rentgenowskim widać dodatkowe pary oczu. Wreszcie trzeciego przemalowania dokonano w początkach wieku XX” – zrelacjonował historyk sztuki.

Zdaniem duchownego, najbardziej intrygująca jest sprawa odsłoniętej korony na skroniach Matki Boskiej. „Jest to przetransponowany wzór tzw. korony władysławowskiej, którą podarował dla ozdoby jasnogórskiego wizerunku król Władysław IV Waza w roku 1635” – dodał. Wskazał także na równie zaskakujący fakt, że na obłąku korony nie ma widniejącego w oryginale napisu „Tibi S. Maria”, lecz „Sub Tuum praesidium” (Pod Twoją obronę).

„Na ten moment stanowi to jeszcze zagadkę. Będzie ją zapewne można rozwiązać po odsłonięciu całej korony i dokonaniu analizy porównawczej z innymi zachowanymi wizerunkami” – zapowiedział.

Przyznał, że nie ukrywa radości z dokonanego odkrycia. „To wielka radość z odkrycia takiej korony na obrazie z terenów diecezji bielsko-żywieckiej w niezwykłym jubileuszowym roku 300-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w roku 1717. To koronę władysławowską zastąpiła korona papieża Klemensa XI, co jest pomocną informacją pozwalającą określić czas powstania obrazu w Hecznarowicach. Podobna korona, lecz bardziej precyzyjnie malowana widnieje na cudownym wizerunku Matki Boskiej Kazimierzowskiej w Rajczy z 2 poł. wieku XVII” – wskazał.

W tej chwili nie jest możliwe przywrócenie na hecznarowickim obrazie najstarszej, XVII-wiecznej warstwy malarskiej, „gdyż naruszyłoby to w istotny sposób kompozycję i estetykę całego wizerunku, który przeznaczony jest do kultu”.

Pierwsza komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli śląskiego i małopolskiego konserwatora zabytków zaleciła powrót do drugiej warstwy z wieku XIX.

„Po zakończeniu tego etapu prac i powtórnym wykonaniu zdjęć rentgenowskich podejmie się dalsze decyzje. Następnie zostanie zrekonstruowane tło obrazu oraz zostanie wykonana konserwacja drewnianej sukienki wotywnej, która pierwotnie była złocona i srebrzona, zanim ją przemalowano i ozdobiono koralikami” – wyjaśnił ks. Tracz.

Prace konserwatorskie mają potrwać przez trzy semestry akademickie. Towarzyszące im konserwatorskie problemy mają być przedmiotem pracy dyplomowej, realizowanej przez studentkę krakowskiej ASP Monikę Szmit pod kierunkiem dr Anny Sękowskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

29 maja 2017 11:45

Wiosna Kościoła na Ukrainie

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.